S.Burzyński Radjo z życie

[romanradio]

Kupiłem ostatnio taką książkę w/g sprzedającego z lat 20-tych.Za całe 27pln.Mam pytanie ,czy ktoś wie z jakiego roku wydania jest ta ksiażka???.Pytałem /przez pw./ znawcę tematu,ale nie odpowiedział,może nie wie? Pisana archaicznym dziś językiem.W książce wiele ciekawych tematów ,na zdjęciu np. sposób wykonywania cewek.Artykuł o G. Marconim,w nim wzmianki o zapewne polskim-nazwisku Słaby i nazwisko Wien kojarzące mi się /nie wiem czy dobrze/ z mostkiem Wiena
pozdrawiam
Roman

[TELEWIZOREK52]

Witam. Romanie, poszukałem i znalazłem coś podobnego.
http://www.bc.radom.pl/dlibra/docmetada ... 76&lp=2452
Ciekawe że doktor medycyny interesował się.. radiotechniką.

[Jado]

Witam,

Mam taką samą książeczkę (musiał wyjść duży nakład czy co?) i według mnie, książka musiała zostać wydana po 1925 roku, bo opisuje stację nadawczą P.T.R., a ta jak wiemy zaczęła nadawać w 1925 roku.
Jednocześnie Stanisław Miszczak w swojej książce "Historia Radiofonii Telewizji w Polsce" pisze, że po wygraniu konkursu na koncesję na obsługę radiofonii w Polsce przez spółkę Polskie Radio, spółka owa początkowo korzystała z terenu fabrycznego P.T.R. na Narbutta 29, do nadawania własnego programu. Swoją drogą ciekawe, że P.T.R., która przegrała konkurs, była na tyle miła, że udzieliła swojego terenu i urządzeń konkurentowi
Ale pisze tam też, że Polskie Radio nadawało z Narbutta na długości fali 480m, podczas gdy doświadczalna stacja P.T.R. nadawała na długości 385m. I taka długość fali jest podana w spisie stacji w tej książecce - a zatem musiała ona wyjść w okresie kiedy nadawało P.T.R., a nie nadawało jeszcze Polskie Radio. Będzie to zatem okres od 1 lutego 1925 do 18 kwietnia 1926.
Ciekawe, że utrwalił się w niej początek radiofonii w Polsce

[spiga]

Też ją mam - na pewno wydana po 1924 roku - bo w załączniku ustawa (z 1924) o zakładaniu, utrzymywaniu i eksploatowaniu urządzeń radjotechnicznych.

[romanradio]

Witam,

Mam taką samą książeczkę (musiał wyjść duży nakład czy co?) i według mnie, książka musiała zostać wydana po 1925 roku, bo opisuje stację nadawczą P.T.R., a ta jak wiemy zaczęła nadawać w 1925 roku.
Jednocześnie Stanisław Miszczak w swojej książce "Historia Radiofonii Telewizji w Polsce" pisze, że po wygraniu konkursu na koncesję na obsługę radiofonii w Polsce przez spółkę Polskie Radio, spółka owa początkowo korzystała z terenu fabrycznego P.T.R. na Narbutta 29, do nadawania własnego programu. Swoją drogą ciekawe, że P.T.R., która przegrała konkurs, była na tyle miła, że udzieliła swojego terenu i urządzeń konkurentowi
Ale pisze tam też, że Polskie Radio nadawało z Narbutta na długości fali 480m, podczas gdy doświadczalna stacja P.T.R. nadawała na długości 385m. I taka długość fali jest podana w spisie stacji w tej książecce - a zatem musiała ona wyjść w okresie kiedy nadawało P.T.R., a nie nadawało jeszcze Polskie Radio. Będzie to zatem okres od 1 lutego 1925 do 18 kwietnia 1926.
Ciekawe, że utrwalił się w niej początek radiofonii w Polsce

Dziękuję wszystkim kolegom za zainteresowanie tematem.Ciekawi mnie wzmianka o panu Slaby (Słaby?) z grona współpracowników G. Marconiego.Kto to był?.Mam kolegę Zbigniewa Słaby starego jak ja radiotechnika,ale to nie on .A co do wynalezienia radia to żartem dodam,że wynalazł Marconi - u Popowa na strychu
Roman

[^ToM^]

Dziękuję wszystkim kolegom za zainteresowanie tematem.Ciekawi mnie wzmianka o panu Slaby (Słaby?) z grona współpracowników G. Marconiego.Kto to był?.Mam kolegę Zbigniewa Słaby starego jak ja radiotechnika,ale to nie on .A co do wynalezienia radia to żartem dodam,że wynalazł Marconi - u Popowa na strychu
Roman

Prócz Marconiego, konkurentami do tytułu wynalazcy byli także serbski inżynier i wynalazca Nikola Tesla oraz rosyjski fizyk Aleksandr Popow. W 1943 Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych przyznał prawa patentowe Tesli[1]. Rozprawa rozstrzygnęła się po śmierci wynalazcy, przez co powszechnie za twórcę radia uznaje się Marconiego, mimo iż przyznał się on do wykorzystania wcześniejszych prac Tesli w zbudowaniu radia.

