Trzy zdjęcia

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2965
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Trzy zdjęcia

Post autor: staszeks »

http://newseek.org/articles/1425384
zdjęć oczywiście więcej ale trzy chyba ciekawe, choć z podwórka sąsiadów.
termenwoks
telewizja kolorowa
wideomagnetofon
a już do samych zdjęć jakoś przyporządkujecie
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Javoreczek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 153
Rejestracja: pn, 2 stycznia 2012, 13:26

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: Javoreczek »

Warto podkreślić, że pokazane na zdjęciu telewizory (bodjaże "Raduga" z przełomu lat 50 i 60 tych) pracowały w systemie NTSC.
Secamu jeszcze wtedy nie było (a przynajmniej nie praktycznym użyciu) :mrgreen:
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: tszczesn »

Coś te ruskie telewizory podobne do tego: http://antiqueradio.org/RCACT-100TelevisionDesign.htm

No i jak widać kolorową telewizję i magnetowid są zasługą Rosji w takim samym stopniu jak Polacy rządzą Niemcami (Merkel ma podobnież dziadka Polaka).
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: Marcin K. »

Witam. Zdjęcia super, najbardziej jednak podoba mi się zdjęcie "samolotu" na którym stoją persony, jakby to napisać po nowemu: hardkor :)

Instrument Theremin dość stara maszyna, ciekawa rzecz, aż dziwne że nikt z kolegów na forum nie pokusił się zbudować takiego urządzenia. Niekoniecznie lampowe. Chyba że się mylę...

Telewizornia, jak i inne maszyny (np. samochód Moskwicz/wierna kopia Opla Kadetta, radio Mińsk/Elektrit) to wierne kopie innych, skradzionych konstrukcji. Z telewizornią pewnie było tak samo, wystarczył jeden odbiornik RCA w ZSRR i już kopia była produkowana. Trzeba przyznać że telewizornia wyjątkowo śliczna :) Ciekawe ile się ich ostało...

Co do wideomagnetofonu nie mam zdania, pewnie też kopia czegoś "zachodniego".

Prawdziwa Rossija! Pozdrawiam.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: tszczesn »

Marcin K. pisze:Co do wideomagnetofonu nie mam zdania, pewnie też kopia czegoś "zachodniego".
To nie kopia, nawet w tekście było napisane że jest to zachodni (USAński) magnetowid, (zapewne QUADRUPLEX) firmy Ampex założonej przez rosyjskiego emigranta. Zapewne Rosjanie to kopiowali, ale niezależnie od pochodzenia założyciela firmy Ampex był firmą amerykańską.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7375
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: Thereminator »

Marcin K. pisze:Instrument Theremin dość stara maszyna, ciekawa rzecz, aż dziwne że nikt z kolegów na forum nie pokusił się zbudować takiego urządzenia. Niekoniecznie lampowe. Chyba że się mylę...
Zbudowałem kiedyś dwa (a w zasadzie tylko złożyłem i uruchomiłem, bo nie zapakowałem w obudowy) - jeden tranzystorowy wg opisu z EP z bodajże 1996 roku, drugi wg schematu z sieci na układach serii cmos. Pierwszy zabaweczka, drugi kompletna pomyłka, padło nienadające się kompletnie do niczego, więc nie wspominałem, bo nie ma czym się chwalić. Ale w końcu na lampowy przyjdzie pora (nick zobowiązuje ;) )
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: gustaw353 »

Marcin K. pisze:Instrument Theremin dość stara maszyna, ciekawa rzecz, aż dziwne że nikt z kolegów na forum nie pokusił się zbudować takiego urządzenia. Niekoniecznie lampowe. Chyba że się mylę...
Kol. Marcinie, mylisz się.
Wielu uczestników np. tego tematu: viewtopic.php?f=11&t=20161 przekonało się, że stworzyć (mimo woli) Teremina nie jest trudno. Czasami takiego regena niełatwo jest przekonać by przestał „muzykować” i zaczął coś odbierać.
W obu zastosowaniach zasady pracy układów elektronicznych są podobne.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

