Wydaje mi się że kiedyś natrafiłem na taki schemat ale już nie pamiętam czyj to był produkt i w ogóle czy przypadkiem mi się nie przywidziało.
Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Czy znane są takie konstrukcje radyj (raczej jakieś kryzysowe, powojenne) w których stopień wstępny wzmacniacza m.cz. pracował na selektodzie a siłę głosu regulował potencjometr włączony w katodzie?
Wydaje mi się że kiedyś natrafiłem na taki schemat ale już nie pamiętam czyj to był produkt i w ogóle czy przypadkiem mi się nie przywidziało.
Wydaje mi się że kiedyś natrafiłem na taki schemat ale już nie pamiętam czyj to był produkt i w ogóle czy przypadkiem mi się nie przywidziało.
_
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3512
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Spotykałem się z tymi dwiema grupami przypadków osobno:
regulacją selektody w katodzie potencjometrem kilku do kilkudziesięciu kiloomów,ale zawsze po części w.cz./p.cz,
oraz:
francuskiego Philipsa A 60 czyli Radiolę RA190A z zestawem lamp ECH3,EBF2,EF9,EBL1,EM4 i AZ1 na bakelitowym chassis, z roku 1942 (wojna),z regulacją sprzężeniem zwrotnym z anody E(B)L1 na katodę EF9 (ok.20V napięcia wysokich tonów m.cz. przez mały pik,co daje Xc w megaomach) oraz trochę podobnego Philipsa 314X,także z selektodą E(B)F2 regulowaną w m.cz.
Nawet poczciwego "Pioniera U" można do tego "zmusić", jak mu dać kilkuwatowy potencjometr drutowy powiedzmy co najmniej 1 kiloom w szereg z opornikiem sławetnym 120 Omów minusa półautomatycznego.
regulacją selektody w katodzie potencjometrem kilku do kilkudziesięciu kiloomów,ale zawsze po części w.cz./p.cz,
oraz:
francuskiego Philipsa A 60 czyli Radiolę RA190A z zestawem lamp ECH3,EBF2,EF9,EBL1,EM4 i AZ1 na bakelitowym chassis, z roku 1942 (wojna),z regulacją sprzężeniem zwrotnym z anody E(B)L1 na katodę EF9 (ok.20V napięcia wysokich tonów m.cz. przez mały pik,co daje Xc w megaomach) oraz trochę podobnego Philipsa 314X,także z selektodą E(B)F2 regulowaną w m.cz.
Nawet poczciwego "Pioniera U" można do tego "zmusić", jak mu dać kilkuwatowy potencjometr drutowy powiedzmy co najmniej 1 kiloom w szereg z opornikiem sławetnym 120 Omów minusa półautomatycznego.
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
A jakie by to powodowało korzyści, że byłoby użyte w kryzysowym odbiorniku?
Wydaje mi się, że potencjometr włączony w obwodzie siatki kosztuje tyle samo, co ten w katodzie, tyle że mniej trzeszczy.
Wydaje mi się, że potencjometr włączony w obwodzie siatki kosztuje tyle samo, co ten w katodzie, tyle że mniej trzeszczy.
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Duże zapasy selektod a marne albo wręcz brak "krótkich" pentod. Może zwyczajnie chłopcy rzeźbili z tego co mieli.
_
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3512
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk-rozwinięcie temat
Popieram Kolegę FUGASI-ego.
Pierwsze radia montowane w Polsce od roku 1945 były z niemieckich demobili post-wojskowych.
Kiedyś widziałem radio pionierowate z lampami w podstawkach jak miniaturki znanej podstawki dla GU-50.
Może się Koledzy pionierolodzy wypowiedzą,czy był pierwotny pionier z takimi podstawkami pod UCH lub jakiś ich funkcjonalny zamiennik?
Miałem kiedyś odbiornik awaryjny morski na 500 kHz typ OA-1 zasilany z baterii akumulatorów 24V Ua=Uż.
Siedziały w nim 2xUCH21 z opornikiem redukcyjnym w żarzeniu oraz w końcówce na słuchawki amerykańska podwójna pentoda słuchawkowej mocy 26A7GT.To była pierwsza połowa lat 1950tych,a kondensatory papierowe wyższych pojemności w metalowych obudowach były nie GOST-owskie, ale z demobilu post -hitlerowskiego z numerkami podzespołów naniesionymi farbą jeszcze przez Niemców.
Wzmocnienie było regulowane potencjometrem w ekranach.
Odbiornik był typu TRF, czyli z reakcją.
Pierwsze radia montowane w Polsce od roku 1945 były z niemieckich demobili post-wojskowych.
Kiedyś widziałem radio pionierowate z lampami w podstawkach jak miniaturki znanej podstawki dla GU-50.
