krajowa dyspozycja mocy...

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1864
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: Alek »

wraca stare- znów będą stopnie zasilania:
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/przemy ... ach/rv9z91
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: marekb »

Klimatyzatory centralnych urzędów przeciążyły system energetyczny kraju?
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6335
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: cirrostrato »

Dziś byłem w urzędzie gminy Targówek, klima wyłączona i dwie godziny parówki przy okienkach.
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: romanradio »

Sprawa b. ciekawa aczkolwiek trudna do ogarnięcia,bo chyba nie tylko o sprawy czysto techniczne "biega".Kiedyś było tak:
-nadmiar energii eksportowaliśmy np do Austrii.
-tłumaczono w głównym "ścieku",że mamy za niskie ceny energii,to jest be więc trzeba to zmienić
-fachowcy z branży alarmowali ,że bez inwestycji w energetykę będzie nam wkrótce brakować mocy
-jakoś tak niezauważalnie podnoszono ceny energii,teraz (w co nie wiem czy wierzyć) mamy naj.>-w UE
-nadal nie inwestowano,oprócz budowy/modernizacji pojedynczych bloków w istniejących elektrowniach,
zamiast budowy na poważnie elektrowni jądrowej (chociaż jednej!) choć koszty inwestycji potężne! mamy od lat wielu dyskusje,w tym także z fachowcami od nie/lub dawania mleka przez sympatyczne krówki pasące się w pobliżu dających czystą energię elektrowni atomowych i protesty (na wszelki wypadek)nawiedzonych nibyekologów.
A na koniec,jaki wpływ na wydajność (obciążalność) generatorów w blokach energetycznych ma wyższa temperatura wody jeśli te są chłodzone wodorem!.Chłodzenie wody skroplonej po przejściu przez turbinę w tzw. chłodniach kominowych (charakterystyczny symbol elektrowni) przy różnicy temp. zewnętrznej +- naście*C to także w/ g mnie nie jest jedyny powód do obniżania stopnia zasilania do "beznadziejnego" Może chodzi o gwałtowne zwiększenie zapotrzebowania na moc której )zgodnie z "krakaniem" niezależnych ekspertów) zaczyna brakować.Np. dla zwiększonych potrzeb chłodzenia w przemyśle i gosp. domowych?.Trochę namieszałem,można to i owo dodać,sprostować,ale usprawiedliwiam się tym,że w b.dawnych czasach miałem niewątpliwą/lub wątpliwą przyjemność pracować w elektrowni Siersza II
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6335
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: cirrostrato »

W filmie ,,Czy jest tu panna na wydaniu'' pełna moc elektrowni Siersza II przeszła przez przedramię Radzika (Roman Kłosowski) i rentka jest....
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: gustaw353 »

Dogadałem się z energetyką, że oni mi dostarczą prąd a ja im za to zapłacę. No i wszystko zdawałoby się jest w porządku. Prognozy dostaję – zawsze zastanawiałem: skąd wiedzą ile mi potrzeba tego prądu i kiedy nie trzeba bo będę na urlopie?
Rachunek zawiera: 1.- wartość dostarczonego prądu i 2.- opłaty za przesył i jakieś tam opłaty stałe.
To pierwsze rozumiem. Natomiast pkt.2 jakoś nie rozumiem – prądu nima a kasę chcą !
O jakimś tam stopniowaniu zasilania niezrozumiale piszą. Nie podoba się to mi – gdzie piwo trzymać?! Jak zabraknie prądu to będzie wielka kupa!
A tu ze stopniowaniem wszystko jest klarowne:
f0b39df478c05f6459ff502463d8f593,9,7.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: szalony »

W moim zakładzie pracy de facto postój na dniówce - byliśmy zmuszeni wyłączyć wszystkie urządzenia biorące większe moce (kilkaset kW na maszynę), tj w zasadzie wszystko. Część zapewne będzie pracować na nocnej zmianie, która normalnie nie ma pełnej obsady.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: Janusz »

