Dostałem od kolegi dwa dziwne rdzenie EI. Połowa kształtek E ma szerszą środkową część (tworzącą środkową kolumnę). Kształtki były wstawiane naprzemian tzn. raz ta z węższą środkową częścią, a potem ta z szersza itd. Na początku trochę się zdziwiłem i stwierdziłem, że to muszą być dwa różne rdzenie, ale kolega zapewnił mnie, że to było fabryczne rozwiązanie. Rdzeń jest duży, same kształtki o szerszym środku tworzą kolumnę o przekroju 34cm^2, dlatego pomyślałem, że do wzmacniacza SE na 4212H by się nadał i może by nawet nie grało jak 50 starych telewizorów ( blachy są dość cienkie, na pewno nie grubsze niż 0.4mm)
Zastanawia mnie tylko sens (który jakiś chyba musi być) stosowania dwóch wykrojów blach.
OTLamp pisze:Dostałem od kolegi dwa dziwne rdzenie EI. Połowa kształtek E ma szerszą środkową część (tworzącą środkową kolumnę). Kształtki były wstawiane naprzemian tzn. raz ta z węższą środkową częścią, a potem ta z szersza itd.
O kształtkach z szerszą kolumną słyszałem - ma to jakieś uzasadnienie. Natomiast to składanie naprzemienne budzi zdumienie.
Miałem (w latach gdy byliśmy dziewiątym mocarstwem Swiata) telewizor produkcji Unimoru, w którym były i lampy, i tranzystory, i układy scalone. Konstrukcja z resztek magazynowych... Może i ten rdzeń był składany "z tego co było"?
Ninja pisze:Zupełnie nnie rozumiem. Czy to znaczy, że środkowa kolumna patrząc na przekrój jest podobna do grzebienia?
Tak, obustronnego grzebienia. Może to był jakiś transformator spawalniczy? Sam już nie wiem, ale jeżeli miałbym wykorzystać ten rdzeń to poszczególne kształtki wykorzystam odddzielnie (będą dwa rdzenie z jednego)
Jasiu pisze:
O kształtkach z szerszą kolumną słyszałem - ma to jakieś uzasadnienie. Natomiast to składanie naprzemienne budzi zdumienie.
To składanie naprzemienne to trochę sugestia moja i kolegi. Bo jak to inaczej poskładać? Różne (więcej niz dwie) szerokości środkowej części kształtek jeszcze bym zrozumiał, wtedy kombinowałbym je tak złozyć żeby przekrój był okragły (transformatory dużej mocy tak właśnie mają z oczywistych powodów) A tutaj są tylko dwie szerokości.
Jasiu pisze:
Miałem (w latach gdy byliśmy dziewiątym mocarstwem Swiata) telewizor produkcji Unimoru, w którym były i lampy, i tranzystory, i układy scalone. Konstrukcja z resztek magazynowych... Może i ten rdzeń był składany "z tego co było"?
Ten rdzeń wygląda bardzo porządnie. Waży ze 20kg. Pracował na pewno w energetyce. Może jakiś przekładnik napięciowy/prądowy?.
Ostatnio zmieniony pn, 8 sierpnia 2005, 20:27 przez OTLamp, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeszcze coś mi się przypomniało. Bywały transformatory z okrągłym karkasem. Rdzenie były wtedy składane z kształtek o różnej szerokości kolumny, by lepiej wypełniły okrągły otwór. Może ktoś miał takie kształtki i spróbował dopasować je do otworu kwadratowego?
Jasiu pisze:Jeszcze coś mi się przypomniało. Bywały transformatory z okrągłym karkasem. Rdzenie były wtedy składane z kształtek o różnej szerokości kolumny, by lepiej wypełniły okrągły otwór. Może ktoś miał takie kształtki i spróbował dopasować je do otworu kwadratowego?
Na cięte/przerabiane raczej nie wyglądają. Mam dwa takie rdzenie, róznią się wymiarami, wyglądem i nawet chyba rodzajem blachy/lakieru. Postaram się to wszystko "obfocić". Obydwa rdzenie mają połowę blach z szerszą środkową kolumną.
Jasiu pisze: Bywały transformatory z okrągłym karkasem. Rdzenie były wtedy składane z kształtek o różnej szerokości kolumny, by lepiej wypełniły okrągły otwór. Może ktoś miał takie kształtki i spróbował dopasować je do otworu kwadratowego?
Ale bywały też trafa w których środkowa kolumna miała przekrój krzyża,
i ten twój zapewe właśnie taki był - kształtki o szerszym przekroju na środku, po bokach 2 pakiety kształtek z węższą kolumną. Karkas miał otwór okrągły, a wolne przestrzenie między rurą karkasu a rdzeniem ułatwiały chłodzenie.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Spotkałem się kiedyś z rdzeniem typu podwójne U o przekroju kołowym a wykonanym z lakierowanego drutu żelaznego> jak przypuszczam< zastanawiała mnie dziwna jego konstrukcja i przeznaczenie.miał około8cm^2 przekroju. Może ktoś wie do czego takie rdzenie były stosowane???
Andrzej Molicki pisze:Spotkałem się kiedyś z rdzeniem typu podwójne U o przekroju kołowym a wykonanym z lakierowanego drutu żelaznego> jak przypuszczam< zastanawiała mnie dziwna jego konstrukcja i przeznaczenie.miał około8cm^2 przekroju. Może ktoś wie do czego takie rdzenie były stosowane???
Napewno nie jak go odnajdę to zrobię fotki i wsadzę do ogladnięcia.
Bardzo solidnie sprasowane druty na jakiś klej lub lakier płaszczyzny styku idealnie doszlifowane i przyklejone na nich przekładki z mikanitu całość zkręcona w metalowej ramce .Na pewno nie chałupnictwo, maszynowa robota
karkasy prawie całkowicie popalone i uzwojenia też .
jdubowski pisze:
Ale bywały też trafa w których środkowa kolumna miała przekrój krzyża,
i ten twój zapewe właśnie taki był - kształtki o szerszym przekroju na środku, po bokach 2 pakiety kształtek z węższą kolumną. Karkas miał otwór okrągły, a wolne przestrzenie między rurą karkasu a rdzeniem ułatwiały chłodzenie.
Rzeczywiście tak też mogło być, choć w takim stanie tego rdzenia na transformator wyjściowy raczej nie wykorzystam. Wykorzystam kształtki z szerszą kolumną środkową, która bądzie miała wtedy 34cm^2. Na 50W w klasie A wystarczy .
Jasiu pisze:Jeszcze coś mi się przypomniało. Bywały transformatory z okrągłym karkasem. Rdzenie były wtedy składane z kształtek o różnej szerokości.....
Jasiu
Taki właśnie transformator jest w WR-600 który posiadam. Te węższe kształtki są złożone skrajnie aby rdzeń lepiej wypełniał okrągły karkas.
Załączam fotki tego giganta. Sprawa wyjaśniła się po podzieleniu pakietu z węższą środkową kolumną na dwie równe częsci i umieszczeniu ich po obu stronach pakietu z szerszą srodkową kolumną (tak aby powstał przekrój krzyża) Po zmierzeniu wymiarów takiego przekroju, okazało się, że idealnie daje się na nim opisać okrąg o promieniu ok. 45mm. Stąd wniosek, że karkas na pewno miał otwór okrągły. Zmierzyłem suwmiarką grubość dziesięciu blach, wyniosła 3.6mm:). Zastanawiam się jednak nadal, czy wykorzystać cały rdzeń i zrobić karkas z otworem okrągłym lub ośmiokątnym, czy też wykorzystać tylko pakiet z szerszą środkową kolumną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.