Może się Koledzy pionierolodzy wypowiedzą,czy był pierwotny pionier z takimi podstawkami pod UCH lub jakiś ich funkcjonalny zamiennik?
Miałem kiedyś odbiornik awaryjny morski na 500 kHz typ OA-1 zasilany z baterii akumulatorów 24V Ua=Uż.
Siedziały w nim 2xUCH21 z opornikiem redukcyjnym w żarzeniu oraz w końcówce na słuchawki amerykańska podwójna pentoda słuchawkowej mocy 26A7GT.To była pierwsza połowa lat 1950tych,a kondensatory papierowe wyższych pojemności w metalowych obudowach były nie GOST-owskie, ale z demobilu post -hitlerowskiego z numerkami podzespołów naniesionymi farbą jeszcze przez Niemców.
Wzmocnienie było regulowane potencjometrem w ekranach.
Odbiornik był typu TRF, czyli z reakcją.
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Nawet jeżeli przyjmiemy, że w stopniu będzie zastosowana selektoda, to wciąż potencjometr włączony klasycznie w siatce da lepszą regulację i mniejsze zniekształcenia niż przesuwanie punktu pracy potencjometrem w katodzie.
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3512
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Chciałbym poznać opinię Kolegi Piotra na temat regulacji selektody.
Wiadomo,że jedziemy w minus Us od stałego przedpięcia, załóżmy - na oporze katodowym.
Jak jedziemy z regulacją selektody z diody ARW, to wiadomo, że dioda est elementem nieliniowym.
Więc może tu chodzi także o charakterystykę ewentualnego potencjometru w katodzie, dodatkowego do Rk?
Że nie powinna być liniowa?
Analizowałem schematy wzmacniaczy napięciowych m.cz. na selektodach i zauważyłem dziwną prawidłowość, że te same selektody, które mają w p.cz.małe opory katodowe rzędu od stu kilkudziesięciu do kilkuset omów, mają w m.cz.Rk powyżej 1 kilooma. Przypominam, że to jest selektoda, nie pentoda z krótkim ogonem i niskim prądem anodowym.
Wiadomo,że jedziemy w minus Us od stałego przedpięcia, załóżmy - na oporze katodowym.
Jak jedziemy z regulacją selektody z diody ARW, to wiadomo, że dioda est elementem nieliniowym.
Więc może tu chodzi także o charakterystykę ewentualnego potencjometru w katodzie, dodatkowego do Rk?
Że nie powinna być liniowa?
Analizowałem schematy wzmacniaczy napięciowych m.cz. na selektodach i zauważyłem dziwną prawidłowość, że te same selektody, które mają w p.cz.małe opory katodowe rzędu od stu kilkudziesięciu do kilkuset omów, mają w m.cz.Rk powyżej 1 kilooma. Przypominam, że to jest selektoda, nie pentoda z krótkim ogonem i niskim prądem anodowym.
-
Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów

- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Nieliniowość jaką masz na myśli jest w tym zastosowaniu do pominięcia. Można przyjąć że dioda ma charakterystykę łamaną, składającą się z dwóch odcinków liniowych. Tym samym detektor amplitudowy z taką diodą będzie miał liniową chaarakterystykę napięcia regulacyjnego od amplitudy sygnału.ballasttube pisze:Jak jedziemy z regulacją selektody z diody ARW, to wiadomo, że dioda est elementem nieliniowym
Tu istotna jest nieliniowa zależność prądu anodowego (a tym samym katodowego) od napięcia stałego. Stosując potencjometry o różnych charakterystykach można uzyskać rozne zależności wzmocnienia od polozenia suwaka. Na zniekształcenie nieliniowe stopnia regulowanego charakterystyki potencjometru w katodzie wpływu nie mają.Więc może tu chodzi także o charakterystykę ewentualnego potencjometru w katodzie, dodatkowego do Rk?
Że nie powinna być liniowa?
Częściej nawet nie mają go wcale. Katoda jest połączona z masą, a ujemne napięcie siatki sterującej pochodzi ze spadku napięcia wywołanym prądem wybiegu na wypadkowej oporności siatkowej powyżej 1M, oraz oczywiście z detektora ARW. Jeżeli jest on detektorem z progiem działania - dochodzi do niego ujemne napięcie polaryzacji, np. z oporności ogólnego minusa, które także polaryzuje siatkę selektody ujemnie.Analizowałem schematy wzmacniaczy napięciowych m.cz. na selektodach i zauważyłem dziwną prawidłowość, że te same selektody, które mają w p.cz.małe opory katodowe rzędu od stu kilkudziesięciu do kilkuset omów
Dla wzmacniania częstotliwości akustycznych nie jest potrzebne duże nachylenie, tym samym wystarczy prąd anodowy w okolicach 1mA, podczas gdy we wzmacniaczach p.cz. występują prądy o rząd wielkości większe. Stąd większy opor w katodzie, a także w zasilaniu siatki ekranowej. We wzmacniaczach p.cz. ma on kilkadziesiąt k, we wzmacniaczach m.cz. - kilkaset.mają w m.cz.Rk powyżej 1 kilooma.
