Dostałem niedawno przypadkiem dość ładną i elegancką aluminiową obudowę od zewnętrznego dysku twardego i z okazji nadchodzących okrągłych 60-tych urodzin ojca pomyślałem zmajstrować mu w niej lampowy wzmacniacz słuchawkowy.
Szkopuł polega na tym że jej wewnętrzna wysokość to raptem 3.5 cm a zależałobymi aby możliwie upchnąć zasilanie wewnątrz aby na zewnątrz wystawały same lampy, i tu rodzi się pytanie o konstrukcję zasilacza.
Czy spróbować brnąć w zasilacz impulsowy (wszak moc do odsłuchu na słuawkach za duża nie jest).
Czy może nawinąć własne niewielkie trafo na toroidzie do tych gabarytów ? Jest jeszcze pewna opcja partyzancka mianowicie 2 małe trafa 230V->12V i spowrotem ale obawiam się uzwojenie 12V mogloby nie uciagnac żarzenia.
Jakieś porady ? Będe wdzięczny
