Beethoven skrzynka
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Wiesław_B
- 25...49 postów
- Posty: 29
- Rejestracja: wt, 30 grudnia 2003, 19:37
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Beethoven skrzynka
Witam
Reanimuję przedmiotowy odbiornik. Z elektroniką sobie poradze , gorzej z obudową. Mam pytanie, czy ktoś z Szanownych Forumowiczów demontował metalowe listwy ozdobne ?
Jeżeli tak to proszę o podzielenie sie wiedzą w tym temacie .
Pozdrawiam
Wiesław_B
Reanimuję przedmiotowy odbiornik. Z elektroniką sobie poradze , gorzej z obudową. Mam pytanie, czy ktoś z Szanownych Forumowiczów demontował metalowe listwy ozdobne ?
Jeżeli tak to proszę o podzielenie sie wiedzą w tym temacie .
Pozdrawiam
Wiesław_B
Witam - rozbierałem listwy aluminiowe w odbiorniku reakcyjnym Schaub-Bali 39 z 1938 roku (w celu przeklepania i polerowania - nie było to szczególnie skomplikowane tylko trzeba postępować strasznie ostrożnie - nie wiem jednak jak listwy mocowane są w "betowenie" - jakoś nie interesowałem się nigdy odbiornikami z tego okresu...
Zakładam jednak, że mogą mieć porobione takie specyficzne zakładki dzięki, którym trzymają się w obudowie 9dodatkowe mogą być mocowane gwoździkami lub zszywkami - ale tego nie wiem bo jest jak wspomniałem
Pozdroofki
Zakładam jednak, że mogą mieć porobione takie specyficzne zakładki dzięki, którym trzymają się w obudowie 9dodatkowe mogą być mocowane gwoździkami lub zszywkami - ale tego nie wiem bo jest jak wspomniałem
Pozdroofki
IdeL
Witam,nie radzę wyrywać tych listew,są one wpuszczane na tak zwany felc i dobrze wklejone,tak że ich wyrwanie praktycznie psuje te listwy.Da się wyjąć listwę środkową i listwy dookoła deski głośnika,natomiast te które są na zewnątrz obudowy lepiej zostawić w spokoju.Czarna farba na obramowaniu bez problemu daje się usunąć wypalarką,wierzch obudowy daje się również bez problemu doszlifować z resztek politury - ostrożnie z fornierem,jest bardzo cienki.Natomiast same listwy napewno są z ubytkami niby mosiądzu,daje on się zczyścić zmywakiem z gąbki(tą bardzej szorstką stroną).Te listwy były robione z anodyzowanego aluminium i ja aby odzyskać poprzednią metaliczną barwę ,pomalowałem je sprayem Śnieżki - jest to lakier z metalicznym połyskiem imitujący mosiądz.Przy bejcowani i malowaniu aluminiowe listwy powinne być zasłonięte przyklejoną taśmą malarską,natomiast same listwy malowałem na końcu zasłaniając elementy drewniane.Jest z tym trochę pracy i trzeba to robić dokładnie i bez pośpiechu.Powodzenia.
9
9
Kiedyś standardowo używało się politury szelakowej lub czasem werniksów (zdarzały sie też przypadki woskowania). Niemniej w przypadku bethovena w grę raczej wchodzi jakaś forma lakieru (broń boże akrylowego). Czy skrzynka nie jest pokryta politurą szelakową najlepiej sprawdzić - pocierając (w niewidocznym miejscu) pałeczką nasączoną spirytusem - jeśli zacznie się ścierać to znaczy, że jest to szelak - jeśli nie, to będzie werniks lub lakier (a najprawdopodobniej lakier - z racji roku produkcji). Zazwyczaj stosowano lakiery olejne choć są odstępstwa od tej normy. Lakier olejny kładzie się doskonale, bo ma długi czas wysychania i w tym czasie można eliminować wszelkie niedociągnięcia. Bardzo często lakier kładło się pędzlem (to prawda! poznałem dwoje straszych ludzi, którzy w czasie wojny pracowali w fabryce telefunkena) - widać to zresztą dokładnie po obejżeniu sobie dowolnej skrzynki lakierowanej (np. Pionier I-6161) - w późniejszym okresie (lata sześciedziąte pewnie lakierowano natryskowo).
Pokrycie pędzlem nie jest tak wielką sztuką (aby uzyskać równomierną lustrzaną powierzchnię) tylko trzeba postępować zgodnie z pewnymi procedurami.
Najlepiej oceń sam przed szlifowaniem skrzynki co to jest (o ile jest oryginalne) - bo producenci stosowali różne metody wykańczania drewna) - moja skromna wiedza (niewiedza) ma charakter ogólny - (zajmowałem się drzewiej też renowacją mebli ale tam też różnie bywało) - co do specyfikacji wykończeń danego producenta trudno się określić. Jeśli nie potrafisz - skocz sobie to jakiegoś muzeum do pracowni renowacji mebli lub ram i spytaj kogoś - na pewno od jednego rzutu oka określi Ci czym to wykończono.
No chyba, że nie zależy Ci na oryginalności..
Pozwodzenia
Pokrycie pędzlem nie jest tak wielką sztuką (aby uzyskać równomierną lustrzaną powierzchnię) tylko trzeba postępować zgodnie z pewnymi procedurami.
Najlepiej oceń sam przed szlifowaniem skrzynki co to jest (o ile jest oryginalne) - bo producenci stosowali różne metody wykańczania drewna) - moja skromna wiedza (niewiedza) ma charakter ogólny - (zajmowałem się drzewiej też renowacją mebli ale tam też różnie bywało) - co do specyfikacji wykończeń danego producenta trudno się określić. Jeśli nie potrafisz - skocz sobie to jakiegoś muzeum do pracowni renowacji mebli lub ram i spytaj kogoś - na pewno od jednego rzutu oka określi Ci czym to wykończono.
