Postanowiłem założyć wątek na temat amplitunera stereo Zodiak DSS402, którego obiecałem uruchomić koledze w zamian za pewną przysługę. Całość będzie dosyć ciężka i pracochłonna, zaraz powiem dlaczego. Między innymi z tego powodu ten wątek, szczególnie że nie miałem wcześniej do czynienia z tym modelem. A więc tak; dostając go od kolegi podał kilka informacji.
- amplituner od kilkunastu lat nie działa
- gdy kolega miał kilkanaście lat, to coś tam powyciągał ze środka czego bardzo żałuje
- radio nie przestrojone było gdy urządzenie jeszcze działało
- z przodu za szybką jest zaschnięty pająk z lat osiemdziesiątych do którego ma sentyment i chciałby go uratować

Tyle miałem informacji. Oględziny zacząłem od zdjęcia obudowy, jako że nie chciałem nic podłączać wiedząc że urządzenie jest niekompletne. Gdy go otworzyłem to zobaczyłem że będzie ciężko, mówiąc dobitniej tragedia; zobaczcie sami
Na pierwszy rzut oka stwierdziłem, że stan bloku wzmacniacza jest jeszcze jako taki i raczej nic tam nie brakuje. Gorzej z blokiem tunera. Brakowało
- anteny ferrytowej
- kondensatora strojeniowego
- pokrywki głowicy UKF
- sporo pojedynczych elementów na płytce( gdy odkręciłem obudowę wypadły jakieś cewki)
- uszkodzona płytka drukowana
Pomyślałem, że raczej z tego tunera nic nie będzie i postanowiłem poszukać całą płytkę z blokiem tunera i taką kupiłem za 10 zł razem z anteną ferrytową, z głowicą UKF nieprzestrojoną.
Plan mam taki:
- Uruchomić wzmacniacz mocy
- Wymontować cały stary blok tunera i wmontować nowy ( w sensie kompletny, który nabyłem)
- Przestroić głowicę UKF
- Po zrobieniu tych czynności wyregulować napięcia zasilania, prąd spoczynkowy, wyczyścić potencjometry, izostaty itd.
- Wyczyścić wnętrze
- Odnowić obudowę
Tu będę potrzebował waszej pomocy, być może ktoś z was robił Zodiak-a. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem bezpieczniki. Przepalone były bezpieczniki B402 oraz B403, oraz brakowało bezpiecznika od podświetlania skali. Wymieniłem uszkodzone bezpieczniki i podłączyłem Zodiaka. Nic się nie zapaliło, nie zadymiło a więc ok. Podłączyłem głośniki do jednego i drugiego kanału. Usłyszałem trzeszczące potencjometry , a więc chyba ok. Sygnału wejściowego nie podłączę, jako że powyciągane są wtyczki które zaznaczyłem na ostatnim zdjęciu. I tu prośba do was. Ma ktoś z was może zdjęcie wnętrza zodiaka tak abym mógł podłączyć wtyki? Są to kable łączące gniazda wejściowe z przedwzmacniaczami, jeśli nie to siądę ze schematem i spróbuję podłączyć bez nich, potem spróbuję podać jakiś sygnał na wejście. Aha no i schemat amplitunera:
To jak koledzy, pomożecie?

Aha, myślę że temat umieściłem w odpowiednim dziale, ale jeśli nie tam gdzie trzeba, to proszę o przeniesienie