Charakterystyki lamp we współrzędnych biegunowych

[Alek]

Jak zapewne wiecie, bawię się ostatnio w układ współprzędnych biegunowych
w odniesieniu do zegarka. Leżąc w mym łożu boleści i strasznej choroby -przeziębienia
na taki oto pomysł wpadłem:
Wyobraźmy sobie lampę oscyloskopową z taką oto siatką obrazową, jak w załączniku.
Rozpatrzmy tylko kreślenie charakterystyk anodowych.
Kolejne promienie odpowiadają kolejnym napięciom anodowym, zaś kolejne kółeczka-prądom anodowym.
Tym samym mogę napisać, że Ua=kąt fi, zaś Ia=promień r. Wiem, że napisane powyżej zdanie trochę dziwnie brzmi, ale tak właśnie to sobie wyobrażam.
Jak w takim układzie wygladać będzie charakterystyka anodowa triody? Ano, będzie to spirala, która będzie "uciekała" do nieskończoności-charakterystyka
w zwykłym, kartezjańskim układzie Ua-Ia jest przecież wznosząca. Z kolei tetroda wykaże w pewnym przedziale kątów-napięć wklęśnięcie, aby potem charakterystyka dążyła do ustalonej "orbity"-
promienia. Podobnie zachowa się pentoda, tyle, że nie będzie wklęśnięcia.
Wyobraźmy sobie, że potrzebujemy wyznaczyć oporność wewnętrzną lampy na przykład między 50 a 60V.
Szukamy określonych promieni na siatce odpowiadajacych tym napięciom, zaś potencjometrem skali prądu anodowego kręcimy tak, aby spirala między tymi dwoma kątami zmianiła swe położenie dokładnie o jedno kółeczko.
Wówczas z suwaka powinno dać się odczytać, jaka jest oporność wewnętrzna lampy. Sposób pomiaru
może niezbyt praktyczny, ale zabawny:)