Rdza na chassis - zabezpieczenie antykorozyjne.

[zbieracz55]

Witam serdecznie.
Powiedzcie mi Panowie, jak radzicie sobie z rdzą na chassis?
Wziąłem na "warsztat" Zwiezde i chciałem ją trochę zabezpieczyć.
Na początku powiem Wam jak ja to robię.
Czyszczę papierem ściernym 100 i ostatnim czasem używam zabezpieczenia antykorozyjnego Fluidol - Ml w sprayu.
Wcześniej w miejsca wyczyszczone wcierałem olej, ale szczerze mówiąc, nie wiem jak to się sprawdza długoterminowo.
Staram się z daleka trzymać od zardzewiałych chassis, dlatego moje doświadczenie jest małe, ale nie zawsze tak się da .
Jak sobie radzicie z takim "miejscowym" zabezpieczeniem?

[tszczesn]

Jak są małe ubytki to czyszczę, najpierw mechanicznie, potem Fosolem (uwaga - trzeba naprawdę dobrze go potem spłukać), na końcu odsłoniętą stal pokrywam woskiem (najmniej rzuca się w oczy) Jak duże ubytki - to rozbiórka chassis do gołej blachy i galwanizernia.

[^ToM^]

Ja odrdzewiam a następnie pokrywam dobrej jakości cynkiem w sprayu. Wygląda jak fabrycznie. Nie wiem czemu u nas w kraju ludzie mają awersję do tego sposobu zabezpieczania. Cynk w sprayu to naprawdę jest świetna rzecz do zabezpieczania antykorozyjnego. Nie tylko do zabezpieczania chassis się nadaje.
Pozdrawiam!

[chrzan49]

Odrdzewiamy Fosolem jak pisze Tomasz .Papier 100 to morderstwo bo pozostawi grube rysy b.trudne do usunięcia.Rdzę zdrapujemy tak aby jak najmniej porysować i pędzelkiem albo wacikiem nakładamy Fosol.Gdy rude zrobią się ciemne zmywamy woda z mydłem.Fosol to kwas ortofosforowy a mydło alkaliczne zobojętnia.Trzeba naprawdę dobrze wypłukać bo resztki Fosolu mogą uszkodzić chassis.Można użyć preparatów roślinnych typu Cortanin ale zawsze grubszą rdze należy zdjąć.Cortanin pozostawia fioletowe ślady trudne do usunięcia zaś Fosol potrafi przyciemnić zdrowe powłoki cynkowe.Z reguły wystarcza 15-30 minut.Nie pozostawiamy preparatów na dłużej.Czasami trzeba powtarzać zdrapywanie i chemie.
Cynk w spraju owszem ale chassis wygląda za nowo.Za to daje ładne równe krycia,Im cieniej tym lepiej.
Pozdrawiam Tomasz

[jacekk]

Mi Fosol całkowicie zjadł cynk odsłaniając gołą stal. I to znacznie wcześniej niż dosyć cieńką warstwę rdzy

[spiga]

Mi Fosol całkowicie zjadł cynk odsłaniając gołą stal. I to znacznie wcześniej niż dosyć cieńką warstwę rdzy

Teoria głosi, że zgrubne warstwy rdzy trzeba usunąć mechanicznie - Fosole i podobne nadają się najlepiej do rdzy cienkiej (nalotu), ponieważ przetwarzają uwodnione tlenki żelaza na fosforany i zanim się dokopią do głębszych warstw musi upłynąć sporo czasu ...

Cynk w spraju owszem ale chassis wygląda za nowo.Za to daje ładne równe krycia,Im cieniej tym lepiej.

Znajomy zaprezentował mi niestandardowy sposób wykorzystania "dobrego cynku w spray'u", dzięki któremu chassis np. nie wygląda zbyt nowo. wystarczy nakładać go nie bezpośrednio z puszki (natryskiem) a za pomocą wacika bawełnianego. Krycie jest dobre, bo cynk jest "wtarty" w materiał podłoża, warstwa jest cienka i nieco chropawa, więc podobna do oryginalnej. Ma to jeszcze tę zaletę, że nie trzeba się tak starać przy zabezpieczaniu tych elementów, które mają pozostać niepomalowane.
No, same zalety

[jacekk]

Teoria głosi, że zgrubne warstwy rdzy trzeba usunąć mechanicznie

I taka tez teoria była wcielona w życie Rdza była usunięta w sumie do płaszczyzny chassis. Ale rdza też jest różna, czasem jest to porowaty nalot który bardzo ładnie się daje usunąć chemicznie, kiedy indziej twarda, dosyć spójna i słabo penetrowalna warstwa. Wszystko zależy od stopu i warunków w jakich ta korozja powstała. Miałem nieprzyjemność mieć akurat ta drugą, bardziej upierdliwą opcję.

[chrzan49]

Z chemią wszelaką proszę Kolegów działamy ostrożnie.Najpierw próby pod kontrolą i nie pozostawiamy na długo.Jak napisał Spiga pozostaje cienka warstwa po Fosolu fosforanów.Takie powłoki powstawały na blachach karoserii samochodowych.A co nałożono na chassis to wie tylko producent.
Pozdrawiam Tomasz