Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301 W

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301 W

Post autor: ludowicz »

Panowie, właśnie uruchomiłem drugie radio VE 301 W, proste radio, wielkiej filozofii nie ma ale niestety dźwięk wydobywający się z głośnika tym razem jest bełkotliwy, rezonuje coś i jest o około 30% cichszy niż w pierwszym VE 301 W.
Dzisiaj przełożyłem głośnik z tego pierwszego ładnie grającego radia i okazało się że to drugie też ładnie i głośno gra.
Czyli mamy problem z głośnikiem, on ma wiele różnych śrubek i zapewne można go będzie odpowiednio wyregulować. Pytanie tylko jak to zrobić? Które śrubki ruszać a których nie tykać? To klasyczny głośnik elektromagnetyczny z podkowiastym (w kształcie litery U) magnesem.
Wizualnie wygląda bardzo dobrze, dźwięk jest bełkotliwy, jakby pozbawiony sopranów, wiem że te głośniki nie są rewelacyjne ale mam porównanie z drugim który gra o niebo ładniej.

Pozdrawiam
SL
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

Odświeżam wątek, zauważyłem że jak oplotę dratwę w koło iglicy w miejscu gdzie łączy się z membraną a następnie ja odciągnę na 1mm w bok (czyli nie w osi jak pracuje membrana) to głośnik gra głośniej i pojawiają się tony wysokie. Doraźnie mogę założyć taka dratewkę ale to rozwiązanie tymczasowe, nie do końca mnie satysfakcjonuje.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi głośnikami ? Albo może ktoś ma inny głośnik do odsprzedania ?
SL
HaMar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 524
Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
Lokalizacja: Poznań

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: HaMar »

Jako że kiedyś dokonałem kompleksowego remontu takiego głośnika, postaram się przekazać nieco własnych obserwacji i doświadczeń. Po pierwsze i najważniejsze, NIC BEZ POTRZEBY NIE ODKRĘCAMY! Po drugie, sprawdź czy w szczelinie pomiędzy nabiegunnikami a kotwiczką nie nazbierało się żelaznych "farfocli". To dość częsta przypadłość na którą skutkuje sprężone powietrze lub pasek taśmy klejącej (najlepiej sztywnego, matowego SCOTCH'a, bo doskonale lepi "paprochy" a łatwy do odklejenia od elementów głośnika).
Kolejna rzecz do sprawdzenia. Chwyć membranę palcami z obu stron, od przodu i od spodu przez otwory w koszu, możliwie blisko iglicy i spróbuj (koniecznie osiowo) wychylać. Skok powinien być dość duży i całkowicie luźny, bez tarć!
Warto zmierzyć i porównać ze sprawnym rezystancję cewki, może jest częściowo zwarta co wpływa wstecznie na stopień sterujący.
Sprawdź czy membrana nie nosi śladów zawilgocenia/spaczenia? Mogłoby to tłumaczyć przebieg Twojego doświadczenia z nitką. Wtedy warto przetopić cynę na talerzykach mocujących iglicę do membrany. Powinno to usunąć powstałe naprężenia.

Daj znać co znalazłeś , może jeszcze coś wymyślę. Jeżeli głośnik masz dokładnie taki jak na załączonym zdjęciu, dodaj proszę do wątku zdjęcie frontu od strony nabiegunników. Ja miałem wersję z "tekturowym" koszem a tam sam mechanizm jest odrobinę inny i przydało by mi się dokładniejsze rozeznanie Twojej wersji.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

Czy przetopienie mocowania iglicy jest trudne? Domyślam się że ten talerzyk który jest zlutowany z iglicą ma otwór, pytanie jaki on jest duży, ile luzu ma iglica na boki (nie w osi pracy).
Jaka powinna być szczelina przy nabiegunnikach ? ja zrobiłem to tak że wsadziłem pomiędzy płaszczyznę nabiegunników i kotwiczkę blaszkę szczelinomierza 0,05mm. Po wyjęciu szczelinomierza kotwiczka wychyla się bez zacięć. Pytanie czy szczelina pomiędzy nabiegunnikami tez podlega regulacji (teraz ma około 1mm.
HaMar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 524
Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
Lokalizacja: Poznań

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: HaMar »

Jeżeli membrana jest w dobrym stanie, przetopienie nie jest trudniejsze od "przylutowania druta". Ważne aby, jeżeli już to konieczne, używać kalafonii jak topnika. Topniki w paście lub płynie będą wsiąkać w membranę i mogą z czasem "spalić" papier. Znajdujące się po obu stronach membrany talerzyki są wzajemnie znitowane, przez otwór w nicie przechodzi iglica (dość luźno!). Zanim się za to zabierzesz sprawdź przyczynę "decentracji". Może zamiast przetapiać, należy naprawić co innego?

