"transformator" we wtyczce mikrofonu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 281
- Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56
"transformator" we wtyczce mikrofonu
Rzeczony mikrofon jest taki jak ten:
http://www.radiomuseum.org/r/grundig_gd ... m_202.html
Jest dynamiczny i stereofoniczny; de facto są to dwa mikrofony zaopatrzone w trzymetrowe kable, a każdy z nich zakończony trzypinową wtyczką DIN. Jak widać na obrazkach z radiomuseum, wewnątrz wtyczki jest malutki "transformator".
Piszę w cudzysłowie, bo rozpiąłem wtyczkę (ze strachem, bo trzeba mieć chirurgiczne paluszki, żeby - jakby co - zlutować to i wsadzić nazad) dokładnie obejrzałem: od strony mikrofonu idą dwie żyły ekranowane (ekrany podpięte do obudowy gniazda DIN, nie ma przejścia do któregokolwiek z pinów). Z "transformatora" wychodzą tylko trzy końcówki i każda przylutowana jest do osobnego pinu gniazda; jedna żyła (niebieska) od mikrofonu przylutowana jest do pinu nr 2, druga (czerwona) do pinu nr 3. Pin nr 1 połączony tylko z "transformatorem". [trochę to zawiłe, więc wieczorem wrzucę schematyczny rysunek]
Pomierzyłem rezystancje tego układu i wyniki są następujące, między pinami:
1 - 3 = 1480 omów
1 - 2 = 1560 omów
2 - 3 = 70 omów
Nie wiem, czy dobrze rozumuję, ale zapytam: czy służy do symetyryzacji sygnału i zwiększenia stosunku impedancji mikrofonu i przedwzmacniacza? A pin nr 1 jest środkiem jedynego uzwojenia "transformatora" (drugie to uzwojenie cewki w kapsule mikrofonu dołączone do pinów 2 - 3?)?
No i jeszcze pytanie poboczne. Z racji tego, że nie dorobiłem się jeszcze interfejsu audio, chciałbym podłączyć mikrofon wprost do laptopa: jak to się desymetryzuje? co z ekranem (pewnie do masy), czy pwonienem użyć kondensatora (zdaje się, że laptopy podają jakieś małe napięcie dla mikrofonów elektretowych, czy tak?)
Wiem, że nic tu o lampach, ale jest vintage.
http://www.radiomuseum.org/r/grundig_gd ... m_202.html
Jest dynamiczny i stereofoniczny; de facto są to dwa mikrofony zaopatrzone w trzymetrowe kable, a każdy z nich zakończony trzypinową wtyczką DIN. Jak widać na obrazkach z radiomuseum, wewnątrz wtyczki jest malutki "transformator".
Piszę w cudzysłowie, bo rozpiąłem wtyczkę (ze strachem, bo trzeba mieć chirurgiczne paluszki, żeby - jakby co - zlutować to i wsadzić nazad) dokładnie obejrzałem: od strony mikrofonu idą dwie żyły ekranowane (ekrany podpięte do obudowy gniazda DIN, nie ma przejścia do któregokolwiek z pinów). Z "transformatora" wychodzą tylko trzy końcówki i każda przylutowana jest do osobnego pinu gniazda; jedna żyła (niebieska) od mikrofonu przylutowana jest do pinu nr 2, druga (czerwona) do pinu nr 3. Pin nr 1 połączony tylko z "transformatorem". [trochę to zawiłe, więc wieczorem wrzucę schematyczny rysunek]
Pomierzyłem rezystancje tego układu i wyniki są następujące, między pinami:
1 - 3 = 1480 omów
1 - 2 = 1560 omów
2 - 3 = 70 omów
Nie wiem, czy dobrze rozumuję, ale zapytam: czy służy do symetyryzacji sygnału i zwiększenia stosunku impedancji mikrofonu i przedwzmacniacza? A pin nr 1 jest środkiem jedynego uzwojenia "transformatora" (drugie to uzwojenie cewki w kapsule mikrofonu dołączone do pinów 2 - 3?)?
No i jeszcze pytanie poboczne. Z racji tego, że nie dorobiłem się jeszcze interfejsu audio, chciałbym podłączyć mikrofon wprost do laptopa: jak to się desymetryzuje? co z ekranem (pewnie do masy), czy pwonienem użyć kondensatora (zdaje się, że laptopy podają jakieś małe napięcie dla mikrofonów elektretowych, czy tak?)
Wiem, że nic tu o lampach, ale jest vintage.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5468
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Witam
Wyszukiwarka zdechła?
viewtopic.php?f=7&t=1076
Napięcie podawane przez karty dźwiękowe komputerów jest potrzebne do polaryzacji tranzystora J-Fet w mikrofonie.
Wyszukiwarka zdechła?
viewtopic.php?f=7&t=1076
Napięcie podawane przez karty dźwiękowe komputerów jest potrzebne do polaryzacji tranzystora J-Fet w mikrofonie.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 250...374 postów
- Posty: 281
- Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
AZ12:
Z nadzieją przeczytałem wskazany przez Ciebie wątek. Niestety "transformator" z mojego mikrofonu nie jest transformatorem, nie ma dwóch odseparowanych galwanicznie uzwojeń (więc nie ma i przekładni), wystają z niego trzy końcówki i między wszystkimi jest "przejście". Być może czegoś nie dojrzałem, ale oglądałem dokładnie.
