Mój Williamson
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Mój Williamson
Witam po długiej przerwie. Nie wiem kiedy znowu będę miał dostęp do netu, ale chciałbym prosić o zaopiniowanie projektu, który mam już na ukończeniu. Początkowo chciałem robić klasycznego Williamsona jednak stanęło na czymś takim: stopień wejściowy i odwracacz na lampie 6H8C, brak drivera, a końcówka to klasycznie 2 x EL34. Nie mam tu skanera więc po porstu podyktuję schemat. Cały czas mam go przed oczyma.
Wejście sygnału, potencjometr, dalej kondensator 0,1μF, potem obciążenie 470KΩ czyli standard. Z tym rezystorem idzie równolegle 33pF. Całość wchodzi na siatkę pierwszej półówki 6H8C. Stopień wejściowy ma w anodzie 47KΩ, a w katodzie 1,1KΩ i kondzia 47mikro. Sygnał ciągnę na siatkę drugiej półówki czyli do odwracacza fazy. Odwracacz ma w tej chwili w anodzie i katodzie po 68KΩ, ale próbowałem też z 47 i 56KΩ. Dla forumowiczów brak drivera w tym miejscu nie jest pewnie niczym straszliwym. Sygnał biorę z anody i katody i przez kondensatory 0,22μF puszczam na siatki EL 34. Oczywiście w torze znalazły się rezystorki 1KΩ. Bias puszczam ręcznie tj. -39V na siatki obu EL34 (oczywiście podpinam to przed rezystorami 1KΩ). Katody EL34 są połączone i idą bezpośrednio do masy. Na anody wchodzi 405V. Siatka 2 i 3 podpięte standardowo. Układ nie posiada globalnej pętli sprzężenia zwrotnego i w niczym mu to nie przeszkadza.
Układ działa i to super. Tylkodorzucę coś na wejście, bo sygnał z wyjścia słuchawkowego discman'a jest dla niego za słaby.
Jak będę miał czas to rozrysuję schemat, ale podejrzewam, że już teraz wszyscy to widzą. Proszę o opinie na temat tej konstrukcji, czy jest dobra, bo nie chcę powysadzać lamp.
Pozdrawiam!
Wejście sygnału, potencjometr, dalej kondensator 0,1μF, potem obciążenie 470KΩ czyli standard. Z tym rezystorem idzie równolegle 33pF. Całość wchodzi na siatkę pierwszej półówki 6H8C. Stopień wejściowy ma w anodzie 47KΩ, a w katodzie 1,1KΩ i kondzia 47mikro. Sygnał ciągnę na siatkę drugiej półówki czyli do odwracacza fazy. Odwracacz ma w tej chwili w anodzie i katodzie po 68KΩ, ale próbowałem też z 47 i 56KΩ. Dla forumowiczów brak drivera w tym miejscu nie jest pewnie niczym straszliwym. Sygnał biorę z anody i katody i przez kondensatory 0,22μF puszczam na siatki EL 34. Oczywiście w torze znalazły się rezystorki 1KΩ. Bias puszczam ręcznie tj. -39V na siatki obu EL34 (oczywiście podpinam to przed rezystorami 1KΩ). Katody EL34 są połączone i idą bezpośrednio do masy. Na anody wchodzi 405V. Siatka 2 i 3 podpięte standardowo. Układ nie posiada globalnej pętli sprzężenia zwrotnego i w niczym mu to nie przeszkadza.
Układ działa i to super. Tylkodorzucę coś na wejście, bo sygnał z wyjścia słuchawkowego discman'a jest dla niego za słaby.
Jak będę miał czas to rozrysuję schemat, ale podejrzewam, że już teraz wszyscy to widzą. Proszę o opinie na temat tej konstrukcji, czy jest dobra, bo nie chcę powysadzać lamp.
Pozdrawiam!
