Witam wszystkich forumowiczów. Postanowiłem założyć nowy wątek na temat pewnego projektu, do którego przygotowuję się od dłuższego czasu. O lampach elektronowych uczyłem się od podstaw, tylko z internetu, nie ukończyłem żadnych szkół, wiele dowiedziałem się z tego forum, dlatego zakładając wątek liczę też na was, dużo bardziej doświadczonych jako, że ja mimo że ambitny i chętny do nauki wiele jeszcze nie wiem. Mam na swoim koncie kilka konstrukcji na lampach, min PCL86 czy EL84. Wiem, że konstrukcje te było dość prymitywne, ale pozwoliły mi na poznanie podstaw. Tym razem przyszła kolej na coś bardziej skomplikowanego. To jakie cele chcę osiągnąć dzięki projektowi opiszę potem. Na początek pokażę wam ogólny schemat blokowy monobloku, który z grubsza narysowałem w Paincie.
Bez tytułu.jpg
Być może jest to zbyt rozbudowane jak na lampy EL84, jednak zrobienie tego typu konstrukcji pozwoli mi na nabranie doświadczeń w budowie czegoś co kiedyś chciałbym zrobić czyli rozbudowanego zestawu stereo na lampach 1625. Ale to zupełnie na inny czas. Wrócę do schematu który narysowałem. Dzięki takiemu projektowi chciałbym dokładnie poznać działanie poszczególnych bloków. Liczę na to że jak najwięcej sam obliczę parametrów, bo korzystanie z gotowych schematów, było fajne i wygodne, ale tylko na początku przygody z lampami. Pierwszą rzeczą o której powiem i na którą pewnie zwróciliście uwagę to ilość transformatorów. Nie chcę żebyście mnie zniechęcali do czegoś tylko pomogli w tym aby całość miała ręce i nogi. Transformatorów jest tyle ponieważ mam ku temu powody. Po pierwsze chcę nabrać doświadczenia w ich projektowaniu. Mam na swoim koncie kilka transformatorów. Zasilające wyliczyłem i nawinąłem sam, min. pod PCL86. Nawinąłem też trafo głośnikowe pod EL84 w układzie PP z odczepami Ultra linearnymi. Nie było idealne, nie wyszła mi symetria uzwojeń i inne rzeczy, ale zagrało naprawdę fajnie, inaczej niż trafo Pana "Pietro". Po tych moich sukcesach zgadałem się z kolegą w pracy i robimy nawijarkę do transformatorów, na trzech silnikach krokowych, z czujnikami indukcyjnymi, sterowaną trzema procesorami. Korpus pospawaliśmy ze starej wersalki

(jesteśmy operatorami automatów pakujących, jak nawijarka będzie skończona to chętnie przedstawimy zdjęcia) Kolega silno wziął się za programowanie, ja natomiast ogarniam same trafa i lampy. Ale znowu zbaczam z tematu. Mam karkasy, kształtki, druty nawojowe, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić kilka traf. Oczywiście mam kilka dylematów mam, np. czy i czym zalać trafa, zaekranować je itp. ale o tym kiedy indziej. Poza tym separacja zasilania poszczególnych obwodów pozwoli na zmniejszenie wzajemnego oddziaływania ich na siebie. No i doświadczenie w projektowaniu prostowników. Tyle na razie jeśli chodzi o zasilanie. Bloki wzmacniacza to tak, stopień końcowy na 4 lampach EL84. Wybrałem akurat te lampy ponieważ je mam. Można by nawet użyć 6 lamp, ponieważ mam tyle. Wiem że wiąże się z tym odpowiedni projekt trafa głośnikowego i odpowiednie wysterowanie, ale mam nadzieję że mi pomożecie. Stopień sterujący. Zdecydowałem się umieścić we wzmacniaczu stopień sterujący, mimo że lampy EL84 nie są najmocniejsze, ponieważ stopnia sterującego nigdy nie robiłem, nie znam konkretnych układów, poza przypadkowymi z internetu, a to na pewno kiedyś mi się przyda w związku z lampami 1625 i innymi mocniejszymi lampami. Nie mam konkretnego pomysłu na ten moment na czym zrobić taki stopień sterujący, jak wyliczyć zapotrzebowanie stopnia końcowego na ewentualny prąd sterujący itp. Mam lampy 6ż3p oraz 6s2s, są one słabiutkie, więc może je. Stopień odwracający fazę. Tutaj troszkę mam taki indywidualny pomysł. Tak jak narysowałem to chciałbym użyć zamiennie stopień oparty na lampach, oraz transformator między-stopniowy. Chciałbym obliczyć i nawinąć taki transformator, jako że nigdy tego nie robiłem, poza tym bardzo chciałbym zobaczyć czy jest jakaś różnica w dźwięku, pomiędzy takim transformatorem, a stopniem na lampach. Regulator barwy. Mam na koncie regulatory pasywne, które tłumią odpowiednie częstotliwości pasma. Ale bardzo chciałbym zrobić w końcu regulator aktywny, w którym za górną i dolną część będą odpowiedzialne wzmacniacze które będą podbijać mi te częstotliwości. Nie zaznaczyłem tego na rysunku, ale również chciałbym aby regulator można by było w razie potrzeby odłączyć i po prostu go ominąć. Wstępny stopień napięciowy który jest na wejściu pozwoli mi na nabranie doświadczenia, jako że kiedyś chciałbym zrobić rozbudowany przedwzmacniacz jako osobne urządzenie. Całość chciałbym aby była zamknięta. Zasilacze i stabilizatory zrobi się na półprzewodnikach. Jak mój kolega ogarnie te procesory to wstawimy wyświetlacz; a regulacją barwy, głośnością zajmie się właśnie procesor. Wbuduje się chłodzenie do obudowy. Na konstrukcję klasyczną przyjdzie czas, te monobloki mają być zamknięte i mają stanowić połączenie starego z nowym, choć cały tor audio będzie lampowy. To jak, pomożecie? Troszkę u nas też ciężko z czasem, więc z niektórymi rzeczami mogę się troszkę ślamazarzyć

W następnym poście przedstawię taki projekt końcówki mocy, potem ogarnie się punkty pracy lamp końcowych i projekt transformatora. Jeśli macie jakieś sugestie, to śmiało piszcie, na prawdę chętnie poczytam. A może macie może pomysły jak zrobić końcówkę na 4 lub 6 lampach. Tylko proszę nie zniechęcajcie i nie upraszczajcie. Ja strasznie się irytuję gdy muszę coś upraszczać czy integrować, bo mam wrażenie że się cofam. Co o tym wszystkim myślicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.