Obsługa patefonu

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

Cześć! Wielu z nas napewno ma w swoich zbiorach jakiś patefon czyli gramofon gdzie nie ma przetwornika elektrycznego tylko igłę z membraną i napęd sprężynowy.
Mam takie cudeńko wraz z płytą z 1927r ale napęd sprężynowy jest zastąpiony przez dziwaczny silnik na 220V który może się kręcić w jedną i w drugą stronę w zależności "jak go rozbujam" :shock: Talerz jest bezpośrednio na ośce silnika. Taki swoisty starodawny erzatz.
Chodzi mi o to w którą stronę powinna się kręcić taka płyta oraz w jaki sposób powinna być położona igła na płycie? Czy igła ma być w ten sposób ułożona jak we współczesnych gramofonach czy ma "drzeć pod włos"? Ostatni sposób chyba zły ale wolę zapytać bo pierwszy raz mam w ręcach coś takiego :roll: Czy płyta jest odtwarzana od środka na zewnątrz czy normalnie jak współczesna od zewnątrz do środka?
Płytę mam w dość kiepskim stanie dlatego ciężko mi określić w którą stronę jest dobrze odtwarzana ze względu na kiepskość odtwarzania.
Niby urządzenie proste ale nie oczywiste :?
Pozdrawiam, Marcin.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11247
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Obsługa patefonu

Post autor: tszczesn »

Gwoli ścisłości - patefon to urządzenie do odtwarzania płyt systemu Pathé, analogicznych do gramofonowych, ale z zapisem wglębnym a nie poprzecznym, niezależnie od rodzaju napędu i przetwornika akustycznego. Dla zmyłki płyty się odtwarzało od środka na zewnątrz. Płyty gramofonowe zawsze odtwarzało się jak dziś, od zenątrz do środka. Co ty masz to można poznać po budowie membrany, bo inny jest kierunek ruchu igły. I igła MUSI się ciągnąć po płycie a nie "pod włos". Ten drugi przypadek skutecznie niszczy płytę.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

Dzięki Tomku za wyjaśnienie tej różnicy.
Czyli płytę odtwarzam od środka do zewnątrz i igła musi się "ślizgać" po płycie.
O to mi chodziło :)
Kwestia kierunku odtwarzania wyjaśni się sama...
Pozdrawiam!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11247
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Obsługa patefonu

Post autor: tszczesn »

Tylko, że twoje urządzenie to pewnie gramofon, system Pathé się nie przyjął i patefonów jest mało. Zobacz jakie który kierunejk drgań igły przenoszony jest na membranę i wtedy poznasz czy to gramofon, czy patefon.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

To ja jutro zrobię jakieś zdjęcie. Ramię tego urządzenia jest z lewej strony z tyłu, membrana w głowicy po prawej jej stronie i z prawej właśnie strony jest atakowana przez igłę. Jest bardzo podobny do tego: http://www.aukcjoner.pl/gallery/022362644-2.html#I2
W tym urządzenih siedzi taki oto dziwaczny silnik który za chiny ludowe sam się nie rozpędzi, trzeba mu pomóc...
http://www.radiomuseum.org/r/sander_saja_v.html
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Obsługa patefonu

Post autor: kaem »

Mam nadzieję, że nie próbujesz odtwarzać na tym czymś płyt mikrorowkowych :)
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Boguś »

A może stabilizator obrotów jest popsuty ?
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obsługa patefonu

Post autor: brys »

Boguś pisze:A może stabilizator obrotów jest popsuty ?
Nie jest, bo go nie ma w tym sprzęcie.

Marcinie, ułożenie ramienia z igłą oraz kierunek obrotów tak jak w każdym innym gramofonie, aż po współczesne konstrukcje. Płyta to zwykła ebonitowa płyta 78 obr/min.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

Masz rację Brysie, jakość płyty nie pozwalała mi wcześniej na określenie poprawnego kierunku obrotów talerza. Jednak płyta odtwarzana ma być jak napisałeś czyli tak jak we współczesnych gramofonach czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara i igła czyta płytę od zewnątrz do środka :) Jest to na tyle ,,uniwersalne'' urządzenie że może kręcić płytą i w tą i w tą.
Pozostaje mi kwestia zdobycia fo rej płyty i znalezienie membrany mikowej do głowicy. Czy takie coś w ogóle można gdzieś dostać?
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Obsługa patefonu

Post autor: AZ12 »

Witam

Myślę, że membranę można samemu zrobić, trzeba by znać jej grubość.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

A masz płytkę mikową? Pewnie że wszystko można dorobić ale może da się to kupić?
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obsługa patefonu

Post autor: brys »

Ta płyta odtwarzana na lepszym gramofonie zagrała znośnie. W twoim jest niestety splot niekorzystnych warunków: nieodpowiednia membrana, słaba tuba akustyczna oraz przeraźliwie buczący silnik. Mój ma sprawny napęd sprężynowy, o wiele większą tubę i fabryczną membranę.

Samą mikę widziałem na Wolumenie, ale nie wiem w jakim jest stanie oraz czy ma odpowiednie wymiary. Jeden facet to ma od dość dawna i są to raczej przypadkowe i połamane kawałki, ale jest szansa że znalazłby się jeden wystarczająco duży. Trzeba tylko znać grubość, jak AZ12 wspomniał.
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Boguś »

brys pisze:Nie jest, bo go nie ma w tym sprzęcie.
Nie chodziło mi o stabilizator elektroniczny tylko o odśrodkowy mechaniczny, bo swego czasu miałem coś podobnego i jak się ciężarki rozeszły i nie wróciły do pozycji spoczynkowej to silnik nie mógł ruszyć, a jak ruszył z "popychu" to miał wysokie obroty dopiero po naprawieniu tego regulatora obroty się unormowały i silnik ruszał bezproblemowo.
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obsługa patefonu

Post autor: brys »

Boguś pisze:
brys pisze:Nie jest, bo go nie ma w tym sprzęcie.
Nie chodziło mi o stabilizator elektroniczny tylko o odśrodkowy mechaniczny, bo swego czasu miałem coś podobnego i jak się ciężarki rozeszły i nie wróciły do pozycji spoczynkowej to silnik nie mógł ruszyć, a jak ruszył z "popychu" to miał wysokie obroty dopiero po naprawieniu tego regulatora obroty się unormowały i silnik ruszał bezproblemowo.
Nie ma tam czegoś takiego. To jest bardzo prosty silnik:
viewtopic.php?f=5&t=8305&start=1365#p309760

Nie doszedłem do tego jak to ma startować. Niech się Marcin martwi, teraz to jego problem :mrgreen:
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Obsługa patefonu

Post autor: Marcin K. »

Powiedzmy że spróbuję z innymi materiałami bo miki nie mam pod ręką.
Co do silnika to jest dość stara dziwna konstrukcja. Posiada 2 uzwojenia które obecnie są połączone szeregowo. Myślałem nad dodaniem coś ala kondensatora rozruchowego ale nie ma jak za bardzo. Puki co trzeba talerz rozruszać ręcznie.


Zmierzyłem starą membranę i ma grubość i wyszło mi ok. 0,2mm... Szukam...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU