Co to za lampa

[szalony]

Jak zapewne wie większość z forumowiczów, na rynek produktów audiovoodoo wszedł juz jakiś czas temu rodzimy zakład podzespołów elektronicznych MIFLEX z Kutna który dziś miast kartoflaków i kondensatorów do świetlówek oferuje też wyroby dla audiofili. Dystrybutorzy oferują możliwość odsłuchu kondensatorów, co nie dziwi od strony handlowej biorąc pod uwagę niemałe ceny kondensatorów "for audio" z topowej serii (65 zł za 220nF/600V). Na zdjęciu widoczne stanowisko odsłuchowe. Nurtuje mnie pytanie co to za lampy na tyle wzmacniacza.

http://audiomiflex.pl/

Na jednym ze zdjęć widać całą katodę widoczną przez szczeliny anody. Wydaje mi się że gdzieś zetknąlem się z tak charakterystyczną lampą, czy to jest 6S19P ?

[Lisor]

... to chyba ruska 6S19.

[szalony]

Chyba dobrze mi się wydawało, ten brak gettera na górze też jest charakterystyczny.

[kubafant]

Chyba dobrze mi się wydawało, ten brak gettera na górze też jest charakterystyczny.

Aczkolwiek istnieją egzemplarze będące od tej reguły wyjątkiem.

[Locutus]

Jak zapewne wie większość z forumowiczów, na rynek produktów audiovoodoo wszedł juz jakiś czas temu rodzimy zakład podzespołów elektronicznych MIFLEX z Kutna który dziś miast kartoflaków i kondensatorów do świetlówek oferuje też wyroby dla audiofili. Dystrybutorzy oferują możliwość odsłuchu kondensatorów, co nie dziwi od strony handlowej biorąc pod uwagę niemałe ceny kondensatorów "for audio" z topowej serii (65 zł za 220nF/600V). Na zdjęciu widoczne stanowisko odsłuchowe. Nurtuje mnie pytanie co to za lampy na tyle wzmacniacza.
http://audiomiflex.pl/
Na jednym ze zdjęć widać całą katodę widoczną przez szczeliny anody. Wydaje mi się że gdzieś zetknąlem się z tak charakterystyczną lampą, czy to jest 6S19P ?

To jest 6S19P w najbardziej popularnej wersji z nierozpylanym getterem.
Zapewne dzięki temu dzwiek jest bardziej przejrzysty :J

[szalony]

Śmiech śmiechem ale spotkałem na forach wiadomych opinię, iż kondensatory w których dielektryk papierowy jest nasączony olejem dają miększy dźwięk ze względu na ten olej, widać ten olej to chyba coś jak moderator w reaktorach jądrowych. Oglądam też regularnie kanał "Reduktor Szumu" na youtube, nieraz gdy naprawia stary wzmacniacz i wymienia kartoflaki na jakieś współczesne WIMA to zarzucają mu w komentarzach, ze przecież w ten sposób niszczy charakter brzmienia.

[AdamZielinski]

Śmiech śmiechem ale spotkałem na forach wiadomych opinię, iż kondensatory w których dielektryk papierowy jest nasączony olejem dają miększy dźwięk ze względu na ten olej, widać ten olej to chyba coś jak moderator w reaktorach jądrowych. Oglądam też regularnie kanał "Reduktor Szumu" na youtube, nieraz gdy naprawia stary wzmacniacz i wymienia kartoflaki na jakieś współczesne WIMA to zarzucają mu w komentarzach, ze przecież w ten sposób niszczy charakter brzmienia.

Gdzie jest WIMA ta hi-ednu nima