Tesla opracował konstrukcję cewki wysokonapięciowej, wysyłającej silne fale elektromagnetyczne i zaczął pracować nad urządzeniem, które mogłoby te fale odbierać. Jego patent na urządzenie do przesyłania i odbioru fal elektromagnetycznych był gotowy w 1900 roku, jednak ubiegł go w tym o kilka dni Marconi. Tesla walczył z Marconim o patent na radio, dowodząc, że jego wynalazek stosuje bez jego zgody wcześniej opatentowaną przez siebie cewkę, ale długie procesowanie się doprowadziło Teslę do bankructwa. Ostatecznie dobił go fakt przyznania Marconiemu nagrody Nobla za skonstruowanie radia, mimo iż korzystał on przy tym z teorii stworzonych przez Teslę. Ostatecznie w 1945 roku Sąd Najwyższy w USA prawa patentowe do radia przyznał Tesli, lecz nastąpiło to dopiero po jego śmierci. Dlatego do dziś za pioniera radiofonii uznaje się Guglielmo Marconiego.

Zatem zasadniczo twórcom radia był Nikola Tesla a nie Marconi co Popow.

[Jado]

Owszem, Tesla był pierwszy, ale jemu głównie chodziło o bezprzewodowe przesyłanie energii z punktu A do punktu B.
Natomiast Marconiemu zależało na przesyłaniu informacji drogą radiową.
A akurat w obu przypadkach układ nadajnika i odbiornika był bardzo podobny Tesla zdążył swój wynalazek pierwszy opatentować w Stanach. Marconi mimo to zastosował u siebie podobny układ, łamiąc prawa patentowe. Sąd w końcu uznał pierwszeństwo Tesli, ale dopiero po wielu latach, jak już nie miało to znaczenia finansowego.
Szkoda, bo Tesla cierpiał biedę i nie mógł realizować swoich pomysłów z braku funduszy - a pomysły jak wiemy miał ciekawe
Natomiast Marconi zdołał stworzyć produkt komercyjny, nadający się do użytku - przeszedł z fazy eksperymentów do realnie działającego urządzenia, co też trzeba mu oddać.

To były ciekawe czasy dla wynalazców

[chrzan49]

Tesla pracował u Edisona w Menlo Park a poroznikisię o prąd stały.Marconi odkrył (wynalazł) zmienny i 3 fazowy a Edison kurczowo trzymał się stałego co było błędem.Tesla mial "nieco" trudny charakter bo go niie rozumiano i miał poważne kłopoty finansowe a Edisonowi wieodło sie wysmienicie.Brak marketingu nie pozwolil Tesli na rozwoj.
Tomasz
Fajna kniżka Romku.
T

[^ToM^]

Marconi odkrył (wynalazł) zmienny i 3 fazowy .....

Michał Doliwo-Dobrowolski - wynalazca prądu trójfazowego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5% ... obrowolski

[TELEWIZOREK52]

Sukces ma wielu ojców a różne źródła różnie podają.
https://www.falowniki24.info.pl/artykuly/art-180.html

[chrzan49]

W zasadzie bardzo trudno stwierdzić kto naprawde coś wynalazł.Pod koniec XIX wieku ruszyla istna lawina w wielu dziedzinach.Wygrali jedbnak chyba Ci co umieli wynalazek zastosować.Często zgloszenie różnilo kilka godzin czy dni.
Tomasz

[spiga]

Ameryka wspomina także ojca Roberto Landell de Moura - vide tutaj

[TELEWIZOREK52]

Za komuny było prościej. Tryby wynalazł Trybow, koło - Kołow. młot - Mołotow, krzyk - Krzykow itd, itp..

[akordeonista]

Jodłowanie również wynalazł Trybow - kiedy mu się w świeżo wynalezione tryby wkręciły j... .

[chrzan49]

Wtedy wsio było jasne.Przodująca technika zawsze wygrywala z tą zgniłą.Jak im brakowalo to nawet uczonych z caratu dokładali aby sie im zgadzało.Nie wiem czy Koledzy świadomi ze w propagandzie sowieckiej Einstein był potępiany a ohydna teoria względnosci jakoś im do marsksizma -leninizma nie pasowała!
Z lat tych pięknych pamiętam propagandowki o krowie co się Posłusznica zwała i dawala 16 tysiecy litrów mliczka o zawartosci tłuszczu prawie maslanej.Takie cuda mieli a takze najstarszego Abchaza co podobnież 157 wiosen sobie liczył i jeszcze mógł!W szkołach rozdawali najlepsi Koreańczycy apologeckie ksiązki o Wielkim Wodzu Kim Ir Senie.Kapliczki w Górach Diamentowych stawiano gdzie Wódz zaszczycił sikaniem czy kupką.I to szaleństwo groźne nadal ma sie dobrze a minęło latek że hoho!
Można długo jeszcze ale off top się robi.
Tomasz
Ps czy moim światłym Kolegom nie brakuje jednak diamatu?Nieobeznanym z tym tematem służę odpłatnie niestety wykladami.
A drut kolczasty wynalazł Miczurin krzyżując jeża ze sznurkiem.Brak takich teraz niestety.
Jeden z najlepszych dowcipów z tej epoki był o sowieckich naukowcach badających muchę.
Polecam cud opowiadanie zamordowanego przez NKWD Michaiła Bułhakowa "Fatalne jaja".Przy czytaniu pampers niezbędny a kto nie czytał ten kiep!