SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: Piotr »

Jako komplet do wielkiego tranzystorowego kolca SOL-II powstał właśnie naleśnik przewidziany do stawiania pod dużym wzmacniaczem i zasilania słuchawek.
W środku trochę smakowitości. Przełącznikowy potencjometr DACT, regulacja barwy bez sprzężenia zwrotnego, stabilizowany zasilacz, gniazda Neutrika z obu stron i mnóstwo kondensatorów w ładnych kolorach.
Coraz bardziej podoba mi się idea słuchania na słuchawkach 8)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: AZ12 »

Witam

Dystanse pod płytkę stabilizatora są trochę zbyt długie. :P A ponadto tranzystory w obudowach TO-220 do napędzania słuchawek to trochę jak armata na muchy.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6980
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: Romekd »

Witam.
Jestem przeciwnego zdania. Wszystko jest na swoim miejscu. Widzę wysokiej jakości elementy i schludną oraz dobrze przemyślaną mechanicznie konstrukcję. Jest pasywna regulacja barwy (w moim odczuciu czasem bardzo przydatna), którą jej przeciwnicy mogą sobie po prostu wyłączyć... Opowiesz coś o parametrach technicznych tej konstrukcji?

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: Piotr »

Założeniem układu była możliwość obsługiwania szerokiej gamy słuchawek, w tym topornych audiofilskich wynalazków o niewielkiej skuteczności. Dlatego moc wyjściowa wynosi nie mniej, niż 0,4W w zakresie 24-600R. Czyli musi wystarczyć prądu dla niskich impedancji, ale i napięcia dla wysokich. Skutkiem ubocznym takiego rozwiązania jest spora, jak na układ słuchawkowy, ilość wydzielanego ciepła i możliwość całkiem poprawnej współpracy z głośnikami. Oczywiście mam na myśli wysokoskuteczne głośniki na "sypialnianych" poziomach głośności.
Sam układ to pojedynczy tranzystor IRF510 jako Single-Ended współpracujący ze źródłem prądowym, sterowany z pojedynczego tranzystora bipolarnego.
Tłumienie regulatora barwy niweluje para tranzystorów w podobnej konfiguracji, lecz z mniejszymi prądami i bez źródeł prądowych.
Zniekształcenia takiego układu, gdzie dwa stopnie są objęte dość sporym sprzężeniem zwrotnym są minimalne. Zakłócenia i szumy znajdują się daleko poniżej szumów jakiegokolwiek nagrania.
Zasilacz włącza i wyłącza się powoli, więc nie ma ryzyka powstania nieprzyjemnych stuków w słuchawkach.
Pasmo rozpoczyna się od 16Hz dla 24R, natomiast dla wyższych obciążeń schodzi poniżej 10Hz, co jest zupełnie wystarczające dla każdego materiału muzycznego. Góra, jak to w serii SOL przekracza 1MHz, oczywiście pominąwszy regulację barwy. Zakres regulacji to standardowe +/- 10dB z dość łagodnym przebiegiem w środku zakresów.
O sensowności stosowania regulatora barwy przekonałem się słuchając wielu różnych modeli słuchawek. Różnice między nimi są tak znaczące, że wielu nie jestem w stanie słuchać bez lekkiej korekcji, zazwyczaj odjęcia basów (większość Sennheiserów) albo odjęcia góry i minimalnego dodania dołu (niektóre AKG). Kto ma Beyerdynamiki, może spokojnie regulację barwy odłączyć.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2606
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: Einherjer »

Czyli to jest WE-WK potem pasywny regulator a za nim znowu WE i wtórnik. Dobrze zrozumiałem? Jaki jest prąd spoczynkowy "stopnia mocy"? Proste i skuteczne, podoba mi się. Ja nie mam Twojego zamiłowania do prostoty i jak zacząłem sobie na płytce stykowej składać wzmacniacz słuchawkowy to mi wyszedł klasyczny wzmacniacz mocy z parą różnicową JFET na wejściu, stopniem napięciowym i przeciwsobnym wtórnikiem w klasie A i to w dodatku w układzie Sziklaiego ;)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: Piotr »

To jest para wspólny emiter PNP plus wspólne źródło typu N zamknięte przez USZ. Zupełnie jak w dużym SOLu, tylko bez wyjściowego wtórnika:
https://1e6b41f1-a-62cb3a1a-s-sites.goo ... edirects=0 (T1-T4)
Reszta tak jak mówisz.
LuKash
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 106
Rejestracja: śr, 27 listopada 2013, 12:34

Re: SOL-SE: Tranzystory do słuchawek [zdjęcia]

Post autor: LuKash »

Ło piękne cacko...... i jaka harmonia i precyzja wykonania.
Śliczne :-)