Proste radio superrekacyjne UKF

_idu · Post autor: **_idu** » pn, 7 listopada 2005, 12:13

Posępna pogoda zachęciła mnie do chwycenia za lutownicę. Do wykorzystania były lampy DCC90 i 3S4T. Efekt końcowy - roboczy schemat radyjka FM.

Mój komentarz:
Cewka obwodu drgającego - odczep trzeba samemu dobrać. Im bliżej siatki sterującej tym większy poziom sygnału mcz. ale i tez większe zniekształcenia oraz wymóg obniżenia napięcia zasilania. Im bliżej anody tym gorsza selektywność, mniejszy poziom sygnału m.cz.

Przedwzmacniacz m.cz. nie jest konieczny. Ale radio jest stabilniejsze. Niestety próby wykorzystania drugiej połówki DCC90 nie dały pozytywnych rezultatów (za małe nachylenie ....), a próby wykorzystania lampy 3S4T jako przedwzmacniacza w.cz. tylko spowodowały wzbudzenie m.cz.

Teoretycznie lepiej by było dać dodatkowy stopień m.cz. na 1S5T.

Można podpiąć antenę bez przedwzmacniacza w.cz. sprzegajają tranformatorowo. Wymaga to dość mocnego sprzężenia cewki antenowej co niestety pogarsza stabilność (zblizenie ręki do anteny itp.).

Radio przy napięciu anodowym 68V pobiera około 10 mA.
Pobór prądu żarzenia to 320mA przy 1,4V.
Dodatkowy prąd dla przedwzmacniacza w.cz to około 2mA przy 12-14V.

Bez lampy 3S4T - druga połówka lampy DCC90 może wysterować słuchawki od walkmana przez trafo - TS2/14. ezystor 10M w siatce pozostaje a w miejsce opornika anodowego M22 wstawiamy uwojenie trafa.

...:::SQL:::...

Wow fajna recz

Nareszcie wiem jakiej wielkości powinny być pozostałe dławiki używane w tego typu urządzeniach

Pozdrawiam

_idu · Post autor: **_idu** » wt, 8 listopada 2005, 12:30

I tak i nie.
Według pewnych zaleceń np. firmy Telefunken to nie indukcyjność jest istotna ale długość drutu w uzwojeniu!!!!.
I tak jesłi dłąwik jest pomiędzy dwoma tzw. "gorącymi punktami" to drut w uzwojeniu dłąwika ma mieć długość 0,55 średniej długości fali. W przypadku gdy dławik łączy punkt "gorący" z "zimnym" to długość drutu w uzwojeniiu ma wynosić 0,28 średuiej długości fali.

Po prostu pojemności uzwojeń dłqwika sa tyle duże dla zakresu UKF że znacznie lepszym sposobem jest zrobienie dłąwika z tzw. długiej linii. Ot tyle.

...:::SQL:::...

Acha to teraz wiem bo poprzednio nie mogłem wyczaic tych śmiesznych SWL* i innych dławików

Prędkość elektronów w przewodzie to prędkość swiatła tak (dla upewnienia)

Dzięki STUDI

Pozdrawiam

Brencik · Post autor: **Brencik** » wt, 8 listopada 2005, 16:19

...:::SQL:::... pisze:Prędkość elektronów w przewodzie to prędkość swiatła tak (dla upewnienia)

A widziales kiedys swiatlo w pzrewodzie? A tak na poważnie to zastanow sie jaka energia wowczas bylaby wydzielana i jak to mozliwe moze byc zeby pzrez przewodnik metalowy, o strasznie zageszczonej materi moglo cokolwiek sie poruszac szybciej niz kilka cm/s!

_idu · Post autor: **_idu** » wt, 8 listopada 2005, 16:51

No coz bo to nie o olektrony chodzi tylko o fale stojącą na określonym odcinku przewodu. Ot tyle. Dla 1/4 długości fali na jednym końcu mamy zero czyli węzeł a na drugim max czyli strzałke fali. Stąd połączenie pomiędzy zimnym (punkt o zerowym napieciu zmiennym) i gorącym (punkt o gdzie występuje napięcie zmienne) punktem.
W przypadku 1/2 długości fali na dwóch końcach zawsze wystapi punkt zerowy czyli węzeł fali. Ot tyle
Te dodakowe zwiękzenie współczynników to zapas np. dla przrstrajanego wzmacniacza w.cz. dla UKF'u.

W pierwszym przypadku wystąpienie fali stojącej oznacza brak przepływu natężenie prądu zmiennego - bo niezależnie od apmlitudy na jednym końvu mamy na drugim końcu mamy 0 V czyli otrzymujemy nieskończoną impedancję dla w.cz.). Czyli to o co nam chodzi. W drugim mamy połączenie między tymi samymi potencjałami czyli tez nie płynie prąd w.cz.

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » sob, 12 listopada 2005, 11:45

Dokonałeś profanacji Studi. Lampa + tranzystor to moim zdaniem mało sensowne połączenie. Jak już tak robić to lepiej odrazu wziąść np. TDA7000, jakiś wzmacniacz i masz gotowe radyjko.

_idu · Post autor: **_idu** » pn, 14 listopada 2005, 11:36

Wiesz co, to radio gra lepiej!!!! od TDA 7000. Ten tranzystor to prostu tylko separacja detektora superreakcyjnego od anteny. Wzmocnienie - może coś około 3 razy. W przypadku lamp bateryjnych jest ten problem, że trudno znaleźć lampę która nadałaby sie do tego celu. Trioda DCC90 raczej nie dała pozytywnych rezultatów. Pentody bateryjne mają zbyt małe nachylenie.
Można było dac germanowy tranzystor ale niestety tylko specjalne typy się do tego nadają na pewno odpada np. TG40....

Zachęcony pozytywnym rezultatem zrobię podobne radyjko na PCF801 albo 6F12P ....

marekb · Post autor: **marekb** » pn, 14 listopada 2005, 16:03

Popieram, szczególnie 6F12P - bo ma duże wzmocnienie a i wykonanie tej lampy jakby w.cz.

_idu · Post autor: **_idu** » wt, 15 listopada 2005, 12:38

Ale jest bardzo prądożerna. Dobra jako wzmacniacz m.cz !!!.
Chyba skłonię się do dwóch PCF802. Wzmanciacz m.cz. szeregowy puch-pull (częsć jako wzmanciacz w.cz.), przedwzmacniacz na triodzie, i na pozostałej drugiej triodzie detektor superrekacyjny.

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » wt, 15 listopada 2005, 17:06

Przepraszam za obrazę z mojej strony. Mam tranzystory geramonowe jakie by Cię interesowały. Może być np. AF427, AF181 itp ? Jak tak to podeśle Ci to.

_idu · Post autor: **_idu** » wt, 15 listopada 2005, 22:20

Tu by sie nadały AF139, AF239. Tylok jaki sens jak BF214 to już zabytek.

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » wt, 15 listopada 2005, 22:23

Ale BF214 jest z Si ! Rozejrzę się za tymi tranzystorami. Powinienem coś mieć.

_idu · Post autor: **_idu** » pn, 19 grudnia 2005, 14:02

Dla ciekawych fotki

Widok z przodu
Widok "nieco" z boku lub z ukosa jak kto woli
Widok od spodu

Alek miał okazję posłuchać jak gra.

Polecam też zajrzeć tu: http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... php?t=3791