No chyba, że nie zależy Ci na oryginalności..
Pozwodzenia
IdeL
- Wiesław_B
- 25...49 postów
- Posty: 29
- Rejestracja: wt, 30 grudnia 2003, 19:37
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam. Przeprowadziłem próby usunięcia lakieru spirytusem , benzyną ekstrakcyjną i rozpuszczalnikiem nitro . Niestety lakier nie poddaje się. Jestem więc przekonany , że jest to lakier olejny . Zdecydowałem się i będę go usuwał mechanicznie. Skrzynkę również pomaluję lakierem olejnym , oczywiście po uprzednim pokryciu bejcą myślę , że kolor uda mi się dobrać.
Pozdrawiam Wiesław_B
Pozdrawiam Wiesław_B
Pierwsze dwie warstwy dokładnie wcieraj pędzlem lub tamponem z czegoś niekłaczącego (możesz sobie w tym przypadku założyć szczelny worek foliowy na rękę). Potem przeszlifuj to papierem o demencji (nie starczej
) coś koło 150 - 200. Następnie nałóż kolejną warstwę (może być miękkim dobrej jakości, niekłaczącym, niechińskim pędzlem) - zobacz jak wyszło i przeszlifuj czymś w granicach 400 - 800 (dobierz doświadczalnie - możesz szlifować stopniowo). Połóż kolejną warstwę (lub dwie - w zależności od potrzeb - zależy jak "drzewo będzie piło lakier") i staraj się to robić bardzo dokładnie (nie muszę Ci mówić, że pomiędzy poszczególnymi szlifowaniami musi minąć kilka dni) - w razie koniecznośći ostatnią warstwę przeszlifuj papierem 1000 -1200 (zależy jak Ci wyjdzie malowanie) i w przepoleruj lakierniczą pastą polerską (np. AUTOMAX - ok. 5zł). Przed położeniem finalnej warstwy powierzchnia drewna powinna być jednolicie pokryta lakierem (aby pory drewna nie wyłaziły).
Jak będziesz dokładny to sądzę, że czeka Cię zadowolenie ...
Jeśli się nie czujesz - możesz oddać skrzynkę do lakierowania, do jakiegoś zakładu...
Lakier olejny jest bardzo tani ...
Sorki za wymądrzanie się i powodzenia

Jak będziesz dokładny to sądzę, że czeka Cię zadowolenie ...
Jeśli się nie czujesz - możesz oddać skrzynkę do lakierowania, do jakiegoś zakładu...
Lakier olejny jest bardzo tani ...
Sorki za wymądrzanie się i powodzenia
IdeL
Beethoven
Nie zaglądałem na forum parę dni ale w tym temacie mogę coś dodać.
Kupiłem parę lat temu takie radio,stan był średni.Listwy były w kiepskim stanie,dodatkowo były powgniatane,udało mi się je wyjąć ,były przyklejone na klej stolarski.Tak jak tu się koledzy wypowiadali polerowałem papierem różnej gradacji a na koniec pastą polerską.
Chodziłem po sklepach w poszukiwaniu takiego lakieru w sprau który
by imitował złoty odcień a był transparentny.Udało mi się kupić taki
lakier do lakierowania świateł w samochodach,ale efekt był kiepski.Poprzestałem na przeźroczystm lakierze.Po czasie udało mi
się nabyć radio z allegro w kipskim stanie ale w tym odbiorniku listwy
były wykonane z mosiądzu.Oczywiście były powgniatane ,wybrałem więc
drewno w tych miejscach i delikatnie wyprostowałem powierzchnię .
Polerowanie zlikwidowało załamania i w ten sposób listwy są jak nowe.
Mogę dodać że napewo połamane są czerwone przesłonki nad
kawiaturą (treba je polutować) .
Kupiłem parę lat temu takie radio,stan był średni.Listwy były w kiepskim stanie,dodatkowo były powgniatane,udało mi się je wyjąć ,były przyklejone na klej stolarski.Tak jak tu się koledzy wypowiadali polerowałem papierem różnej gradacji a na koniec pastą polerską.
Chodziłem po sklepach w poszukiwaniu takiego lakieru w sprau który
by imitował złoty odcień a był transparentny.Udało mi się kupić taki
lakier do lakierowania świateł w samochodach,ale efekt był kiepski.Poprzestałem na przeźroczystm lakierze.Po czasie udało mi
się nabyć radio z allegro w kipskim stanie ale w tym odbiorniku listwy
były wykonane z mosiądzu.Oczywiście były powgniatane ,wybrałem więc
drewno w tych miejscach i delikatnie wyprostowałem powierzchnię .
Polerowanie zlikwidowało załamania i w ten sposób listwy są jak nowe.
Mogę dodać że napewo połamane są czerwone przesłonki nad
kawiaturą (treba je polutować) .
- Wiesław_B
- 25...49 postów
- Posty: 29
- Rejestracja: wt, 30 grudnia 2003, 19:37
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam. Skorzystam z rad poniewaz w tym temacie mam niewielkie doświadczenie . Rozpocząłem prace reanimacyjne i jak na razie to udało mi się usunąć mechanicznie stary lakier - ukazało sie piękne drewno w kolorze starego dębu . Jak skończę prace renowacyjne to zrobię zdjęcia i wrzucę na forum.
Pozdrawiam
Pozdrawiam