Szczelina pomiędzy nabiegunnikami może wynosić od 1mm do nawet 3mm, zależnie od grubości kotwiczki (i budowy głośnika). W zasadzie nie podlega regulacji, bo i po co?

Szczelina 0.05 pomiędzy nabiegunnikami a kotwiczką to bardzo dobry wynik. Ważne aby kotwiczka na całej drodze ruchu nie zahaczała o nabiegunniki.

I jeszcze opis regulacji głośnika (GE). Może to gdzieś na Triodzie zalega, ale (jako że małe) wklejam raz jeszcze:
DKE głośnik (ge).doc
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

Dzięki za opis, szkoda że po niemiecku bo nie znam tego języka ale dam radę jakoś z tłumaczem google.
Tak sobie myślę że to taka prosta konstrukcja że nie ma cudów aby to nie działało, chyba rozbiorę całośc do zera i poskładam od nowa. zastanawia mnie jak jest mocowana iglica do kotwicy. iglica z membrana jest lutowana a z kotwicą ? Też lutowana ?

SL
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

Wygląda na to że przyczyną słabego grania jest zmacerowana membrana w miejscu gdzie jest to wzmocnienie metalowe do którego dolutowujemy iglicę. Membrana nie jest przerwana ale jest zagnieciona przez co nie ma sztywności i nie przenosi należycie drgań. Trzeba to jakoś usztywnić. Pytanie jak. Może nawilżyć ją klejem typu "kropelka", klej by wsiąkną i usztywnił w tym miejscu membranę. Co wy na to ?
SL
HaMar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 524
Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
Lokalizacja: Poznań

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: HaMar »

Ha, no to wiadomo co jest problemem. Sam borykałem się z identycznym. Talerzyki "wypadły" z membrany i "biegały" luzem :wink. Udał mi się problem usunąć i to w sposób niewidoczny z zewnątrz. Wymaga to jednak odklejenia i wyjęcia membrany. Najprościej, kilkukrotnie nasączając jej brzegi acetonem. Następnie, "wyjmujemy"/wycinamy zespół talerzyków a powstały w membranie otwór zaklejamy stożkiem z cienkiego czarnego brystolu przyklejonego klejem introligatorskim od strony którą osłania kosz. Talerzyki należy roznitować oczyściwszy uprzednio z cyny. Teraz wystarczy je ponownie zanitować na membranie i złożyć cały głośnik. Jeżeli potrzebujesz odpowiednie nity, to mogę przesłać 2-3 sztuki.

Przestrzegam przed klejeniem papieru klejami cyjanoakrylowymi (kropelka i podobne). Kleje te z czasem powodują "zwęglenie" papieru. Natomiast do wzmocnienia membrany dobrym rozwiązaniem jest CAPON rozcieńczony w stosunku 1:1 acetonem.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

No to może zamiast wycinać membranę na początek spróbuję z tym lakierem, u mnie papier nie jest przerwany tylko pozagniatany przez co stracił swoja sztywność, jak nasączę go jakimś lakierem to powinno się usztywnić, jak to nie pomoże to wtedy będę robił wycinanki.
Co do nitów to bardzo chętnie bym wziął na zapas z 2-3 sztuki, pewno się przydadzą prędzej czy później.
Na priva wyślę ci adres.

Pytanie mam tylko o ten kapon, to lakier na bazie żywicy, ale chyba inny lakier do podłóg też będzie dobry? Ważne aby był rozcieńczalny w acetonie który dobrze spenetruje porowatości papieru.
Pozdrawiam
SL
HaMar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 524
Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
Lokalizacja: Poznań

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: HaMar »

CAPON, to najprościej nitroceluloza rozpuszczona w acetonie. Standardowo, stosuje się go jako podkład przed lakierowaniem drewna. Rozcieńczony, doskonale nasącza papier, aceton odparowuje nitroceluloza wzmacnia strukturę papieru.
Są w handlu puszki 0,5l, dla naszych celów wystarczają "dożywotnio". Pilnuj tylko aby dolać dobrej jakości NITRO, wszelkie "rozcieńczalniki uniwersalne" są do ....

Co od nitów, podaj tylko średnicę, bo po dłuższym czasie nie pamiętam już jakie tam dawałem :oops:
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

średnicę muszę sprawdzić w domu, na oko to około 2mm ale to zmierzę i napiszę wieczorkiem.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawa/regulacja głośnika elektro-magnetycznego VE 301

Post autor: ludowicz »

A więc problem rozwiązany, po nasączeniu kaponem membrana pięknie się usztywniła i głośnik pięknie gra po złożeniu. Iglica ma średnice równo 2mm dlatego nic powinien mieć chyba 2,5 mm (po znitowaniu oczko może się troszeczkę zawęzić).

Pozdr
SL