I tu niekiedy pomija się oporność katodową, wówczas oporność w siatce 1 ma a aż 10M.
Do wzmacniania sygnałów m.cz. stosuje się inne pentody regulacyjne niż do w.cz./p.cz, mianowicie EF83 (jest to w istocie regulacyjna wersja pentody m.cz. EF86) Mają one niewielkie nachylenie, są przeznaczone do pracy z małymi prądami. oraz mają szczególnie starannie ekranowaną siatkę pierwszą od nieosłoniętych katodą końcówek włókna żarzenia. W sprzęcie niższej klasy, w szczególności w radiach tylko do odbioru AM stosowano z reguły te same pentody w obu zastosowaniach, i tak w syrenkarskiej rodzinie były to lampy EF22 (w tym przypadku obydwie były objęte wspólnym układem ARW, tym samym na lampę przedwzmacniacza m.cz. działała ARW "w przód"). Także w odbiornikach AM "Tatry" i "Rapsodia" stosowano lampy o bardzo zbliżonych parametrach: EF89 w p.cz. oraz EBF89 w m.cz,, tu jednak ARW obejmowała stopnia m.cz.Przypominam, że to jest selektoda, nie pentoda z krótkim ogonem i niskim prądem anodowym
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3512
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Dzięki,Kolego Tomku Janiszewski,za wyjaśnienia.Znowu się czegoś więcej dowiedziałem.Nigdy za dużo wiedzy.
Zawsze się zastanawiałem np.nad tym,gdzie się stosuje lampę EF83, bo dotąd nie trafiłem na schemat radia z nią.
Że generalnie w audio, to wiem.
Zawsze się zastanawiałem np.nad tym,gdzie się stosuje lampę EF83, bo dotąd nie trafiłem na schemat radia z nią.
Że generalnie w audio, to wiem.
-
_idu
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Te rezystory w obwodach katod lamp torów p.cz. (nie tylko selektod) miały pewna specyficzna rolę. Szczególnie w torze p.cz. telewizorów i p.cz. FM. Aby mieć wysokie wzmocnienie filtry p.cz używały obwodów LC o małych pojemnościach. I to pojawiała się problem otóż wraz ze zmianą prądu płynącego przez lampę zmieniała się znacznie jej pojemność wejściowa rozstrajając filtry p.cz. Te zmiany można zminimalizować poprzez niewielkie ujemne sprzężenie zwrotne zrealizowane rezystorem w katodzie o niskiej wartości rezystancji.ballasttube pisze:Analizowałem schematy wzmacniaczy napięciowych m.cz. na selektodach i zauważyłem dziwną prawidłowość, że te same selektody, które mają w p.cz.małe opory katodowe rzędu od stu kilkudziesięciu do kilkuset omów
Dla lampy EF183 pełna kompensacja ma miejsce dla Rk = około 15 - 27 omów. Dla lampy EF80 dla Rk około 50 - 100 omów.
Skonstruowano specjalną wersję lampy EBF89 - nazwaną EAF801 gdzie rezystor katodowy został wbudowany w samą katodę poprzez specyficzną konstrukcję katody.
-
Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów

- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Stosowało się ją w magnetofonach, np. w licencyjnych ZK125 i ZK145:ballasttube pisze:Zawsze się zastanawiałem np.nad tym,gdzie się stosuje lampę EF83, bo dotąd nie trafiłem na schemat radia z nią
http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=243
W tym przypadku użycie pentody regulacyjnej było konieczne: pracowała ona w układzie automatycznej regulacji poziomu zapisu. W odbiornikach radiowych, gdzie chodziło tylko o regulację siły głosu (regulacja automatyczna obejmowała stopnie w.cz i p.cz) zwykły potencjometr był lepszy i tańszy.
-
_idu
Re: Selektoda we wzm. m.cz. i regulacja Rk
Selektoda dla zastosowań typowo audio. Otóż to co jest mile widziane w torze p.cz./w.cz. nie zawsze jest dobre dla m.cz.ballasttube pisze:Zawsze się zastanawiałem np.nad tym,gdzie się stosuje lampę EF83, bo dotąd nie trafiłem na schemat radia z nią
Osiągi EF83 są niezadowalające dla torów p.cz. szczególnie odbiorników FM.
Nic tajmeniczego w EF83.
Kiedyś Philips skonstruowała EF22 - która stawał się slektodą dopiero od pewnego napięcie Ug1 (wcześniej zmiany nachylenia były zbliżone do zwykłych pentod).