A ilu naszych wspomagało obce gospodarki, np: S. Kudelski (Nagra), E. Malinowski (kolej w Andach) , M. Skłodowska ...hm, nimi to się chełpimy.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: tszczesn »

gustaw353 pisze:A ilu naszych wspomagało obce gospodarki, np: S. Kudelski (Nagra), E. Malinowski (kolej w Andach) , M. Skłodowska ...hm, nimi to się chełpimy.
Tyle, że nikt nie pisze, że andyjska kolej to polska konstrukcja. A tam wprost było napisane, że to wszystko rosyjskie. Jak dla mnie kompleks większy niż u nas :)
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: Marcin K. »

gustaw353 pisze:
Marcin K. pisze:Instrument Theremin dość stara maszyna, ciekawa rzecz, aż dziwne że nikt z kolegów na forum nie pokusił się zbudować takiego urządzenia. Niekoniecznie lampowe. Chyba że się mylę...
Kol. Marcinie, mylisz się.
Wielu uczestników np. tego tematu: viewtopic.php?f=11&t=20161 przekonało się, że stworzyć (mimo woli) Teremina nie jest trudno. Czasami takiego regena niełatwo jest przekonać by przestał „muzykować” i zaczął coś odbierać.
W obu zastosowaniach zasady pracy układów elektronicznych są podobne.
Temat długi, muszę się przyjrzeć bliżej :)
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: jacekk »

Kiedyś zbudowałem wykrywacz, nazywa się ten typ BFO. jeden stabilny generator dostrojony na jedną częstotliwość o wysokiej stabilności i drugi w którym cewka była jednocześnie sondą. Oba miały domyślnie pracować z prawie tą samą częstotliwością. Sygnał z nich jest mieszany a suma czy raczej różnica jest wzmacniana i idzie na głośnik (zdudnienie). Cewka sondy wymagała ekranowania, bez ekranu wychodził całkiem sprawny, choć nieco wybrakowany i niechciany teremin.

To był chyba Transet 150, a przynajmniej na nim to było wzorowane. Prehistoria.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: MarekSCO »

tszczesn pisze:Tyle, że nikt nie pisze, że andyjska kolej to polska konstrukcja. A tam wprost było napisane, że to wszystko rosyjskie. Jak dla mnie kompleks większy niż u nas :)
Kompleks to raczej nie...
Do kompleksów trzeba mieć powody.
Przecież do większości nazw prezentowanych tu wynalazków wystarczy dodać jeden przymiotnik ( i nie chodzi mi tu o "radziecki/radziecka" ;) )
żeby Rosjanie rzeczywiście byli pierwsi w dziedzinie :)
Tyle, że wtedy nie był by to już artykuł dla gospodyń domowych ;)
A tak... Autor udowodnił tylko tyle, że " sielskie chaziajstwo " w Rosji miało się raczej kiepsko :lol:

Ja obstawiam wersję bliską Twojej ;)
Autorem był Polak...
Polski emigrant w Rosji oczywiście :lol:
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: gustaw353 »

Bardzo ciekawy materiał, polecam :
http://www.youtube.com/watch?v=pK-LaK9wxfo
http://novonikbibl.blogspot.com/2013/07/125.html

Podobnie doceniła władza radziecka takie osobowości jak Teremin i
Borys Rozing (nauczyciel Zworykina http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%EE%E7% ... E%E2%E8%F7)
Awatar użytkownika
anka
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1351
Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: anka »

tszczesn pisze:
gustaw353 pisze:A ilu naszych wspomagało obce gospodarki, np: S. Kudelski (Nagra), E. Malinowski (kolej w Andach) , M. Skłodowska ...hm, nimi to się chełpimy.
Tyle, że nikt nie pisze, że andyjska kolej to polska konstrukcja. A tam wprost było napisane, że to wszystko rosyjskie. Jak dla mnie kompleks większy niż u nas :)
Witam.Tak to wszystko prawda.I podobne przykłady można by mnożyć a zapewne o niektórych, zapomnianych lub nienagłośnionych nie mamy nawet wiedzy.Przyczyna tego stanu rzeczy jest "brutalnie" prosta .To ponad 120 lat naszej niewoli, "równowartość" ponad dwóch pokoleń. Polacy ,Ci obdarzeni talentem i szczęśliwym losem Swą wiedzę zdobywali i stosowali w Petersburgu,Berlinie,Paryżu.....
A obowiązkiem Tych co po Nich jest zachowanie pamięci o Ich dokonaniach . I ta Nasza wymiana i propagacja informacji to taka pożyteczna "drobinka" w tej dziedzinie