romanradio pisze:Sprawa b. ciekawa aczkolwiek trudna do ogarnięcia,bo chyba nie tylko o sprawy czysto techniczne "biega".Kiedyś było tak:
-nadmiar energii eksportowaliśmy np do Austrii.
-tłumaczono w głównym "ścieku",że mamy za niskie ceny energii,to jest be więc trzeba to zmienić
-fachowcy z branży alarmowali ,że bez inwestycji w energetykę będzie nam wkrótce brakować mocy
-jakoś tak niezauważalnie podnoszono ceny energii,teraz (w co nie wiem czy wierzyć) mamy naj.>-w UE
-nadal nie inwestowano,oprócz budowy/modernizacji pojedynczych bloków w istniejących elektrowniach,
zamiast budowy na poważnie elektrowni jądrowej (chociaż jednej!) choć koszty inwestycji potężne! mamy od lat wielu dyskusje,w tym także z fachowcami od nie/lub dawania mleka przez sympatyczne krówki pasące się w pobliżu dających czystą energię elektrowni atomowych i protesty (na wszelki wypadek)nawiedzonych nibyekologów.
A na koniec,jaki wpływ na wydajność (obciążalność) generatorów w blokach energetycznych ma wyższa temperatura wody jeśli te są chłodzone wodorem!.Chłodzenie wody skroplonej po przejściu przez turbinę w tzw. chłodniach kominowych (charakterystyczny symbol elektrowni) przy różnicy temp. zewnętrznej +- naście*C to także w/ g mnie nie jest jedyny powód do obniżania stopnia zasilania do "beznadziejnego" Może chodzi o gwałtowne zwiększenie zapotrzebowania na moc której )zgodnie z "krakaniem" niezależnych ekspertów) zaczyna brakować.Np. dla zwiększonych potrzeb chłodzenia w przemyśle i gosp. domowych?.Trochę namieszałem,można to i owo dodać,sprostować,ale usprawiedliwiam się tym,że w b.dawnych czasach miałem niewątpliwą/lub wątpliwą przyjemność pracować w elektrowni Siersza II
Roman
W jednym z portali podlinkowano filmik, w którym specjalista d/s energetyki tłumaczył w czym tkwi problem. Otóż ograniczeniu mocy podlegają elektrownie o otwartym obiegu chłodzenia, czyli czerpiące wodę chłodniczą i zrzucające ja do zbiorników wodnych lub rzek. Istotnie, przekroczenie pewnej temperatury z pewnością zakłóciłoby w nich funkcjonowanie ekosystemu, z zabiciem życia włącznie.
Ciekawsza kwestią wydaje się jednak problem obciążalności linii energetycznych. Oczywiście latem jest ona mniejsza z uwagi na gorsze warunki chłodzenia przewodów i aparatury, to jest jasne. Natomiast wspomniano w materiale o specyficznym dla Polski letnim spadu obciążeń, wynikającym z niewielkich potrzeb grzewczych i jednocześnie niezbyt powszechnym stosowaniu klimatyzacji w gospodarstwach domowych.
Z drugiej strony ostatnio, choć problem istnieje już od dobrych kilku lat, dość często wspomina się o problemach, sprawianych przez kołowe przepływy mocy w systemach energetycznych państw graniczących z RFN. Chodzi w tym o niekontrolowany przepływ energii elektrycznej generowanej przez niemieckie farmy wiatrowe, poprzez linie przesyłowe sąsiadów z powrotem do niemieckich sieci dystrybucyjnych. Jako powód wskazuje się brak inwestycji po stronie Niemiec, zmierzających do powiększenia możliwości przesyłu w ich systemie energetycznym.
Przy tym farmy są dość niestabilnym źródłem energii, a konwencjonalne elektrownie mają ograniczone w czasie i zakresie możliwości regulacji produkowanej mocy.
785mm
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: disaster »

Panowie, Polska nie ma problemu z niedoborem mocy czynnej.
Problemem jest niedobór mocy biernej generowany przez gospodarstwa domowe.
Zakłady przemysłowe za moc bierną płacą i to słono. Stosują więc kompensację aktywną (pasywna może powodować przekompensowanie, a za przekompensowanie też słono płacą), która zbliża współczynnik mocy do jedności.
Gospodarstwa domowe płacą tylko za moc czynną. Moc bierną mają w tzw. pompie, a ciągną ją wszystkie odbiorniki nieliniowe. O ile zasilacze komputerowe są dość dobrze skompensowane, o tyle źródła światła zarówno fluorescencyjne jak i LEDowe, a także wszystkie inne urządzenia o charakterze indukcyjnym lub pojemnościowym z kompensacją kuleją.
Marketowe chińskie klimatyzatory mają cos fi na poziomie 0,6 lub mniejszym....
No i teraz mamy lato. Klimatyzatorów przybywa, ludzie je włączają. Zaczyna brakować mocy biernej. Układy regulacji w elektrowniach starają się wyrównać niedobór, ale w pewnym momencie generator zaczynają przechodzić na pracę asynchroniczną. Bloki energetyczne odłączają się od sieci, co może doprowadzić do wypadnięcia całej elektrowni z systemu energetycznego kraju.
Taki scenariusz miał właśnie miejsce w roku 2006, gdzie północno-wschodnia cześć kraju została objęta balckoutem po wypadnięciu z systemu elektrowni w Ostrołęce i przejściu elektrowni Kozienice na pracę wyspową na potrzeby Warszawy.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6335
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: cirrostrato »

disaster pisze: Problemem jest niedobór mocy biernej generowany przez gospodarstwa domowe.
A nie nadmiar?
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: faktus »

Witam. Pozwolę sobie na wtrącenie kilku uwag do dyskusji. W Polsce odkąd pamiętam mamy zawsze dwie klęski. Klęskę nieurodzaju i klęskę urodzaju do pełni szczęścia brakuje nam tylko normalnego roku to dotyczy wszystkich aspektów naszego życia. Tego typu sytuacja wpisuje się w ten scenariusz. W lecie zaskakują upały, gdy temperatura przekroczy 30 stopni, bo np. ze względu na oszczędności zaprojektowano chłodzenie bloków na temperatury w okolicy 30 stopni nie wspominając o liniach przesyłowych. Zimą zaskakują mrozy temperatura -20 stopni to tragedia brak możliwości dostarczenia większej ilości energi do ogrzewania itp. Normalni ludzie brali te zjawiska za normalne i akceptowali je dostosowując swoje wytwory do warunków w jakich może im przyjść pracować dotyczy to wymogów klimatu naszego kraju, bo kiedy ma być ciepło jak nie w lecie, a mrozu można spodziewać się w zimie. No ale "spece" co potrafią tylko liczyć kasę i mają możliwość decyzji wiedzą lepiej. Zastosować moc chłodzenia na taką jak wymaga temperatura w Norwegi, a standardy ogrzewania dostosowane do wymogów temperatury występujących w Rzymie, bo to przynosi oszczędności w kosztach inwestycji, czy ktoś w tym kraju odpowiedział za to? Do puki się to nie zmieni nie będzie poprawy . Do tego zaczyna brakować wody, bo podobno za dużo zużywamy naturalnie nikt nie przyznaję sie, że brak nam zbiorników do gromadzenia nadmiaru wodu w okresach wzmożonych opadów. Wszyscy oczekują opadów, ale gdy wystąpią znów będzie tragedia. Wystąpią podtopienia bo woda nie będzie mogła spłynąć swobodnie, kiedy ostatnio były pogłebiane rzeki. Dlaczego? Bo sami stwarzamy sobie problemy. Ekonomia jest ważna, ale decydować musi zdrowy rossądek. Co z tego, że na etapie budowy zaoszczędzimy skoro konsekwencje tych oszczędności są zdecydowanie większe niż zyskane oszczędności. Kończę ten temat życzę wszystkim nam normalności we wszystkich aspektach naszego życia nie wyłączając pogody.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: disaster »

cirrostrato pisze:
disaster pisze: Problemem jest niedobór mocy biernej generowany przez gospodarstwa domowe.
A nie nadmiar?
Cześć. Jak widać interpunkcja ma znaczenie :)
Powinno być "Problemem jest niedobór mocy biernej, generowany przez gospodarstwa domowe." Ale i to jest dużym skrótem myślowym - chodzi oczywiście o duży pobór mocy biernej przez gospodarstwa domowe, który to duży pobór generuje jej niedobór w systemie energetycznym.

BTW - fachowców proszę o wyrozumiałość, mój wpis jest oczywiście dużym uproszczeniem

faktus pisze:(...)czy ktoś w tym kraju odpowiedział za to? Do puki się to nie zmieni nie będzie poprawy. (...)
Nie w tym kraju, a w naszym kraju.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: marekb »

Ten kraj nie jest już nasz, jak klasycy polityki sugerują jest to "niemiecko-rosyjskie kondominium pod żydowskim zarządem"
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: disaster »

No to cóż - droga wolna, nikt Cię tutaj nie trzyma na siłę.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: krajowa dyspozycja mocy...

Post autor: faktus »

Witam. Kolega Disaster ma rację w naszym kraju, PRZEPRASZM wszystkich Kolegów za to sformułowanie, ale temat wywołuje emocje nie mniejsze niż pogoda za oknem. Może problem wynika z wszechobecnej anonimowości. Wykonawcą jest instytucja, a nie konkretny człowiek, projektant, budowniczy. Dlatego nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności. Dawniej budowniczy, projektant, wykonawca sam zabiegał by jego nazwisko było powiązane z dziełem. Bo było powodem do dumy z wykonanej pracy i świadczyło o kwalifikacjach.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain