Witam sugestia bardziej dla admina może by dać jakąś informację w postaci postu Niezbędnika dla poszukującego co by podawali max informacji, zniechęca mnie post gdzie jest szukam jednej gałki z lewej strony a z prawej przecież taka sama ale już z prawej to już nie to i brak fotki, no przecież szukający niech też się pomęczy i dowie jak wyglądają nie może mieć za lekko, albo wcale nie da fotki jak radyjko wygląda a przecież koledzy z forum mają różne przydasie i chcą się podzielić nimi, już kiedyś apelowałem ale poskutkowało na krótko, nie pojmuję czy koledzy wstydzą się stanu swoich radyjek, ja mam w różnych stanach ale mi to nie przeszkadza i nie wstydzę się stanu swoich radyjek, przecież to nie ja je doprowadziłem do takiego stanu a wręcz przyczyniam się do polepszenia ich kondycji, pozdrawiam Hieronim.
Interpunkcja!
Ostatnio zmieniony czw, 19 listopada 2015, 20:25 przez kraz, łącznie zmieniany 2 razy.
Gratulacje dla osoby, która zrozumie za pierwszym razem 'o so chodzo' czytając post kolegi...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Po dwukrotnym przeczytaniu wnioskuje, że chodzi o coś w stylu obrazkowej encyklopedii starych odbiorników radiowych, aby szybciej i łatwiej rozpoznać grata, którego właśnie przytargaliśmy do domu (ew w piwnicy u znajomego wypatrzyliśmy).
Tak na mój rozum
No chyba prosto napisałem chodzi mi żeby coś spłodzić żeby ten poszukujący podał jak najwięcej informacji bo kiedyś napisałem żeby podawać max informacji o szukanym przedmiocie i poskutkowało na krótko a tak to jak by każdy wszedł na takiego posta i przeczytał żeby szanował czas i podał zdjęcia, informację jak wygląda i tak dalej a nie "poszukuję gałki od Philipsa z jakimś tam nr" to ja żeby dowiedzieć się czy mam takiego to muszę przejrzeć cały internet i jak już wiem jak wygląda orientuję się czy dany egzemplarz posiadam, i czy daną gałkę mam, a przecież można zrobić fotkę, podać model i t.d. ja nie mam 5 radyjek i kilka przydasiów mam zasobne zbiory i tych przydasiów też trochę posiadam, pozdrawiam Hieronim
Ponieważ ja także mam duże trudności ze zrozumieniem postu Kolegi kraza, mam następującą propozycję: proszę przeczytać ten tekst na głos sobie lub np. żonie, sąsiadowi, koledze i zapytać, czy rozumie. Przecież to jest napisane jako jedno zdanie! Ja spróbowałem i już po jednej trzeciej żona spytała, cytuję: "cóż to za bełkot, to przecież gorsze od Ulissessa" - tego Jamesa Joyce'a. Pozdrawiam - stary akordeon (klawiszowy).
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
Wg mnie, chodzi mu o normalizację treści ogłoszenia, tzn. o to aby zamieścić w dziale 'Poszukuję' swojego rodzaju instrukcję (wzór), w której będzie opisane jak powinno wyglądać ogłoszenie i w której znajdzie się informacja aby koniecznie dodać zdjęcie poszukiwanej rzeczy, gdyż ułatwi to innym w poszukiwaniu potrzebnego przedmiotu (np. mamy radio bez prawej gałki to zróbmy i dodajmy zdjęcie lewej lub wrzućmy zdjęcie tej gałki z internetu).
No fakt, kol. Kraz nieco nieskładnie przedstawia problem. Może powodem są emocje.
Mnie też drażnią ogłoszenia, o których mówi kol. Kraz. W zdecydowanej większości takich ogłoszeń pomijam je milczeniem. Uważam, że ogłoszeniodawca jest leniwy i zmusza mnie do wykonania pracy którą powinien wykonać on sam. Czy to ja mam szukać w sieci materiałów ilustrujących detal mu potrzebny. Mam zachodzić w głowę, drapać się po już skąpej czuprynie, w myślach przekopywać zasoby swoich maneli i zastanawiać się czy aby nie stracę okazji by zadowolić niefrasobliwego kolegę.
Większość tzw. telefonów kom. ma aparacik fotograficzny – jaki problem zrobić sobie selfie w towarzystwie radia (czy czegoś tam) z uszkodzonym detalem lub miejscem na brakujący element?
Jak już wspomniałem - lepszym rozwiązaniem jest zamieścić obraz poszukiwanej części, w sieci zapewne można znaleźć, lub podać do niej link.
A od Ulissessa jeszcze mniej dla mnie zrozumiałe jest to co grają na „Warszawskiej Jesieni” a jednak są i tacy co to lubieją.
Tak czy inaczej - dobrze jest pisać tak by można było pojąć w mig o co piszącemu chodzi.
Sprawa chyba jest o to, ze ktos poszukujacy jakiejs czesci do radia nie zadaje sobie zupelnie trudu tylko pyta od razu na forum 'bo przeciez wszyscy wiedza jak wyglada taka gala'. Z drugiej strony kolega Kraz (naprawde, bez urazy) samemu jednak nie probuje napisac wiadomosci, ktora da sie szybko rozszyfrowac. Jak to mowia -- przyganial kociol garnkowi czy jakos tak..?
Zgadzam sie, ze to na pytajacym/piszacym ciazy trud, by opisac swoj problem w taki sposob, by wymagalo to jak najmniej trudu od probujacego pomoc/czytajacego. W przeciwnym razie wiekszosc z nas bedzie postepowac tak, jak kolega gustaw353 (i slusznie!)
gustaw353 pisze:większości takich ogłoszeń pomijam je milczeniem.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com