Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

gregor
3 posty
3 posty
Posty: 3
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2011, 03:45

Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: gregor »

Witam!
Posiadam Selektograf K931A - prawie sprawny. Nie działa prawidłowo ponieważ jest przerwa w uzwojeniu dławika odpowiedzialnego za generowanie napięcia odchylania poziomego. Proszę o pomoc. Może ktoś ma taki i może odsprzedać lub ma dane tego dławika (w załączeniu kilka zdjęć urządzenia i samego dławika). Dziękuję za wszystkie pomocne uwagi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: faktus »

Witam.
Kolego Gregor ze zdobyciem takiego dławika mogą być kłopoty. Nie jest to wyrób masowy, ale był produkowany pod konkretny wyrób, być może przez samego producenta urządzenia. Jeśli dławik ma więcej uzwojeń, lub uzwojenie z kilkoma wyprowadzeniami to sprawa się komplikuje. Same suche dane uzwojeń mogą się okazać bez wartościowe, bo nie będą uwzględniać wzajemnego ułożenie względem siebie uzwojeń dławika.
Jedyną alternatywą będzie zdemontowanie owego dławika i wykonanie nowego, po uprzednim odwinięciu istniejącego uzwojenia w celu sprawdzenia liczby zwojów, ilości warstw, itp i wykonanie nowego z tak samo wykonanym uzwojeniem.
Wtedy będzie można uznać, że tak wykonany dławik będzie miał parametry zbliżone do oryginału.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: tarasw »

Element nie do kupienia.
Jedyne rozwiązanie to nawinąć. A trzeba zachować szczególną ostrożność ze względu na napięcia, konieczność zachowania nie tylko odpowiednich zwojów ale i przekładek.

Parę zdjęć z muzealnych zasobów można odnaleźć na: http://qann.wikidot.com/selektograf1

Kiedyś miałem ten przyrząd, stąd i sentyment.

Pozdrawiam

Wojciech
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
gregor
3 posty
3 posty
Posty: 3
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2011, 03:45

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: gregor »

Witam Panowie!!!
Dziękuję za napisane informacje. Są one wielce pomocne. Widzę, że prawdą jest moje przypuszczenie o trudności w dotarciu do informacji dotyczących tego dławika. Pójdę w kierunku przewinięcia dławika z zachowaniem oryginalnych patentów. Gdyby ktoś miał dawcę to proszę o informację, chętnie kupię. Sprzęty pomiarowe lampowe to kawał historii elektroniki, a w pracach renowacyjnych np. starych radii nieodzowne.
Pozdrawiam
Grzegorz
wipolow60
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 38
Rejestracja: sob, 19 stycznia 2008, 16:59
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: wipolow60 »

Czesc a nie da sie tego przewinac co tam sie stalopozdrWieslaw zKwidzyna
gregor
3 posty
3 posty
Posty: 3
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2011, 03:45

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: gregor »

Witam! Gdzieś wew. jest przerwa na uzwojeniu. Myślałem już o tym ale mogą być jakie problemy, a nie posiadam danych tego dławika. Może jakaś sugestia Panowie??
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Selektograf K 931A - problem z dławikiem

Post autor: faktus »

Witam.
Kolego Gregor tak czy tak jest on niesprawny czyli co możesz stracić? możesz go naprawić lub pozostawić niesprawny. Jedyny sensowny sposób aby usunąć uszkodzenie, to odwinąć istniejące uszkodzone uzwojenie i wykonać nowe.
Nic nie piszesz czy dławik jest zaimpregnowany czy też nie. Jeśli jest zaimpregnowany to " zabawa " murowana :lol: ja w takim wypadku moczę w acetonie. Czasami impregnacja mięknie na tyle, że uzwojenia dają się w miarę przyzwoicie odwijać.
Jeśli ten sposób zawodzi pozostaje mozolne mechaniczne usuwanie warstwa po warstwie starego uzwojenia nie zapominając o dokładnym przeliczeniu zwojów w każdej usuwanej warstwie, oraz zmierzenie średnicy drutu. Szkicowanie, lub robienie zdjęć wyprowadzeń uzwojenia z dokładnym określeniem ilości zwojów na jakich występują, oraz i ich połączenia z odpowiednimi łączówkami lub miejscem wyprowadzenia przewodów jeśli takowe występują.
Nawet gdy znajdziesz miejsce uszkodzenia z własnej praktyki radzę lepiej usunąć pozostałe stare uzwojenie i wykonać je na nowo, niż narazić się na powstanie nowych uszkodzeń w pozostawionym uzwojeniu. Jeśli zależy Ci na zachowaniu oryginalnego wyglądu dławika to musisz spróbować ostrożnie usunąć wierzchnią izolację i po wykonaniu uzwojenia umieścić ją na wierzchu. W środku radzę zastosować współczesne materiały izolacyjne oraz drut nawojowy w podwójnej emalii najlepiej takiej, którą usuwa się przy lutowaniu bez konieczności czyszczenia.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain