Radio Mazur, prośba o pomoc

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

kuba65463
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 9
Rejestracja: sob, 2 listopada 2013, 21:33

Radio Mazur, prośba o pomoc

Post autor: kuba65463 »

Witam,

Chciałbym prosić o łopatologiczną pomoc od posiadaczy Mazurów. Otóż posiadam takowe radio i ma kilka elementów oderwanych, czy mógłby ktoś pokazać na zdjęciach dokładnie "bebechy" tego radia? Radio przy próbie włączenia zaczęło brumieć (nie z głośnika), nic nie wydobywało sie z głośnika, on sam jest sprawny.

Edit: Ewentualnie mógłby ktoś pokazać gdzie powinien być przylutowany dany element na podstawie zdjęcia? niestety on sam jest nieczytelny; oderwały mi sie też kabelki od przełącznika napięć i albo będę musiał go ominąć albo przylutować z powrotem, i tu pytanie jak ominąć przełącznik to jaką oporność ma trafo sieciowe na napięcie 230V?
patro
4 posty
4 posty
Posty: 4
Rejestracja: pt, 7 października 2016, 20:45
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Re: Radio Mazur, prośba o pomoc

Post autor: patro »

Witaj

Było kilka wersji Mazurów. Tutaj są schematy: http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/index_m.htm

Musisz ustalić na ich podstawie, którą wersję posiadasz, dalej krok po kroku analizujesz połączenia, elementów które są na swoim miejscu, starając się odczytać lub ustalić ich wartość i porównać ze schematem. To że jakiś element wydaje się być poprawnie przylutowany, nie ma 100% pewności, że ktoś wcześniej nie podmienił go na inny, przy okazji jakiejs naprawy. Warto przy tej okazji, co się da pomierzyć, wyeliminujesz w ten sposób przerwy w obwodzie, upalony opór, upływowy lub przebity kondensator... Tym sposobem dotrzesz w końcu do elementu, który się urwał i do tego, jaką powinien mieć wartość. Ze schematu dowiesz się, gdzie powinien on być podłączony.

Przed uruchomieniem radia, aby uniknąć fajerwerków, należałoby przed podłączeniem do sieci, sprawdzić oporności uzwojeń trafa sieciowego. Pierwotne i anodowe powinno mieć min. kilkaset omów, żarzenia kilka omów. Jeśli tak mniej więcej jest, trafo można uznać za sprawne i można spróbować podłączyć odbiornik do sieci bez lamp. Dla pewności można za pierwszym razem włączyć szeregowo w obwód uzwojenia pierwotnego żarówkę o mocy 60W. Jeżeli po włączeniu zasilania nie rozbłysła ona za mocno, można podłączyć zasilanie normalnie, bez żarówki. Następnie mierzymy napięcia na uzwojeniach wtórnych anodowym i żarzenia. Jeżeli są prawidłowe, należy włożyć lampę prostowniczą i dokonać pomiaru napięć prądu stałego. Jeżeli są mniej więcej takie jak na schemacie, można zacząć dalsze uruchamianie radia. Zawsze robię to w ten sposób, że zaczynam od obwodów mcz, następnie pcz, a na końcu wcz. Uruchamianie danego obwodu sprowadza się do umieszczenia jego lamp w podstawkach i pomiarze napięć oraz porównaniu ich z wartościami na schemacie. Jeżeli są prawidłowe to:
W przypadku stopnia mcz można podać sygnał na jego wejście, np. z CD, wówczas w głośniku powinniśmy usłyszeć to co akurat jest odtwarzane.
Obwody pcz... Postępujemy podobnie jak wyżej, z tym że zamiast sygnału z CD, podajemy sygnał z generatora równy częstotliwości pośredniej dla danego radia. Jeżeli obwód jest prawidłowo zestrojony, w głośniku powinno dać się słyszeć charakterystyczny pisk.
Obwody wcz... Podobnie jak pcz, tylko że na wejście podajemy z generatora właściwą dla danego zakresu częstotliwość, następnie pokrętłem strojenia szukamy "naszej stacji". Powinien być słyszalny pisk. Jeżeli położenie częstotliwości zgadza się z wartością na skali radia, wówczas jest prawidłowo, jeżeli nie, korygujemy heterodynę, a następnie znowu wyszukujemy naszego sygnału na skali i sprawdzamy czy jest we właściwym miejscu skali.

Jeżeli nie dysponujesz generatorem, to po upewnieniu się co do wartości napięć wg schematu i przy odrobinie szczęścia, że nikt przed Tobą nie pokręcił sobie rdzeniami na chybił trafił, masz duże szanse na usłyszenie wybranej stacji.

Powodzenia
Pozdrawiam
Patryk (Patro)