ARZ - 51
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
ARZ - 51
Przeglądałem stare schematy radiowe i trafiłem na ARZ-51. Zdziwił mnie zasilacz. Trafo sieciowe z pojedyńczym uzwojeniem anodowym czyli jeden koniec do masy a drugi do jednej anody duodiody. Natomiast druga anoda duodiody połączona z odczepem uzwojenia pierwotnego trafa sieciowego. Czy to błąd na schemacie? Czy jakiś wynalazek którego jeszcze nie widziałem?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: ARZ - 51
witaj telekolego
na fonarze znalazłem właśnie taki schemat.Nie ma w nim pomyłki.Nie robiąc odczepu w symetrycznym uzwojeniu anodowym -ale taki patent, uzyskano izolowane żarzenie kenotronu
pozdrawiam R.
na fonarze znalazłem właśnie taki schemat.Nie ma w nim pomyłki.Nie robiąc odczepu w symetrycznym uzwojeniu anodowym -ale taki patent, uzyskano izolowane żarzenie kenotronu
pozdrawiam R.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7378
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: ARZ - 51
Najlepiej się dyskutuje mając schemat przed oczami:

Ten sam patent zastosowano w ARZ-52:

Dość dziwne, jakby konstruktor nie mógł się zdecydować, czy to transformator czy autotransformator.
Może to pozostałość po zasilanym z autotrafa ARZ-49, którego ulepszeniem był ARZ-52.


Ten sam patent zastosowano w ARZ-52:

Dość dziwne, jakby konstruktor nie mógł się zdecydować, czy to transformator czy autotransformator.
Może to pozostałość po zasilanym z autotrafa ARZ-49, którego ulepszeniem był ARZ-52.

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5436
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: ARZ - 51
Witam
Stosowanie transformatora do zasilania odbiornika radiowego w przypadku, gdy uzwojenie anodowe jest połączone z pierwotnym jest w dzisiejszych czasach kuriozalne. W przypadku trzeciego schematu stosowanie autotransformatora miało za zadanie zasilanie odbiornika niskim napięciem anodowym z sieci o napięciu 220V, bowiem lampa 30P1S ma niskie dopuszczalne napięcie anodowe. Zamiast takiego kuriozum można zastosować zwykły mostek krzemowy i transformator żarzeniowy. Ciekawe, jakie patenty stosowano w Ameryce Południowej, gdzie też są powszechnie stosowane napięcia 110, 127 i 220V.
Stosowanie transformatora do zasilania odbiornika radiowego w przypadku, gdy uzwojenie anodowe jest połączone z pierwotnym jest w dzisiejszych czasach kuriozalne. W przypadku trzeciego schematu stosowanie autotransformatora miało za zadanie zasilanie odbiornika niskim napięciem anodowym z sieci o napięciu 220V, bowiem lampa 30P1S ma niskie dopuszczalne napięcie anodowe. Zamiast takiego kuriozum można zastosować zwykły mostek krzemowy i transformator żarzeniowy. Ciekawe, jakie patenty stosowano w Ameryce Południowej, gdzie też są powszechnie stosowane napięcia 110, 127 i 220V.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ARZ - 51
Tak sobie kombinuję czy nie było to podyktowane brakiem jednych a nadmiarem innych elementów? Robiono z tego co było pod ręką? Czy nie było tak że zastosowane trafo było na granicy wytrzymałości i w ten sposób go odciążono? Lampy żarzone z uzwojenia wtórnego ale żaróweczki już z pierwotnego, to też chyba o czymś świadczy.
Przepraszam, źle spojrzałem. Lampy żarzone też z pierwotnego.
Nie wiem jak w tym konkretnym odbiorniku ale na ogół powodem są koszty. Taniej kosztuje wyprodukowanie autotransformatora niż transformatora i dlatego stosowano je w radiach tańszych jak np. Figaro/Rozyna czy Violetta. W każdym razie z takim rozwiązaniem się nie spotkałem.AZ12 pisze:W przypadku trzeciego schematu stosowanie autotransformatora miało za zadanie zasilanie odbiornika niskim napięciem anodowym z sieci o napięciu 220V, bowiem lampa 30P1S ma niskie dopuszczalne napięcie anodowe.
Przepraszam, źle spojrzałem. Lampy żarzone też z pierwotnego.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2972
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: ARZ - 51
Oszczędność miedzi.
Zastosowanie autotransformatora to jedno uzwojenie mniej.
(również mniejsze okno i mniejszy rdzeń)
Jak widać odbiorniki były przystosowane do zasilania napięciem 127 v i w tym wypadku jakoś należało PODNIEŚĆ napięcie
czyli wymuszone zastosowanie transformatora albo jak w tym wypadku autotransformatora.
P.S. Dla ciekawości podam, że ARZ miał skrzynkę metalową.
Zastosowanie autotransformatora to jedno uzwojenie mniej.
(również mniejsze okno i mniejszy rdzeń)
Jak widać odbiorniki były przystosowane do zasilania napięciem 127 v i w tym wypadku jakoś należało PODNIEŚĆ napięcie
czyli wymuszone zastosowanie transformatora albo jak w tym wypadku autotransformatora.
P.S. Dla ciekawości podam, że ARZ miał skrzynkę metalową.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ARZ - 51
Dzięki Theremirator za schematy.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7378
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: ARZ - 51
Podziękuj gsmokowi - wszystkie podlinkowałem ze strony Fonaru.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ARZ - 51
A więc dziękuję.Thereminator pisze:Podziękuj gsmokowi - wszystkie podlinkowałem ze strony Fonaru.
