Mińsk P-7

[slawekgaj3]

Witam wszystkich oldradiowców.
Ponieważ nie miałem do tej pory w swojej kolekcji odbiornika produkcji ZSRR, jeżeli tylko trafiła się okazja, nabyłem Mińsk P-7.
Elektrycznie kompletny, obudowa do znacznej renowacji. Po oczyszczeniu i wstępnym sprawdzeniu podłączyłem go do zasilania i: na falach krótkich gra czysto i wyraźnie (obcojęzyczne stacje), a na falach długich bardzo duży szum, przydźwięk, zakłócenia, praktycznie nie słyszalna Warszawa I, magiczne oko nie reaguje na strojenie.
I tutaj moje pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: od czego sugerujecie rozpocząć "zabawę" z falami długimi.

[zagore1]

Witam wszystkich oldradiowców.
Ponieważ nie miałem do tej pory w swojej kolekcji odbiornika produkcji ZSRR, jeżeli tylko trafiła się okazja, nabyłem Mińsk P-7.
Elektrycznie kompletny, obudowa do znacznej renowacji. Po oczyszczeniu i wstępnym sprawdzeniu podłączyłem go do zasilania i: na falach krótkich gra czysto i wyraźnie (obcojęzyczne stacje), a na falach długich bardzo duży szum, przydźwięk, zakłócenia, praktycznie nie słyszalna Warszawa I, magiczne oko nie reaguje na strojenie.
I tutaj moje pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: od czego sugerujecie rozpocząć "zabawę" z falami długimi.

Z długimi tak jest - ja odbieram tylko w niektórych porach dnia ( w zależności od pogody, od tego jakie urządzenie włączy sąsiad itd..
Próbuj o różnych porach dnia i nocy, daj dobre uziemienie.

[jacekk]

Najlepiej włączyć jakieś inne radio z podłączoną taką samą anteną. Od razu widać co przychodzi eterem i kablem a co generuje radio. Ostatnio sąsiad zaoszczędził na jakimś złomie z przetwornicą elektroniczną i mam piękne zakłócenia od fal długich po UKF...