dolphin123 pisze:Twoje teorie mają się nijak do rzeczywistości.
Normalnie jakbym DJ-Matyasa na elektrodzie czytał

Z pewną istotną różnicą: tutaj za samą tylko polemikę z sobowtórem kogoś kto tam pisze o sobie "jestem specjalistą" nie grozi natychmiastowe ostrzeżenie za "pisanie bzdur" nie poparte jakimikolwiek merytorycznymi argumentami, a w konsekwencji
ban. Chociaż... może to być już nieaktualne. Całkiem niedawno ku wielkiemu zdziwieniu skonstatowałem, że tamten "specjalista" został... usunięty.
Nie panujesz w ogóle nad fazą w miejscu podziału, nie wiesz w jakim jesteś punkcie
A skąd wiesz że nie panuję, i czego nie wiem? Otóż wyobraź sobie że zastosowana przeze mnie struktura szeregowa zwrotnicy nie wzięła się znikąd, lecz z pojęcia
obwodów dualnych. I mam pełną świadomość jak takie obwody przesuwają fazę sygnału, i zostało to przeze mnie uwzględnione. Rzekłbym raczej że nad fazą nie panują ci którzy traktują głośniki jak czyste rezystancje, zapominając o istnieniu składowej indukcyjnej, która w pobliżu częstotliwości podziału pomijalna już nie jest. I za jej sprawą pojawiają się dodatkowe przesunięcia fazy, których obliczenia zwrotnic już nie uwzględniały.
i jak to wpływa na końcową charkę w tym miejscu.
Charka? A co to takiego?
Obcharkać kogoś to w latach nauki w podstawówce znaczyło napluć mu na buty, ubranie lub zeszyt. Więc
charkaj sobie dalej w klawiaturę, aż inni ze śmiechu oplują swoje monitory
Jeżeli zadowala Cię charka producenta to czemu by nie skopiować zwrotki producenta i mieć spokój.
To proste: na właściwości samych głośników wpływu nie mam, natomiast mam wpływ na właściwości wybranej zwrotnicy. A te ostatnie w przypadku wielu znanych mi konstrukcji fabrycznych zdecydowanie mi nie odpowiadają - do tego stopnia że istotnie mam ochotę na nie
nacharkać - tym razem z obrzydzenia

Pierwszy z brzegu przykład - to wspomniana na wstępie zwrotnica zespołu ZG40C-1. Dwie potężne cewki jak to w podręcznikowych trójdrożnych zwrotnicach 12dB/okt... ale cewka mniejsza już tylko jedna, bowiem nie wiedzieć czemu skoro już zdecydowano się na filtry 12dB/okt dla GDN oraz GDM, to pożałowano jeszcze jednej małej ceweczki dla GWDK, który o filtrację 12dB/okt dopomina się najsilniej. Zamiast tego włączono go przez pojedynczy kondensator, za to o pojemności tak małej że jego dolna częstotliwość graniczna plasuje się teoretycznie gdzieś w okolicach... 20kHz (w praktyce to zdecydowanie niżej, bowiem ta pojemność 2,2uF daje z nieskompensowaną indukcyjnością GDWK wydatny rezonans, przekładający się na dziurę impedancyjną w okolicach górnej częstotliwości podziału. Druga dziura daje się zauważyć w okolicach dolnej częsttliwości podziału, bo i tam występuje wydatny pik - na charakterystyce GDM. Przesymulowałem schemat tej zwrotnicy (zob.
viewtopic.php?f=20&t=9683&start=30#p227484 - i dziękuję, potrafię zrobić lepszą bo bez przepięć i dziur w impedancji, a także lepiej chroniącą GDWK przed przeciążeniem mimo przyjęcia niższej częstotliwości podziału, mianowicie 6kHz, co zresztą i tak wynosi więcej niż dopuszczona przez producenta 4kHz przy nachyleniu 12dB/okt a tutaj jest ono jeszcze wsparte przez dodatkowe tłumienie (także z nachyleniem 12dB/okt) dla częstotliwości poniżej 800Hz, kiedy to włącza się do akcji zwrotnica nisko-średnotonowa. A przy tym o wiele oszczędniejszą jeżeli idzie o cewki, bowiem są tylko dwie: duża (choć i tak mniejsza niż w rozwiązaniu fabrycznym) i zupełnie już mała.
