Witajcie.
Czy któryś z kolegów wykonał już lub ma sprawdzony sposób na aplikację radzieckiej lampy IN-9 jako wskaźnik wysterowania ? IN-13 są praktycznie niedostępne, natomiast IN-9 wciąż można kupić.
Oczywiście chodzi mi o aplikację we wzmacniaczu lampowym. Załóżmy, że mam już zasilanie dla tych lampek (150V).
Lampy typu EM84 czy EM81 są już mi znane, szukam "nowości"
Znowu pozwolę sobie odesłać Kolegę z kolei, do starych roczników Radioamatora z lat 1950tych.
Myślę,że ktoś z Kolegów na Forum je posiada.I mógłby uprzejmie Koledze z tego postu udostępnić.
Pamiętam wzrokowo układ na podwójnej triodzie,w sumie mostkowy,gdzie między anodami była neonówka.Układ był opisywany jako wskaźnik dostrojenia ...telewizora zachodniej produkcji.
I w tym kierunku proszę szukać w starym roczniku Radioamatora.Albo schemat jednego z typów Agi szwedzkiej u nas sprzedawanej,prawdopodobnie 1742, ale nie jestem na 100% pewien tego numeru typu,miała ona taką poziomą neonową "kiełbaskę" jako wskaźnik dostrojenia.Katalogi enerdowskie klasyków schematoteki, Langego i Nowischa, też zawierają takie układy,
Nie widzę sensu obniżania napięcia w celu ponownego zwiększania.
Układ można więc zasilić z transformatora z uzwojeniem wtórnym o napięciu ponad 100V.
Do sterowania można wykorzystać małą pentodę pracującą jako wzmacniacz prądu stałego np: EF95.
W radioamatorze 9/1959 jest taki układ:
Z tym że on jest dla zwykłej neonówki. Podłączenie tam neonówki z pomocniczą elektrodą zapłonową będzie trudne.
Te układy (mostkowe) mają zaletę w postaci stabilnego położenia zera. Przy wskaźniku strojenia FM to najważniejsza cecha. Ale przy wskaźniku wysterowania nie ma to raczej znaczenia.
Tak więc nie ma co kombinować. I wystarczy podłączyć to do pojedynczej triody (normalnie w obwód anodowy, a pomocniczą elektrodę rezystorem o dużej wartości (kilka MΩ) do masy).
Długość świecącego paska jest zależna od natężenia prądu płyuącego przez lampę. Z lampą łączymy w szereg cokolwiek co pozwala napięcie zamienić na natężenie prądu i całość do wysokiego napięcia.
Tranzystory wysokonapięciowe mają mniejsze wzmocnienie prądowe, więc w celu uzyskania dużej czułości sterowania można wykorzystać układ kaskodowy, ale czy ma tutaj znaczenie?
Należy zrobić konwerter napięcie prąd. Oczywiście użycie wzmacniacza operacyjnego znakomicie upraszcza sprawę - 100% pewność poprawnego zadziałania.
redukując układ sterowania do jednego tranzystora nie unikniemy doboru elementów na etapie uruchomienia.
Dziękuję Kolegom serdecznie za wstawkę,która "spadła mi jak z nieba" oraz wszelkie cenne uwagi i odsyłacze.O to mi właśnie chodziło.
Walczę także z Radiobellem z podobnym wskaźnikiem.Neonowym i okrągłym.
Jeszcze go nie odpaliłem,bo są poważne problemy mechaniczne,ale w trakcie się myślę wiele spraw wyjaśni,czym się podzielę.