Jakie głośniki do 700zł ?

[Bazyl007]

Witam, sprawa jest prosta.
Mam już skończony wzmacniacz na ECL86, planuję tez budowę czegoś mocniejszego.
Do tej pory, odsłuchiwałem go na głośnikach Yamaha NS-50F. Nie są to żadne górnolotne kolumny, ale nie są tragiczne a taki mały wzmacniacz radzi sobie z nimi wręcz niesamowicie.

Potrzebuje porady, szukam kolumn o zwartej NIE podłogowej konstrukcji. Używanych / nowych. Do kwoty 700zł.

Nie zamieszczałem tego tematu w dziale giełdowym, gdyż bardziej zależy mi na proponowaniu konkretnych firm / modeli. Oczywiście chętnie przyjmę oferty kolegów na PV.

Wiadomo, każdemu pasuje co innego. W tej chwili mam na oku Tannoy Sensys 1 jednak mój brak doświadczenia nie pozwala mi na słuszną decyzję.

więc ?

[Tomek Janiszewski]

A może coś bliżej o tym wzmacniaczu? Bo jeżeli to jest prosty SE z wykorzystaniem TG2,5 czy TG5 - to zdecydowanie nie byłoby sensu pakować się w zestawy o paśmie przenoszenia zaczynającym się od 20Hz, i mocy 150W, za to o efektywności grubo poniżej 90dB. Tam lepszy byłby wręcz zestaw do nagłaśniania pomieszczeń konferencyjnych. Poza tym o gotowe konstrukcje lepiej pytać na Elektrodzie, w dziale "Nagłośnienie domowe". Tutaj preferuje się raczej samodzielną budowę.

[Bazyl007]

20Hz to rzecz jasna przesada jak na taki wzmacniacz. Jest to konstrukcja oparta na TG5. Jak mówiłem, dźwięk z dużych podłogowych kolumn jest dla mnie zadowalający jednak ich wielkość dyskwalifikuje ich wybór.

Oczywiście, założę też temat na elektrodzie

Dzięki !

[Brencik_]

Oczywiście, założę też temat na elektrodzie

Lepiej na diyaudio.pl

[stepa]

Po przeczytaniu tematu od razu chciałem polecić Tannoye a to dlatego że słucham na takich od kilkunastu lat,mam model Mercury m2,5 ale również model odrobinę niższy m2 zagra tak samo dobrze.Oczywiście lepiej było by stosować do SE bardziej skuteczne kolumny głośnikowe ale ja polecam to czego szukałem(wówczas nie było m2,5 w oficjalnej dystrybucji a moje przyjechały z Berlina) i co sprawia satysfakcję nie tylko moim uszom.Normalne ,codzienne słuchanie muzyki na tych Tannoyach jest bezstresowe,zwyczajnie neutralne,przyjemne;ale rozkręcenie na maksa pieca 35W obnaża je natychmiast-są przesterowane,membrany nie nadążają a muzyka robi się gęstą kluchą-to, podkreślam, od ¾ rozkręcenia gały głośności nie tylko w moim Rotelu .Mam porównanie z Yamahami podłogowymi-normalnie bajeczne głośniki do imprezowania domowego (ale też do kontemplacji) i z monitorami za 4 tys.zł -no tutaj to już przepaść w jakości dźwięku(ale i w cenie).Generalnie Tannoye do domu polecam.