Przewody w instalacji do inteligentnego domu

[szewek]

Witam, jako że jestem na etapie prac nad instalacją elektryczną w moim domu chciałem dodatkowo położyć przewody w przyszłości pozwalające zbudować inteligentne rozwiązania w domu, np. monitorujące prace kotła węglowego, łazienki, alarmu, powiadamiania gsm, czujek dymu, gazu, a nawet sterowania roletami elektrycznymi czy klimatyzacją... Rozdzielnice już kupiłem dość dużą i miejsca zostanie się w niej sporo. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakie przewody dodatkowo powinienem położyć?
Piotr.

[Locutus]

Daj UTP (tanio i uniwersalnie).

[^ToM^]

Kolega niedawno robił w swojej chacie, i wszędzie między pokojami i oknami porozciągał skrętkę (drut) jak dla sieci LAN.
Pzdr!

[disaster]

A ja proponuję dać sobie spokój
Eksperymentowałem w mieszkaniu 4 lata temu i efekt jest taki, że większość wyciąłem.

[szewek]

Dobrze byłoby np. będąc w pracy wiedzieć czy w kotle w kotłowni ogień pełga, czy nie ma na posesji nieproszonych gości itp. Różne mogą być potrzeby a koszt przewodów przecież nie taki duży.
Piotr.

[disaster]

Zostawianie kotła na paliwo stałe bez nadzoru, to instalowanie bomby w piwnicy. Może przez cały czas będzie dobrze, ale jak już pirzgnie, to ubezpieczyciel szybko wytłumaczy co to jest rażące niedbalstwo.
Co do nieproszonych gości - system alarmowy z radiolinią do jakiejś firmy ochroniarskiej + abonament miesięczny, zdecydowanie lepiej załatwi temat

[szewek]

Właśnie z powodu tego ryzyka chciałbym wiedzieć więcej niż Ci którzy zostawiają samemu sobie kotłownie z kotłem i podajnikiem...Niestety jak oboje pracujący i dzieci w szkołach to dom tylko z psem w środku na 8 godzin zostaje...
Kotłownia może przecież mieć instalację elektryczną sterowaną właśnie oddzielnie-wraz z oddymianiem, alarmowaniem o stężeniu czadu itp. Nowe kotły mają systemy gaszące palenisko wodą w razie alarmu. Oczywiście z tym bez nadzoru to też prawda ale przecież pies Łajka też bez człowieka okrążył orbitę i wrócił (wiele psów nie wróciło...), poza tym moja kotłownia ma oddzielne wejście i nie jest w piwnicy. Osprzęt i automatyka w kapsule Łajki wydaje się że były na lampach... i psina wróciła.
Natomiast osobnym wydaje się zagadnieniem to, że było jej samej przeraźliwie smutno....
Natomiast firmy ubezpieczeniowe/ochroniarskie omijam z daleka-bardziej sam sobie ufam i wolę zadbać o swoje.
Piotr.

[disaster]

No to ogólnie skrętka. Lepiej ekranowana niż nieekranowana i pamiętaj, żeby jej razem z elektrycznymi przewodami nie puszczać, a jak musisz tymi samymi trasami, to obowiązkowo ekran uziemić.
Nawiasem mówiąc rezystancję izolacji skrętaki mierzy się napięciem probierczym 1000V, więc jest dość odporna.

[brys]

ale przecież pies Łajka też bez człowieka okrążył orbitę i wrócił (wiele psów nie wróciło...),
(...)
i psina wróciła.

Skąd takie rewelacje wziąłeś?

[szewek]

Takich rewelacji mnie w szkole nauczyli. A że dzieci oglądały kreskówkę "Biała i Strzała" więc się zasugerowałem. Doczytałem i oczywiste jest teraz, że Łajka niestety nie wróciła... Ale Белка и Стрелка wróciły i miały się dobrze. Podobno bo o l. 60 w ZSRR w kontekście psich wypraw kosmicznych jeszcze dużo nie wiemy....
Piotr.

[szewek]

Więc rozprowadzam skrętkę. Dziękuję za porady.
Piotr.

[Locutus]

Więc rozprowadzam skrętkę. Dziękuję za porady.
Piotr.

Oczywiście w topologii gwiazdy... ?

[szewek]

Tak, w gwiazdę, czyli wszystkie przewody od włączników/czujników schodzą się w rozdzielnicy. Zamówiłem sporą, na 48 standardowych modułów. Poza tym z kotłowni, kuchni, garażu i nad kominkiem położę podwójne obwody. Poza tym kilka gniazd elektrycznych w tych miejscach też będzie w gwiazdę. Żeby móc podłączyć to w przyszłości pod sterowniki PLC...
Może jak u Kolegi disastera nie będzie wszystko potrzebne ale nic nie wiadomo.....
Sam będę kładł instalację elektryczną - w mojej gminie jest tylko dwóch elektryków i są zarobieni, reszta wyjechała do Finlandii...
Pozdrawiam,
Piotr.

[disaster]

Uważaj tylko na światłość wiekuistą. Czasami dopada ona ludzi bez doświadczenia wykonujących roboty elektryczne.

[szewek]

Wiem, będę uważał...Właściwie to kładę na sucho, energetyka zawodowa jeszcze nie dała mi przyłącza, po robocie sprawdzi to i "odbierze" majster z uprawnieniami. Musi i tak coś pomierzyć (uziomy?) i powbijać pieczątkę. Swoją drogą co można sknocić? Instalacja prosta: łącznik główny, przepięciówka B+C, różnicowoprądówki, nadprądówki, instalacja TN-S, projektant zaprojektował to dobrze, tylko dwa gniazda wyrysował w "powietrzu".... Poza tym, choć już lat zgoła dwadzieścia, jak dyplom technika otrzymałem - ale technikum dobre, 5-letnie, choć elektroniczne, ilem się wystał przed 7 rano na przystanku PKS-u żeby do szkoły w województwie dojechać....
Pozdrawiam,
Piotr.