Polskie nuwistory

[Alek]

Właśnie skleiłem kolejną dokumentację. Jest to dokument opracowany w Zakładzie Lamp Ceramicznych i Długowiecznych Przemysłowego Instytutu Elektroniki w Warszawie. Autorem był mgr inż. Ludwik Iwasiński. Tytuł pracy: "Wstępne prace nad lampami typu Nuwistor /studium rozpoznawcze/". Co ciekawe, opracowanie pochodzi z 1962 r.
Nie chcąc zanudzać forumowiczów szczegółami konstrukcyjnymi tych lamp, podam tylko kilka wyjątków z tej pracy. We wstępie autor stwierdza, że cena lamp typu nuwistor jest porównywalna z ceną lamp szklanych. Moc żarzenia nuwistorów jest 20% niższa od tych drugich. Przykładowe ceny w koronach szwedzkich: 7586- 24 korony, 7587 -63 korony, 7895 -27 koron, 6CW4- 9 koron.
E180F-24 korony, E88CC -17 koron, PC86 -14 koron, PCC88- 11 koron, PCF80- 9 koron.
Autor zauważa, że produkcję nuwistorów zapoczątkowano w USA, zaś pierwsze wzmianki w literaturze pojawiły się w 1959 r. Autorowi było wiadome, że produkcję nuwistorów podjęto w NRF, Francji, Holandii, a w WRL i w NRD prowadzi się prace badawcze.
Następnie autor wyczerpująco omawia technologię tych lamp i różne problemy.
Ciekawe są niektóre wnioski. Autor uważał, że najistotniejszym problemem będzie opracowanie kształtek ceramicznych forsterytowych. Sugerował też podjęcie prób nad ceramiką alundową, ale narzekał na trudności w jej formowaniu. Wskazywał, że tworzywa powinny być opracowane w PIE, ale że należy wykorzystać też tworzywo opracowane w Zakładach Ceramiki Radiowej L-5. L5 podjęły się opracowania dla ZWLE kształtek dla nuwistorów na koniec 1963r. Autor utyskiwał, że dla potrzeb PIE ten termin jest jednak zbyt odległy (!).
Lutowie lampy powinien stanowić stop CuAuGe, który powinien opracować PIE. Ciężar wykonania urządzenia do nawijania siatek miało na siebie wziąć ZWLE, podobnie jak i innych detali mechanicznych. Autor planował, że prace nie zakończą się przed upływem 1964 r.

Nie wiem niestety, czy zostały wykonane działające modele. Jedna ze starszych pracownic PIE wspominała, że takie prace były prowadzone. Niestety, nic już nie powie, bowiem zmarła około 2 tygodnie temu...