Re: Mój Williamson
Standardowo tzn. gdzie ? Do anody (uklad triodowy), do stalego napiecia (pentoda) czy moze na odczep transformatora (UL) ?Maciej Szczodrowski pisze: Siatka 2 i 3 podpięte standardowo
Uklad splittera z dzielonym obciazeniem ma niska impedancje z wyjscia katodowego a b. wysoka , prawie rowna wartosci rezystora anodowego z anody. Przy ukladzie pentodowym El 34 jeszcze asymetria nie da sie tak w znaki ale do Williamsona (tridowego) czy Ul asymetria dla wysokich czestotliwosci bedzie zbyt duza.
Mozna to zredukowac np. poprzez zmniejszenie Ra i Rk do ok 22k i dobrac do tego lampe
Proponuje wlaczyc na wejscie tego wzmacniacza sygnal prostokatny ok 10kHz i zobaczyc na oscyloskopie jak on wyglada na S1 lampy koncowej podlaczonej do gornej a jak do dolnej polowki................
Sebba
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Siatki
Stosuję układ triodowy. Nie mam odczepów na transformatorze wyjściowym.
Z sygnałem i oscyloskopem już sprawdziłem. Jest dobrze. Sygnały są symetryczne.
Przepraszam za urywany kontakt, ale żadko mam dostęp do netu.
Pozdrawiam
Maciek.
Z sygnałem i oscyloskopem już sprawdziłem. Jest dobrze. Sygnały są symetryczne.
Przepraszam za urywany kontakt, ale żadko mam dostęp do netu.
Pozdrawiam
Maciek.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Schemat
Witam po kolejnej długiej przerwie. Przed chwilą dorwałem się do komputera ze skanerem. Narysowałem schemat taki jaki obecnie mam zmontowany. Przepraszam za nieudolny rysunek. Ta konstrukcja działa! Zlikwidowałem przydźwięk, ale ciekaw jestem co można poprawić. Przede wszystkim mam prośbę. Sygnałem z discman'a itp. nie da się tego wzmaka porządnie wysterować (sygnał z wyjścia głośnikowego z radia dopiero pokazał mi co ten wzmacniacz potrafi). Dlatego oprócz opinii odnośni samego układu proszę o jakiś pomysł na dodatkowy stopień przedwzmacniacza. Chciałbym wykorzystać kolejną 6H8C, bo mam miejsce i nowe lampy tego typu. Coś już próbowałem, ale strasznie się wzbudzało i miało wielkie zniekształcenia.
Proszę o pomoc i opinie.
Pozdrawiam!
Proszę o pomoc i opinie.
Pozdrawiam!
- Załączniki
-
- Po prostu schemat.
- Moj_Williamson_schemat.jpg (250.2 KiB) Przejrzano 2206 razy
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Schemat
A naprawdę siatki lamp końcowych masz połączone tak jak na rysunku? Bo tak jak jest to nie ma prawa działać - owszem, można wzmacniacz sterować w siatce drugiej, ale jak siatka pierwsza ma potencjał katody, a siatka druga spory ujemny - to prąd anody już nie popłynie.Maciej Szczodrowski pisze:Witam po kolejnej długiej przerwie. Przed chwilą dorwałem się do komputera ze skanerem. Narysowałem schemat taki jaki obecnie mam zmontowany. Przepraszam za nieudolny rysunek. Ta konstrukcja działa!
Czołem.