Pozdrawiam.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: fugasi »

Zwłaszcza znana w świecie jest wielka rosyjska uczona Maria Curie-Skłodowska, która urodziła się w mieście Warszawa w Rosji Zachodniej. Każdy oczytany Francuz potwierdzi moje słowa.
O Schodowie (klatka Schodowa, o wiele szerzej stosowana niż klatka Faradaya), Klozetowie (deska Klozetowa) i Gorasie (Pietia Goras, wynalazca liczb) chyba nie muszę wspominać.
Z naszych to tylko niejaki Karol Pollak wynalazł mostek... Graetza.
_
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Trzy zdjęcia

Post autor: MarekSCO »

:arrow: fugasi :)
fugasi pisze:Zwłaszcza znana w świecie jest wielka rosyjska uczona Maria Curie-Skłodowska
Ale pojechałeś ;) Maria Salomea była obywatelką Królestwa Polskiego!!! :lol:
A więc poddaną króla - jak by nie patrzeć ;) No... może Xsięcia... Ale wcale nie małego ;)
fugasi pisze:Każdy oczytany Francuz potwierdzi moje słowa.
Nie masz najlepszego zdania o francuzach :lol: :lol: :lol:

Mi się bardzo nie podoba jak w cytowanym artykule autor nad Igorem Sikorskim się znęca ;)
Chcąc za wszelką cenę dwa "wynalazki" obdzielić jednym Rosjaninem, zapomina o tym, że...
Ten wnuczek i prawnuczek księdza, Polski szlachcic, Ukrainiec, Amerykanin i w ogóle... Jewriej...
Od początku miał w życiu pod górkę... Z tym "pierwszym na świecie" śmigłowcem zwłaszcza...
Raz dla tego, że dopiero za trzecim razem udało mu się na tytuł konstruktora pierwszego śmigłowca zasłużyć...
Serio... Dwa poprzednie udane śmigłowce Sikorskiego za pierwsze w świecie po prostu nie zostały uznane...
Chociaż nie dość, że latały ładnie, to jeszcze w dodatku mieściły się w czołówce...
Tzn oba załapały by się do pierwszej dziesiątki tych pierwszych na świecie ;)
I normalnie nie mogę zrozumieć, że autor artykułu nie skorzystał z okazji, żeby pokazać, jak Rosjanin zbudował pierwszy w USA
prototyp śmigłowca... Co było by w sumie zgodne z prawdą :lol:
Zamiast tego bredzi coś o "pierwszym seryjnie produkowanym"... Zapominając dodać, że w USA... Co już od prawdy jest dość odległe...
Na szczęście pod koniec akapitu o Sikorskim, autor artykułu całkowicie rehabilituje się w moich oczach taką oto konstrukcją logiczną:

"Это был первый и единственный вертолет, который участвовал во Второй мировой войне, на тихоокеанском театре военных действий, в качестве штабного транспорта и для эвакуации раненных."
Znaczy Pierwszy i jedyny, który podczas II Wojny Światowej na Pacyfiku ewakuował rannych i był używany jako transport sztabowy...
To by się prawie zgadzało... ( Rannych ewakuował nie tyle na oceanie co w na terytorium Birmy... Przetransportowano tam do tego celu
prototyp YR4, który wówczas jeszcze nie był w seryjnej produkcji, a o Sikorskim poza Rosją mało kto słyszał ;) )

