Jak znaleść bazar z starą elektroniką Szukałem po Gdyni jakiś kondensatorów obrotowych , potencjometrów , rezystorów itp. itd. ale niczego nie ma . Jedyne co udało mi się znaleść to pare rozpadających się radyjek za 80-170zł/szt. (niestety mnie nie stać ) .
I mam pytanie jak wyweszyć jakiś bazar elektroniczny
SQL, Twoje posty czasem poprawiają mi humor Rzeczywiscie piszesz chyba czasem tylko w celu poprawienia statystyk Nie żeby mi to jakos tam przeszkadzało.
Kup plan miasta i zacznij lokalizowac wszystkie targi staroci, skwerki koło bazarów, słowem wszystkie miejsca w których mogą stać lumpy. Możesz wywąchać po zapachu Od nich mozna kupić naprawde wszystko.
Przepraszam , że zadaję czasami dziwne pytania , ale potrzebuję jakiegoś poradnika jak zdobywać takie elementy . Mi osobiście dosyć łatwo załatwić sobie powiedzmy kartonik rezystorów wyniesiony z **** (znana firma robiąca radia) albo układy scalone itp itd .
Mnie po prostu dziwi , że jakieś wolumeny itp się pojawiają często na triodzie a tutaj zero . Nawet w komisie z elektroniką mają już za nowoczesne rzeczy . Nawt meneli jakoś nie widać a jak widać to wszyscy przerzucili się na puszki lub kable . Dziś będe wykonywał sobie stylowe kondensatory z foli aluminiowej i papieru
Pozdrawiam
PS Właśnie z powodu odmieności tego pytania i jego małej wartości merytorycznej umieściłem go tusz przy koszu
Ostatnio zmieniony sob, 5 listopada 2005, 20:47 przez ...:::SQL:::..., łącznie zmieniany 1 raz.
Hm. Proponowałbym odwiedzić jakieś lokalne złomowisko. Trafa i chasi są metalowe i dość ciężkie wiec na złom często trafiają. Nieraz nawet bebechy jeszcze są. Sam się tak w kondziory zaopatrzyłem raz, a i całe wnętrze lampowego radia było (z trafem). Niestety w takim stanie, że nawet się nie schylałem (teraz żałuję).
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?