zrobilem na ecc83 i 6p14p se
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
zrobilem na ecc83 i 6p14p se
czesc,
zrobilem swoj drugi wzmacniacz.
na bazie ecc83 i 6p14p-eb.
Napiecie anodowe 6p14p to 300V.
Napiecie ecc83 to okolo 285V.
Ustalilem napiacie S2 na 290V (przestalo szumiec i brumiec) - wczesniej bylo 298V.
Teraz mam taki problem. Jezeli ustale napiecie S1 wedlug karty katalogowej na -12V, to mam problem z przenoszeniem niskich tonow.
Jezeli ustale na -14V to jest ok, ale slysze w sluchawkach (odczepy od tg2,5-1-666) brum napiecia anodowego.
Czy powinienem zmniejszyc napieci ecc83 zeby zmniejszyc wzmocnienie i nie przesterowac 6p14p?
Czy moj punkt pracy jest prawidlowy?
zrobilem swoj drugi wzmacniacz.
na bazie ecc83 i 6p14p-eb.
Napiecie anodowe 6p14p to 300V.
Napiecie ecc83 to okolo 285V.
Ustalilem napiacie S2 na 290V (przestalo szumiec i brumiec) - wczesniej bylo 298V.
Teraz mam taki problem. Jezeli ustale napiecie S1 wedlug karty katalogowej na -12V, to mam problem z przenoszeniem niskich tonow.
Jezeli ustale na -14V to jest ok, ale slysze w sluchawkach (odczepy od tg2,5-1-666) brum napiecia anodowego.
Czy powinienem zmniejszyc napieci ecc83 zeby zmniejszyc wzmocnienie i nie przesterowac 6p14p?
Czy moj punkt pracy jest prawidlowy?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 6977
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Podane przez Ciebie wartości napięć ujemnych siatki S1 wydają mi się nieco za duże. Lampa 6P14P posiada maksymalną moc admisyjną anody 14W, a to oznacza, że w stopniu SE pracując w klasie A, dla uzyskania jak największej mocy wyjściowej (po wysterowaniu) powinieneś tak dobrać minus siatki, by uzyskać na anodzie (bez wysterowania) 80-90% mocy maksymalnej. Przy napięciu anody i siatki drugiej S2 wynoszącym 300V możesz wartość prądu anodowego przyjąć z przedziału od 37 do 42mA, któremu to przedziałowi prądu odpowiadałaby moc tracona na anodzie 11,2 do 12,6W. By taki prąd uzyskać powinno się napięcie siatki S1 ustawić w okolicach -9V, a Ty podajesz, że próby przeprowadzałeś dla napięć siatki -12V do -14V, którym to napięciom odpowiada moc tracona w anodzie odpowiednio 2,4W (Ia=8mA) i 4,8W (Ia=16mA). Przyjęte przez Ciebie punkty pracy leżą już na zakrzywieniu charakterystyki i bardziej pasują dla wzmacniacza PP, pracującego w klasie AB. Co do pomysłu zmniejszenia napięcia na lampie ECC83 by zmniejszyć wysterowanie lampy 6P14P to nie jest on najlepszy, gdyż w układach tego typu należy dążyć do uzyskania jak największej dynamiki sygnału, czyli zapasu możliwej do uzyskania amplitudy, a zmniejszenia wysterowania końcówki można zawsze dokonać poprzez zmniejszenie sygnału potencjometrem siły głosu. Wydaje mi się ponadto, że szeregowo z siatką drugą mógłbyś wstawić rezystor ograniczający jej prąd (przy silnym wysterowaniu lampy)do bezpiecznej wartości. To chyba tyle co mi się nasunęło po pobieżnej analizie przedstawionego układu. Ciekaw jestem co powiedzą o tym wzmacniaczu inni Koledzy.
