Prośba o rozpoznanie 2 radyjek,francuskiego i szwedzkiego

[ballasttube]

Proszę uprzejmie Kolegów o pomoc w rozpoznaniu marek i typu dwóch radyjek.
Prawdopodobnie będę wspomagał odbudowę dwóch radyjek, wylicytowanych przez przyjaciela na wiadomych aukcjach.
Radyjka są bez tzw.pleców, co utrudnia ich dokładne rozpoznanie.
Wstępnie typuję je na lata od 1937 do okresu drugiej wojny.Googlowanie nie dało mi na razie pozytywnych efektów.
Zobaczę ile fotek wejdzie tutaj.
Jedno z radii ma na skali napis"Standard".
Na gruncie mej dotychczasowej wiedzy typowałbym Standarda szwedzkiego.
Jest na bocznostykach.
Jak radio dotrze w moje ręce,ustalę czy na "A" czy na czerwonych "E".
Drugie radio jest opisane na skali po francusku,ale raczej typuję francuskie,niż belgijskie lub szwajcarskie,ale mogę się tu mylić.
Z podstawek wygląda na mieszankę lamp kołkowych i oktali.
Też jeszcze do mnie fizycznie nie dotarło.
"Z góry" bardzo Wszystkim Kolegom dziękuję za pomoc rozpoznaniu.
Jak będę przy nich działać,oczywiście podzielę się tutaj doświadczeniami z Kolegami.

[Piotrek J.]

Ten "Standard" to jakieś model radyjka produkcji belgijskiej, firmy Bell http://www.radiomuseum.org/dsp_herstell ... ny_id=9350 . Składali je także w Szwajcarii, ale tylko parę modeli.

Z tymi Belgami jest zawsze ten problem, że najwyraźniej było tam pełno manufaktur, elementy są wspólne z innymi odbiornikami (np. kubki, agregat, transformator wyglądają na identyczne jak w SBRach) a jednak ciężko dopasować model.

[ballasttube]

Dziękuję, Kolego Piotrku J. za odzew.
W tym kierunku nie sprawdziłem.
Miałem do czynienia ze Standardami
STC ze Szwecji i to mnie zmyliło.
Spróbuję jeszcze przepytać
poprzedniego właściciela.
Skąd przyholował radyjka.
To drugie jest ewidentnie
francuskojęzyczne.
We Francji też po całym kraju
manufaktury montowały według
kilku wspólnych schematów.Gaudillat
je podał.
Pozdrawiam Kolegę i Wszystkich.

[ballasttube]

W uzupełnieniu do tego postu:
ciekawa jest pisownia nazw stacji na skali radia "Standard":jest Leningrad,Moskva i Warszawa.
Dlaczego nie ma nazw zakresów,a tylko liczby końca i początku skali?Kto stosował taką konwencję?
Tam jest jakaś lampka,która może podświetli nazwę zakresu i temat się sam wyświetli:-).
Czekam na dotarcie radyjka do mnie.