Ruski tranzystorowy demodulator fm - szukam schematu.

[witko]

Czołem.
Szukam schematu tranzystorowego demodulatora FM z ruskiego Radia(czasopismo), jego cechą charakterystyczną było strojenie generatora na częstotliwości równej połowie częstotliwości odbieranej. Wystarczą mi "dobre" słowa kluczowe, albo linki. Niestety nie mam chwilowo dostępu do moich papierowych zbiorów.
Pozdrawiam,
WK.

[marekb]

Czołem, znalazłem to: http://ideyka.narod.ru/TEMA/radio/rf/s2/pr-b85.html
Po nitce do kłębka można dojść do książki tego autora z dokładnym opisem idei. W spisie literatury pierwsza pozycja W. Polakow

[witko]

Dzięki,
właśnie o to mi chodziło.
WK

[Marek7HBV]

Kolego Witko miałem dziś trochę wolnego czasu, to zrobiłem takie cuś

Ta totalna prowizorka działa nawet całkiem dobrze z sygnałem generatora.Niestety, mieszkam kilkadziesiąt km od najbliższego nadajnika FM i na kawałku drutu odbioru NIET.Złożony z tych samych elementów detektor superreakcyjny ma większą czułość i coś odbiera.Zastosowałem tranzystor krzemowy wcz i praktycznie od 1,5 V zasilania działa.Jako obciążenie zastosowałem słuchawki 0.8 k,nie bawiłem się z dodatkowym wzmacniaczem.Reasumując:układ działa,ma małą czułość,zapewne poziom zakłóceń jest dużo niższy niż z superreakcyjniaka-nawet ze wzmacniaczem separującym.Porady:odseparować wejście od wyjścia ekranem[potrafi się wzbudzić],zastosować obwód LC o wysokiej dobroci[srebrzanka na karkasie 8mm],zastosować regulację punktu pracy tranzystora i ogólnie liczyć się ze żmudnym dobieraniem elementów[tego pająka dwie godziny sklejałem].Zastosowanie współbieżnego strojenia obwodów może być bardzo kłopotliwe-wspólna masa kondensatorów strojeniowych pogarsza dobroć obwodu.Nie cierpię superreakcyjniaków,ale taki detektor polecam minimalistom mieszkającym blisko nadajnika FM. M.