Z nadzieją przeczytałem wskazany przez Ciebie wątek. Niestety "transformator" z mojego mikrofonu nie jest transformatorem, nie ma dwóch odseparowanych galwanicznie uzwojeń (więc nie ma i przekładni), wystają z niego trzy końcówki i między wszystkimi jest "przejście". Być może czegoś nie dojrzałem, ale oglądałem dokładnie.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Czesc
Jest to autotransformator. Numer "2" jest masa lub koncowka wspolna. Numer "3" wejscie z mikrofonu. Numer "1" wyjscie wysoko omowe.
Pozdrowienia
Jest to autotransformator. Numer "2" jest masa lub koncowka wspolna. Numer "3" wejscie z mikrofonu. Numer "1" wyjscie wysoko omowe.
Pozdrowienia
-
- 250...374 postów
- Posty: 281
- Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Dołączam obiecany rysunek
A jak to najlepiej podłączyć do laptopa?
Dzięki, już chyba rozumiem, dziwi mnie tylko, dlaczego zazwyczaj stosuje się transformatory z dwoma uzwojeniami, których wykonanie jest zdaje się trudniejsze/kosztowniejsze.Vic384 pisze:Jest to autotransformator. Numer "2" jest masa lub koncowka wspolna. Numer "3" wejscie z mikrofonu. Numer "1" wyjscie wysoko omowe.
"Wejście", a nie wyjście?Vic384 pisze: Numer "3" wejscie z mikrofonu
A jak to najlepiej podłączyć do laptopa?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Czesc
Gniazdko Din, widziane od czola, mialo styk "3" jako wyjscie sygnalu z jakiegos urzadzenia, Styk "2" to masa sygnalow, a czesto I urzadzenia. Styk "1" to wejscie sygnalu do urzadzenia, np z gramofonu do radia, czy pozniej, wzmacniacza. W Twoim przypadku, signal z wkladki mikrofonowej, nisko omowej, dolaczony jest do koncowki nr "3" I masy , czyli koncowki nr "2". Wyjscie nr "1" da napiecie tyle razy wieksze, ile wynosi przekladnia tego autotrafa. Byly one w wiekszosci przewidziane do sterowania wzmacniacza o opornosci wejsciowej co najmniej 50k, a nawet 1M, ale przy nizszej tez bedzie dzialac. Laptopy maja opornosc wejsciowa karty od 10 do 100k, wiec nie bedzie problemu.
Pozdrowienia
Gniazdko Din, widziane od czola, mialo styk "3" jako wyjscie sygnalu z jakiegos urzadzenia, Styk "2" to masa sygnalow, a czesto I urzadzenia. Styk "1" to wejscie sygnalu do urzadzenia, np z gramofonu do radia, czy pozniej, wzmacniacza. W Twoim przypadku, signal z wkladki mikrofonowej, nisko omowej, dolaczony jest do koncowki nr "3" I masy , czyli koncowki nr "2". Wyjscie nr "1" da napiecie tyle razy wieksze, ile wynosi przekladnia tego autotrafa. Byly one w wiekszosci przewidziane do sterowania wzmacniacza o opornosci wejsciowej co najmniej 50k, a nawet 1M, ale przy nizszej tez bedzie dzialac. Laptopy maja opornosc wejsciowa karty od 10 do 100k, wiec nie bedzie problemu.
Pozdrowienia
-
- 250...374 postów
- Posty: 281
- Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Najpierw "spóźnione, ale szczere" - jak to mawiają - dzięki dla Kolegi Vic384, o których niegrzecznie zapomniałem.
Wracam do tematu, bo chcę podłączyć mikrofon do symetrycznego wejścia XLR w interfejsie audio. Czy da się zrobić prostą przejściówkę, czy będzie potrzebne coś na kształt di-boxa? Pomóżcie ignorantowi.
Najlepszego w Nowym.
Wracam do tematu, bo chcę podłączyć mikrofon do symetrycznego wejścia XLR w interfejsie audio. Czy da się zrobić prostą przejściówkę, czy będzie potrzebne coś na kształt di-boxa? Pomóżcie ignorantowi.
Najlepszego w Nowym.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Mikrofon z zasady jest urządzeniem symetrycznym, więc najlepiej byłoby zmienić kable. Jeżeli to nie wchodzi w grę, to można bez problemu zdesymetryzować wejście mikrofonowe w interfejsie, nic złego poza lekkim pogorszeniem parametrów się nie stanie (1 i 3 masa, 2 sygnał). Wejścia mikrofonowe tego typu mają impedancję rzędu pojedynczych kiloomów, więc z mikrofonów trzeba wykorzystać wyjście bezpośrednie, bez transformatora. Inną opcją jest podłączenie mikrofonu przez ten autotransformator do wejścia liniowego karty. Brzmienie obiektywnie będzie oczywiście gorsze, ale subiektywnie może lepsze 

-
- 250...374 postów
- Posty: 281
- Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Dziękuję za wyjaśnienia, kabla mi szkoda (antyk jednak), więc spróbuję rozwiązań alternatywnych. W sumie - z racji, że to de facto dwa mikrofony - mogę bezpośrednio skonfrontować wynik nagrania tego samego materiału na oba zaproponowane sposoby. Pozdrawiam.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
Re: "transformator" we wtyczce mikrofonu
Warto sprawdzić, na pewno będzie inaczej, choćby dlatego, że transformator zmienia impedancję z kwadratem, a tłumik w interfejsie liniowo.