Pozdrawiam,
Romek
Podane przez Ciebie wartości napięć ujemnych siatki S1 wydają mi się nieco za duże. Lampa 6P14P posiada maksymalną moc admisyjną anody 14W, a to oznacza, że w stopniu SE pracując w klasie A, dla uzyskania jak największej mocy wyjściowej (po wysterowaniu) powinieneś tak dobrać minus siatki, by uzyskać na anodzie (bez wysterowania) 80-90% mocy maksymalnej. Przy napięciu anody i siatki drugiej S2 wynoszącym 300V możesz wartość prądu anodowego przyjąć z przedziału od 37 do 42mA, któremu to przedziałowi prądu odpowiadałaby moc tracona na anodzie 11,2 do 12,6W. By taki prąd uzyskać powinno się napięcie siatki S1 ustawić w okolicach -9V, a Ty podajesz, że próby przeprowadzałeś dla napięć siatki -12V do -14V, którym to napięciom odpowiada moc tracona w anodzie odpowiednio 2,4W (Ia=8mA) i 4,8W (Ia=16mA). Przyjęte przez Ciebie punkty pracy leżą już na zakrzywieniu charakterystyki i bardziej pasują dla wzmacniacza PP, pracującego w klasie AB. Co do pomysłu zmniejszenia napięcia na lampie ECC83 by zmniejszyć wysterowanie lampy 6P14P to nie jest on najlepszy, gdyż w układach tego typu należy dążyć do uzyskania jak największej dynamiki sygnału, czyli zapasu możliwej do uzyskania amplitudy, a zmniejszenia wysterowania końcówki można zawsze dokonać poprzez zmniejszenie sygnału potencjometrem siły głosu. Wydaje mi się ponadto, że szeregowo z siatką drugą mógłbyś wstawić rezystor ograniczający jej prąd (przy silnym wysterowaniu lampy)do bezpiecznej wartości. To chyba tyle co mi się nasunęło po pobieżnej analizie przedstawionego układu. Ciekaw jestem co powiedzą o tym wzmacniaczu inni Koledzy.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- moderator
- Posty: 6977
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Sergiusz, napięcie anodowe 300V, jak dla wzmacniacza SE jest już trochę za wysokie (zalecane 220-250V). W odbiornikach telewizyjnych Rubin lampa ta pracowała przy napięciu 230V, a szeregowo z siatką drugą miała wpięty rezystor 6,8k/2W.
Przyczyny spadku niskich częstotliwości doszukiwałbym się raczej w transformatorze głośnikowym. Czy posiada on szczelinę powietrzną (może było coś przy nim majstrowane?). Ponadto jest troszeczkę za mały jak dla tej lampy i może jego rdzeń nasyca się przy większym prądzie anodowym?
Przyczyny spadku niskich częstotliwości doszukiwałbym się raczej w transformatorze głośnikowym. Czy posiada on szczelinę powietrzną (może było coś przy nim majstrowane?). Ponadto jest troszeczkę za mały jak dla tej lampy i może jego rdzeń nasyca się przy większym prądzie anodowym?
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
300v
czesc,
Nie mialem kilka dni temu karty od tej lampy i uznalem ze napiecie S2 ma byc mniejsze niz A (jak w el34) i uznalem ze wlutuje opornik do S2. Na poczatku 2K, a potem okolo 7K. Zostawilem 7K bo poprawil sie dzwiek (szum spadl). Wiec przypadkiem S2 jest ok.
Widze ze powinienem ustalic napiecie A na 250V. Niestety bede musial wstawic tam opornik
Uzyje 2 opornikow 2k rownolegle, i powinno spasc do zblizonej wartosci (jak mi sie wydaje).
Mam dwa TG2,5-1-666 pochodzace z roznych miejsc. Raczej obydwa nie powinny byc uszkodzone jednoczesnie.
Nie mialem kilka dni temu karty od tej lampy i uznalem ze napiecie S2 ma byc mniejsze niz A (jak w el34) i uznalem ze wlutuje opornik do S2. Na poczatku 2K, a potem okolo 7K. Zostawilem 7K bo poprawil sie dzwiek (szum spadl). Wiec przypadkiem S2 jest ok.
Widze ze powinienem ustalic napiecie A na 250V. Niestety bede musial wstawic tam opornik

Mam dwa TG2,5-1-666 pochodzace z roznych miejsc. Raczej obydwa nie powinny byc uszkodzone jednoczesnie.
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
250V
czesc,
dziekuje za pomoc,
ustawilem 250V za pomoca opornikow w filtrach zasilacza (230omow pomiedzy kondensatorami w trzech miejscach).