Niezależnie od tego, że coś Ci się pomieszało z połączeniem siatek lamp końcowych, to układ nie ma wiele wspólnego z Wiliamsonem. Charakterystyczną cechą tego ostatniego był symetryczny stopień sterujący:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... msony.html
Pozdrawiam,
Jasiu
Niezależnie od tego, że coś Ci się pomieszało z połączeniem siatek lamp końcowych, to układ nie ma wiele wspólnego z Wiliamsonem. Charakterystyczną cechą tego ostatniego był symetryczny stopień sterujący:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... msony.html
Pozdrawiam,
Jasiu
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Mała uwaga: poczytaj sobie http://www.aikenamps.com/BlockingDistortion.html. Wprawdzie może nie zamierzasz przesterowywać lamp mocy- toć to nie ma być gitarowiec- ale lepiej się zabezpieczyć... Ja zazwyczaj daję przed siatkami lamp- obojętnie to czy mocy, czy napięciowych- kondensator 47n i opornik 330k. Dolna granica pasma wynosi w tym przypadku około 10Hz, co oczywiście leży poza zakresem słyszalności i mi zupełnie wystarcza- wzmacniacz nie ma przenosić infradźwięków, bo ich nie usłyszę (tylko można je poczuć- w postaci bólu brzucha, lub nawet dostać arytmii serca). W wypadku lamp mocy pakuję jeszcze grid stoppery 47k na samej lampie. Góry nie wycina (tak, aby to się dało słyszeć), a przezorny zawsze ubezpieczony.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Sprostowanie
Witam!
Przede wszystkim dziękuję za odzew. Oczywiście nawaliłem (jak zawsze). Źle rozrysowałem połączenia siatek przy lampach EL 34. Powinno być tak, że sygnał podawany jest na siatkę 1. Dalej siatka 2 połączona jest przez rezystor 100 ohm z anodą, a siatka 3 połączona jest z anodą. Czy tak jest poprawnie?
Postaram się poprawić schemat.
Pan Jasiu zwrócił mi uwagę, że to nie Williamson. Racja. Pierwotnie był tu driver, ale zrezygnowałem z niego. Siłowałem się z tym driverem, ale zniekształcenia nie chciały zniknąć. Za słaby jeszcze na to jestem. Za to mam teraz miejsce na przedwzmacniacz i chciałbym go zrobić (jak pisałem) na lampach 6H8C. Tylko jak. Spróbowałem dać po triodzie na wejście (47K w anodę, 1K w katodę i separacja kondensatorem 220nF), ale przester i zniekształcenia były straszne. Co sknociłem?
W pierwszej kolejności zależy mi na opiniach odnośni tego, co już mam na papierze. Jak wspomniałem - działa.
Dzięki Ci Vault za uwagi, muszę to przetrawić. Czy dobrze zrozumiałem, że mam wywalić z toru odwracacz - końcówka mocy kondzia 220nF i rezystor 1K, a zastąpić to Twoją propozycją, a dodatkowo wrzucić takie rozwiązanie między stopień wejściowy a odwracacz?
Pozdrawiam![/list]
Przede wszystkim dziękuję za odzew. Oczywiście nawaliłem (jak zawsze). Źle rozrysowałem połączenia siatek przy lampach EL 34. Powinno być tak, że sygnał podawany jest na siatkę 1. Dalej siatka 2 połączona jest przez rezystor 100 ohm z anodą, a siatka 3 połączona jest z anodą. Czy tak jest poprawnie?
Postaram się poprawić schemat.
Pan Jasiu zwrócił mi uwagę, że to nie Williamson. Racja. Pierwotnie był tu driver, ale zrezygnowałem z niego. Siłowałem się z tym driverem, ale zniekształcenia nie chciały zniknąć. Za słaby jeszcze na to jestem. Za to mam teraz miejsce na przedwzmacniacz i chciałbym go zrobić (jak pisałem) na lampach 6H8C. Tylko jak. Spróbowałem dać po triodzie na wejście (47K w anodę, 1K w katodę i separacja kondensatorem 220nF), ale przester i zniekształcenia były straszne. Co sknociłem?
W pierwszej kolejności zależy mi na opiniach odnośni tego, co już mam na papierze. Jak wspomniałem - działa.
Dzięki Ci Vault za uwagi, muszę to przetrawić. Czy dobrze zrozumiałem, że mam wywalić z toru odwracacz - końcówka mocy kondzia 220nF i rezystor 1K, a zastąpić to Twoją propozycją, a dodatkowo wrzucić takie rozwiązanie między stopień wejściowy a odwracacz?