I tu spierał się nie będę, bowiem nic mi nie wiadomo, żeby Kriegsmarine w ogóle operowała na Pacyfiku z użyciem FL282...
( Powszechnie publikowane materiały historyczne mówią jedynie o używaniu ich na Oceanie Indyjskim ;) )
A jeśli nawet, to FL282 produkowany był w innym celu, jak sztabnyj transport... A do transportu rannych w ogóle się nie nadawał...
No, chyba, że rannym był by sam pilot ( "wiertolot" ów był bowiem jednoosobowy ) ;)
Niemniej jednak był pierwszym na świecie seryjnie produkowanym śmigłowcem... Między innymi dlatego, że był tańszy
w produkcji od swoich poprzedników pierwszych na świecie... Niemieckich śmigłowców...
Bowiem, co Koledzy z pewnością lepiej ode mnie rozumieją... Pierwszy na świecie, Niekoniecznie Niemiecki śmigłowiec
skonstruował o dziwo wcale nie Polak, Rosjanin ani nawet Niemiec... Tylko Francuz... Rodowity Francuz...
W dodatku we Francji... Naprawdę...

Dalej dla porządku dodać należy, że konstruktorem drugiego w USA prototypu śmigłowca i drugiego seryjnie produkowanego - w USA był również
Polak, z tym, że podobnie jak Sikorsky - nie urodzony w Polsce...
Z tą atoli różnicą, że, o ile rodzice Franka Piaseckiego ( bo o nim mowa ) opuścili ojczyznę... To rodziców Igora Sikorskiego ojczyzna sama opuściła ;)
Wspomnieć też należy o pierwszym urodzonym w Polsce Polaku, który skonstruował pierwszy polski śmigłowiec...
Dokładniej pierwszy śmigłowiec skonstruowany przez Polaka urodzonego w Polsce...
A mowa tu oczywiście o Tadeuszu Ciastule urodzonym w Kazimierzu Dolnym... We wrześniu 1939 roku ewakuował się przez Zaleszczyki do Rumunii...
Które to doświadczenia wykorzystał potem konstruując swój pierwszy śmigłowiec będący pierwszym śmigłowcem typowo ewakuacyjnym :lol:
Oczywiście Koledzy domyślacie się zapewne, ze pierwszy polski śmigłowiec skonstruowany przez Polaka urodzonego w Polsce powstał w Wielkiej Brytanii...

Zaś co do Pierwszego Polskiego Śmigłowca produkowanego w Polsce... Tu sprawa jest prosta... Konstruktorem owego jest oczywiście Czerkies urodzony w Buriacji...
No i w ogóle Jewriej ;)
Zaś jeśli idzie o pierwszy polski śmigłowiec skonstruowany w Polsce, przez Polaka urodzonego w Polsce... To możemy być dumni z konstrukcji powstałej pod kierunkiem
Jerzego Kotlińskiego... Konstrukcji, która otrzymała nazwę SM-4 Łątka i całkowicie Polskiej konstrukcji silnik
A miało to miejsce w roku 1962 :)
Zaś co do Pierwszego latającego śmigłowca skonstruowanego w Polsce przez Polaka urodzonego w Polsce... Bowiem wspomniany już SM-4 Łątka, ze względu na silnik, nigdy nie został oblatany :lol:
W roku 1987 dokonano przekonstruowania prototypu śmigłowca SM 4 "Łątka" ( Zmieniono też nazwę na SW-4 )...
A w 1995... Nie... Nie oblatano go... To było by zbyt zawrotne tempo przecież...
Dokonano tzw "próbnego rozruchu" ( uruchomiono silnik )...
A rok później dokończono wreszcie prototyp przeznaczony do prób w locie... Więc jak na nasze warunki prace przebiegały sprawnie ;)
Oblotu pierwszej maszyny z planowanej wielkoseryjnej produkcji dokonano w lutym 2010 w Nanchang Changbei International Airport
A seryjna produkcja rozpoczęła się pod koniec tegoż roku w zakładach "Czerwony Orzeł" w Jiujiang :lol:
Ale to już chyba bardziej dotyczy innej kategorii... Pierwszego polskiego, produkowanego w Chinach, śmigłowca skonstruowanego w Polsce, przez Polaka urodzonego w Polsce...
A dokładniej...
Pierwszego polskiego, produkowanego w Chinach, przez polski oddział brytyjsko - włoskiej firmy, śmigłowca, skonstruowanego w Polsce przez Polaka urodzonego w Polsce...
Pogubiłem się już... A tszczesn mówi, że takie to proste... :lol:
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam