Audiofilia a zaburzenia psychiczne.

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Audiofilia a zaburzenia psychiczne.

Post autor: namelessclub »

Jak szanowne forum ustosunkuje się do kwestii niebezpieczeństw związanych ze słuchaniem muzyki (w ujeciu audiofilskim - ze wszystkimi natręctwami związanymi ze sprzętem, z ustawieniem, z dążeniem do idealnego brzmienia). Znałem kiedyś osobę która wylądowała w zakładzie zamkniętym (na leczeniu) z tego właśnie powodu - audiofilstwa. Może zauważacie takie zmiany u siebie (żart). Nie ma oczywiście co generalizować każde hobby może przerodzić się w chorobę (Kieślowski - filatelistyka), ale jak będziecie mieli cos do dodania to zapraszam do wpisów.
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :wink: :roll: :twisted: :evil:
to powyżej towarzyszy audiofilom podczas kompletowania sprzętu
- Dlaczego?
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

Witaj przyjacielu!
Dziwisz się że taki może dostać świra skoro jest setki różnych wzmacniaczy na np. 300B i dla jednego ten za 10 000zł brzmi lepiej bo te srebrne kable w środku i kondensatory foworyzujące parzyste harm. sprawiają że słyszy usytuowanie muzyków a inny uważa że brzmi fatalnie i ten drugi o nazwie "X" jest o niebo lepszy. Facet kupuje taki wzmacniacz i stara się tego dosłuchać...
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
Anoda
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 574
Rejestracja: pn, 28 marca 2005, 11:40
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Anoda »

Porównywanie róznego rodzaju sprzętu jest jak najbardziej normalne do chwili gdy zaczynamy przypisywać mu cechy niemierzalne i nieobiektywne. Mówienie o wrazeniach odsłuchowych może być dobre gdy przed wygłoszeniem opinii o danym sprzecie dodamy "moim zdaniem". Stwierdzenia takie jak np. "Wzmacniacz X gra idealnie a wzmacniacz Y nie nadaje się do słuchania muzyki" są niepoprawne i nieobiektywne gdyż dla jednego dana cecha może stanowić wadę a dla drugiego byc zaletą. Starajmy oceniać się sprzet obiektywnie i opisywać go wartosciami określonymi i mierzalnymi.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Panowie, błagam Was przestańcie - widzę, że kącik audiofilski sprowadza się do ujeżdżalni "jak po łysej kobyle" ludzi z zacięciem audiofilskim. Rzadko tu bywam, ale skłonny jestem posądzić poruszających kolejny temat tego typu o intryganctwo (nie bez powodu). Co komu szkodzi "podniecać się" sprzętem audiofilskim (tym bardziej otoczeniu) - ich sprawa, skoro stać ich na to i to lubią....
Znam co najmniej sześć osób, które na "Radio retro" - mogłyby spokojnie stwierdzić, że trzeba być nieźle postrzelonym aby zbierać stare zatęchłe pudła lampowe - a tego nie robią.
Więc skoro powstał dział zatytułowany Kącik audiofilski - to dajcie żyć ludziom, którzy chcą sobie tu podyskutować - mówię to jako antyaudiofil - zwolennik wzmacniaczy tranzystorowych z zasilaniem symetrycznym (to nie żart mam dobre zdanie o takich urządzeniach - a ponadto zbieram stare radia).
Nie bądźcie prawdziwymi Polakami - chociaż trochę tolerancji
IdeL
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Audiofilofobia :?: :twisted:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

IdeL pisze:Panowie, błagam Was przestańcie - widzę, że kącik audiofilski sprowadza się do ujeżdżalni "jak po łysej kobyle" ludzi z zacięciem audiofilskim. Rzadko tu bywam, ale skłonny jestem posądzić poruszających kolejny temat tego typu o intryganctwo (nie bez powodu). ... Nie bądźcie prawdziwymi Polakami - chociaż trochę tolerancji
Mnie masz za intryganta :twisted: :roll: mam nadzieje, że nie.

dsrecordss - Dziękuje za "przyjacielu" :P
a tak nawiasem mówiąc - Taki człowiek co chce tylko dosłuchać się czegoś to tylko facio chcący pochwalić sie gotówką. Problem jest dla osób słyszących różnice i których nie stać na spełniający ich oczekiwania sprzęt (i jeszcze się zamartwiają z tego powodu)


Anoda - DZIĘKUJE ZA NAJWARTOŚCIOWSZE STWIERDZENIE W CAŁYM "KĄCIKU AUDIOFILSKIM"


"MOIM ZDANIEM"



Wielu antyaudiofilów (patrząc co po niektórych agresywnych wpisach pod adresem audiofilów) ma mierne pojęcie o idei tego hobby to raz.

Po drugie ciągłe negowanie czegoś i podpierając się prawdą naukową pod postacią literatury jest chore (jak by się z google rozmawiało).

Nauka się rozwija a nie stoi w miejscu.

Naukowiec to nie Konserwa - ale co po niektórzy forumowicze o tym zapominają. :evil:

Czasami chce się siąść i :cry:
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

Grzesiu ja Cię nie poznaję... Od kiedy tak pięknie mówisz??
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
Anoda
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 574
Rejestracja: pn, 28 marca 2005, 11:40
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Anoda »

Po prostu czasem warto jest pomyśleć tak bardziej obiektywnie... :wink: :D
Pozdrawiam wszystkich
namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

Anoda pisze:Po prostu czasem warto jest pomyśleć tak bardziej obiektywnie... :wink: :D
Znakiem tego albo część jest nieobiektywna (tzw. przypisowscy i googlarze) albo (mam nadzieję, że tak nie jest) nie myślą co piszą.

P.S. Widziałeś zegarek z drzewa ? Ja widziałem i nawet nie musiałem na nie wchodzić - swoją drogą bardzo ładna robota wszystko z drewna nawet łańcuszek wykonano z jednego kawałka drewna aby uniknąć łączenia ogniw.
Awatar użytkownika
Anoda
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 574
Rejestracja: pn, 28 marca 2005, 11:40
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Anoda »

Wiesz, ten cały pic z drzewem w moim opisie polega na tym ze nie powinno mówić sie ze cos jest z drzewa tylko z drewna... :lol: :lol: :wink:
namelessclub
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 13:19

Post autor: namelessclub »

Anoda - twój pic jest w podpisie

a ja w P.S. zaznaczyłem, że rozumiem o co ci chodzi (łańcuszek był już z drewna :twisted: )

P.S. Lampa z drzewa = pochodnia


pozdr
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Na naszym forum nie ma tak ciężkich przypadków. Jeżeli chcesz prowadzić badania polecam http://www.audiostereo.pl
Oto drobny cytat z wątku o Gainclone - http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.h ... 731&p=73#k

Peter Daniel
22 Wrz 2005, 00:28
>>-> Peter
"Uzycie miedzi zamiast aluminum daje tez pelniejszy dzwiek." w którym miejscu należy jej użyć?<<

Jak na powyzszym zdjeciu: radiator, panele.
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Zibi pisze:Na naszym forum nie ma tak ciężkich przypadków. Jeżeli chcesz prowadzić badania polecam http://www.audiostereo.pl
Ale namelessclub jest z http://www.audiostereo.pl (Lukar) i doskonale wie co tam sie dzieje.
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

No ja tez nie widze powodu żeby sie tak czepiać tych audiofili. Że ktos ma pieniądze i chce je wydac tak a nie inaczej to tylko i wyłącznie jego sprawa. Gdybym wygrał w totolotka to napewno kupiłbym sobie sprzęt takich firm jak Audio Note, Audio Physic, ASR, Mark Levinson, B&W. Bo dlaczego nie? Czy ich produkty nie są ładne? Nie są fajne? Nie są wysokiej jakości? Są też do tego drogie i napewno dałoby się je zrobić dużo niższym kosztem(moze nie wszystkie), ale za firme i prestiz też się płaci. A napewno o sprzęcie renomowanych firm nie mozemy powiedzeć że jest kiepski. Także podsumowując, dajcie żyć audiofilom. Jak ktoś chce kupić sprzęt za 1000000zł, postawić go i oglądać, to niech kupi.

pozdrawiam
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

>edi_pg : to jak się wydaje pieniądze jest prywatną sprawą kazdego człowieka. Jeśli chodzi o audiofili, problem jest inny. Oni starają się oni stworzyć pseudonaukowe podstawy dla swoich urojeń, a każdego, kto stara się im wytłumaczyć, że to bzdura, traktują jak głuchego lub wariata, bo sami usłyszeli i uwierzyli.

>macska : tym bardziej się dziwię, że namelessclub zarzuca wędkę w wannie, gdy pod bokiem ma ocean