Pozdrawiam![/list]
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Poprawki
Witam!
Poprawiłem schemat. Mam nadzieje, że teraz dobrze rozrysowałem. Zastanowiłem się też nad przedwzmacniaczem i coś tam narysowałem, tylko czy ma to sens?
Pozdrawiam!
Poprawiłem schemat. Mam nadzieje, że teraz dobrze rozrysowałem. Zastanowiłem się też nad przedwzmacniaczem i coś tam narysowałem, tylko czy ma to sens?
Pozdrawiam!
- Załączniki
-
- Rysunek przedwzmacniacza
- Przedwzmacniacz.jpg (176.95 KiB) Przejrzano 1724 razy
-
- Poprawiony schemat
- Moj_Williamson_schemat_poprawiony.jpg (223.97 KiB) Przejrzano 1819 razy
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Sprostowanie
Wystarczy tylko przed lampami mocy. Nie powinieneś zauważyć zbytniego tłumienia wysokich tonów, ale jeśli tak się okaże, to zmień opór szeregowy w siatce np. na 22k.Maciej Szczodrowski pisze:Czy dobrze zrozumiałem, że mam wywalić z toru odwracacz - końcówka mocy kondzia 220nF i rezystor 1K, a zastąpić to Twoją propozycją, a dodatkowo wrzucić takie rozwiązanie między stopień wejściowy a odwracacz?[/list]
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
zmiany
Dzięki Vault. Spróbuję. Trochę mnie zszokowałeś, bo jednym z założeń przy tym wzmaku było zbliżenie się do 10Hz. Napisz, jeśli możesz, co sądzisz o tym przedwzmacniaczu, co go wyrysowałem. Poprawnie chociaż?
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Po co dałes kondensator C3- żeby ci wysokie tony przytłumiał? Bo żadne zakłócenia w.cz. chyba ci sie tam nie będą plątały...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Panie Jasiu: jak już pisałem: jestem początkujący. Pierwotnie był driver, ale były straszne zakłócenia. Nie potrafiłem sobie z tym poradzić. Pan Tadeusz udowodnił mi, że można inaczej i tak powstał ten schemat. I rzeczywiście. Wyeliminowałem zakłócenia, układ jest prostszy. Jednak wzmocnienie jest słabe gdy sygnał na wejściu jest słaby (Discman). Duży sygnał załatwia sprawę. Dlatego pomyślałem, że na początek lepiej dorobić przedwzmacniacz, a jak się podszkolę to może powrócę do projektu z driverem.
A kondensator C3? Wiem, że można bez niego. Gdy skończę to pomierzę jak mocno tłumi. Na razie brakuje mi pomysłów. Chyba wykonam ten przedwzmacniacz tak, jak narysowałem, tylko nie wiem jaki ten opór jeden wstawić. Może on pomoże na wzbudzanie się. Dlaczego dobudowanie drivera wprowadza u mnie tak wielkie zniekształcenia?
Pozdrawiam!
Maciek.
A kondensator C3? Wiem, że można bez niego. Gdy skończę to pomierzę jak mocno tłumi. Na razie brakuje mi pomysłów. Chyba wykonam ten przedwzmacniacz tak, jak narysowałem, tylko nie wiem jaki ten opór jeden wstawić. Może on pomoże na wzbudzanie się. Dlaczego dobudowanie drivera wprowadza u mnie tak wielkie zniekształcenia?
Pozdrawiam!
Maciek.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
kondensator C3 (33 pF) ma za zadanie przeciwdziałać zakłóceniom. Jeśli dobrze rozumiem chodzi o zakres +/- 465 Khz. Nadal jest dla mnie zagadką kwestia drivera: czemu wprowadza mi masę zniekształceń? Od strony żarzenia wszystko wyeliminowane, w zasilaczu anodowym też cicho (podwójny filtr RC), masę też wykluczam. Więc co? Za duże wzmocnienie?
Pozdrawiam!
Maciek.
Pozdrawiam!
Maciek.