Napiecie S1 = -8V (dokladnie -8, bardzo mi sie podoba pomysl z LM337 i potencjometrem [taki o budowie przypominajacej trymer]).
Lampa przestala "wariowac" i pracuje wszystko normalnie.
Glosniki ok, ale sluchawki niestety slychac zle.
Musze jeszcze sprawdzic do ktorych odczepow tg2,5 podlaczyc 16 lub 32 omowe sluchawki, ale generalnie chyba lepiej nie bedzie.
Spotkalem sie z opinia poza forum ze "schemat zawiera duzo bledow"
Czy rzeczywiscie schemat zawiera bledy?
dziekuje za pomoc,
ustawilem 250V za pomoca opornikow w filtrach zasilacza (230omow pomiedzy kondensatorami w trzech miejscach).
Napiecie S1 = -8V (dokladnie -8, bardzo mi sie podoba pomysl z LM337 i potencjometrem [taki o budowie przypominajacej trymer]).
Lampa przestala "wariowac" i pracuje wszystko normalnie.
Glosniki ok, ale sluchawki niestety slychac zle.
Musze jeszcze sprawdzic do ktorych odczepow tg2,5 podlaczyc 16 lub 32 omowe sluchawki, ale generalnie chyba lepiej nie bedzie.
Spotkalem sie z opinia poza forum ze "schemat zawiera duzo bledow"

Czy rzeczywiscie schemat zawiera bledy?
-
- moderator
- Posty: 6977
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Pozdrawiam,
Romek
Moim zdaniem nie powinieneś słuchawek podłączać wprost do zacisków transformatora, gdyż takie podłączenie nie gwarantuje najlepszego dopasowania poziomu sygnału do parametrów słuchawek. Przy bezpośrednim połączeniu dostarczasz do słuchawek zbyt silny sygnał wraz ze znacznym poziomem przydźwięku i szumu, przy czym zmniejszenie wysterowania potencjometrem nie rozwiązuje problemu, gdyż zmniejsza jedynie poziom sygnału użytecznego pozostawiając nie zmieniony poziom zakłóceń. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być zastosowanie dzielnika, w skład którego wchodziłyby trzy rezystory. Jeden duży (np. 10R/3W), podłączany równolegle do wyjścia transformatora (zapewniałby właściwe jego obciążenie), a dwa pozostałe ustalałyby optymalny poziom mocy oddawanej do słuchawek. Poziom ten powinien być tak dobrany, by przy pełnym wysterowaniu wzmacniacza nie uszkodził słuchawek (moc słuchawek z reguły nie przekracza 0,1W) oraz zapewnił uzyskanie jak najlepszej dynamiki, czyli optymalnego odstępu sygnału użytecznego od zakłóceń. Rezystory te mogłyby być podłączane do wzmacniacza jedynie w momencie słuchania przez słuchawki np. poprzez styki przełącznika znajdujące się w gniazdku słuchawkowym.sergiusz pisze:Glosniki ok, ale sluchawki niestety slychac zle.
Musze jeszcze sprawdzic do ktorych odczepow tg2,5 podlaczyc 16 lub 32 omowe sluchawki, ale generalnie chyba lepiej nie bedzie.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
potencjometr
ciekawy pomysl.
10om rownolegle w tg,
nastepnie, o ile zrozumialem, potencjometr ze slizgaczem i jednym koncem podlaczonym do sluchawek. Jaka powinna byc wartosc tego potencjometru?
Wydaje mi sie ze niewielka, w okolicach 40-50omow ?
10om rownolegle w tg,
nastepnie, o ile zrozumialem, potencjometr ze slizgaczem i jednym koncem podlaczonym do sluchawek. Jaka powinna byc wartosc tego potencjometru?
Wydaje mi sie ze niewielka, w okolicach 40-50omow ?
-
- moderator
- Posty: 6977
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Sergiusz, raczej nie stosuj potencjometrów. Postaraj się dobrać dzielnik doświadczalnie, stosując w nim zwykłe rezystory. Jeżeli twoje gniazdo słuchawkowe nie posiada styków umożliwiających odłączanie rezystorów (gdy wzmacniacz współpracuje z głośnikami), to rozważ zastosowanie w tym celu odpowiedniego przełącznika.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04