Prezentuję oto truchło, które wykonałem dosłownie przed chwilą

Odbiornik, jak w tytule, jest klasycznym tranzystorowym odbiornikiem superreakcyjnym z stopniem reakcyjnym w układzie WB...
Można zrealizować go na bardziej antycznym tranzystorze, ale taki akurat miałem pod ręką...
Na wejściu znajduje się coś na kształt wzmacniacza w.cz. na fecie z uziemioną siatką... Ops... Bramką...
Mimo prostego, bez obwodu rezonansowego, wejścia, stopień ten okazał się doskonałym rozwiązaniem...
Idealnie wprost dopasowuje antenę do odbiornika i powoduje, że radio pracuje zaskakująco stabilnie...
Jak na prosty superreakcyjniak...
"Patent" na zastosowanie takiego wzmacniacza nie jest mój... Znalazłem go gdzieś w sieci, niestety nie pamiętam teraz strony źródłowej...
Dalej mamy filtr i klasyczny prymitywny wzmacniacz m.cz.
Ot i cała historyja...
Układ powstał jak zwykle - bez większego "wkładu intelektualnego" z mojej strony...
Pracuje naprawdę zadziwiająco dobrze, jak na takie barachło...
Gdyby ktoś chciał poeksperymentować, to zalecam jednak wykonanie cewek na karkasach
z rdzeniami ( łatwiej dostroić )... Chociaż przy odrobinie cierpliwości można dokonać tej "sztuki"
odginając cewki jakimś plastykowym długopisem... ( ja tak właśnie zrobiłem

No i pytanie do Kolegów...
Macie jakiś pomysł na podobny ( superreakcyjny z samowygaszaniem, ale bez refleksowania lamp ) odbiornik lampowy ?
Pozdrawiam
Marek