Ta Twoja budowa nie ma żadnej treści merytorycznej zastosowanej w tym co robisz.
O tym czy ma - ocenią inni, gdy zamieszczę więcej szczegółow budowy. Twoje zdanie jakoś mało mnie w tym momencie interesuje.
EDIT: Już zamieściłem:
viewtopic.php?f=20&t=28167#p298564
Próbujesz teoretyzować ale i tak ma się to nijak skoro podstawowych pomiarów nie zrobisz.
A ty zrobisz? Gdzie? W pokoju czy na balkonie?
Pieprzenie, bo nie masz pojęcia jak fizycznie wyglądają parametry Twoich głośników i nigdy nie będziesz miał panowania nad parametrami kolumny jeżeli będziesz się tylko gapił na dokumentacje producenta.
Ba, żebym to ja jeszcze miał się na co
gapić 
Nie spotkałem się dotąd z przypadkiem aby producent podawał indukcyjność pasożytniczą głośników, conajwyżej przebieg
modułu impedancji w funkcji częstotliwości, a najczęściej sam moduł impedancji przy typowej dla danego glośnika częstotliwości podziału (tak z reguły bywa w przypadku GDW). Taka zaś wiedza zdaje się
psu na budę, muszę w tej sytuacji sam oszacować interesujące mnie parametry, za pomocą przestrajanego generatora oraz kondensatora o znanej pojemności.
A z tym "panowaniem"... coś mi zdaje się nawet świta.
Audioguru od jakiegoś czasu lansują tezę iż nad głośnikami skutecznie "panuje" ten wzmacniacz którego moc jest kilkakrotnie większa od mocy dopuszczalnej zespołu. Dopiero muszą się cieszyć z plenienia się takiego dogmatu naprawiacze głośników
Prawidłowe zgranie fazowe powoduje, że zestaw ma szeroką i głęboką scenę.
I jeszcze tego tam... jak to szło? Głęboki bas, przejrzystą średnicę i krystaliczne soprany. I chyba jeszcze precyzyjną lokalizację elementów sceny, ale to pod warunkiem że użyje się Hi-Endowego wzmacniacza SE. Oraz przewodów (głośnikowych i sieciowych) po 6000zł za metr
No, ale dalej patrzysz w to co podaje producent
Przepraszam najmocniej, a co w ogóle producent podaje? Rzekłbym raczej że
plącze się w zeznaniach. Bywa i tak że to co podaje dziś ma się nijak do tego co podawał kiedyś. A głośnik nosi nadal niezmienione oznaczenie.
nie masz pomiarów głośnika w docelowej obudowie
No przecie mam: to co dzieje się wokół rezonansu GDN. Na resztę obudowa zauważalnego wpływu nie ma, chyba że byłaby to jakaś tuba lub coś jeszcze bardziej fikuśnego.
i nie masz pojęcia jak wpływa na efekt finalny montaż głośnika jak to określiłeś "od środka czy od wierzchu płyty czołowej".
Te pojedyncze centymetry, bo tyle wynosi grubość owej płyty? A przecież taki sam wpływ na dystans między głośnikami a uchem ma to, na jakiej wysokości ma się głowę względem głośników. Niestety głośniki to nie słuchawki które zwykle nosi się na głowie w ustalonym położeniu. Nie potrafię powiedzieć już dziś czy kolumny będą stały na regale, na podłodze a może na... tytułowych kolumnach składanych gdy one już powstaną. Nie wiem też w jakiej pozycji będę muzyki słuchał: na stojąco, na leżąco czy na siedząco. Więc mam budować po kilka par kolumn na każdą okoliczność, czy może tylko wymienne zwrotnice do nich?
