Radio Tatry - próba reanimacji

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

o-----c

Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: o-----c »

Czołem. Od wielu lat mam ten radioodbiornik, ale również od wieeelu (pewnie ze trzydzieści) lat nie był używany. Stan wizualny/techniczny - b.dobry/dobry. Brakuje głośników wysokotonowych, główny jest sprawny. Mostek selenowy wygląda podejrzanie - sprawia wrażenie "wyschniętego"/skurczonego. Magiczne oko żarzy się, ale nie świeci. Dziś ściągnąłem radyjko z szafy, przemyłem piny lamp i styki podstawek. Na zakresie fal długich, mimo znacznego przydźwięku 100Hz, udało się "złapać" jakąś stację, ale słychać ją b. cicho. Sam wzmacniacz mocy sprawny, gniazdo adapteru przenosi, wzmacnia czysto. Po wstępnych oględzinach myślę, że należy wymienić trzy lampy odbiorcze ECH81, EF89, EBF89 i magiczne oko EM4. Z EL84 nie mam problemu. Czy Szan. Kol.Kol. mogliby wskazać, gdzie, u kogo taki zestaw lamp nabędę? Cuzamen lub na sztuki? Zdaję sobie sprawę ze skali problemu.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: jacekk »

Nawet na allegro. To są dostępne i raczej tanie lampy. Wypadało by sprawdzić z dobra antena pozostałe zakresy. Może jest po prostu rozstrojone?
o-----c

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: o-----c »

jacekk pisze:Nawet na allegro. To są dostępne i raczej tanie lampy. Wypadało by sprawdzić z dobra antena pozostałe zakresy. Może jest po prostu rozstrojone?
- to b. prawdopodobne. Choć imaginuję sobie, że dobrze byłoby wstawić nowe buteleczki i wtedy spróbować zestroić. Em aj rajt? Co Kolega Jacek ma na myśli pisząc o dobrej antenie? Domyślam się, że chodzi o zewnętrzną?
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: chrzan49 »

Dobrze Kolega kombinuje.Ale lampy z All nie zawsze pewne.Antena do lampowego niezbędna i to dość długa.Selen bym wyrzucił bo to proszenie sie o kłopoty.Sprawdzić wszystkie napięcia i prawdopodobnie wymienić albo uformować elektrolity zasilacza.
T
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11252
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: tszczesn »

Na początek doprowadziłbym do usunięcia brumu, zapewne wyschnięte są elektrolity i ewentualnie kondensator sprzęgający siatkę EL84 z anodą EBF89. Sprawdź napięcie stałe na siatce EL84, powinno mieć 0V. Jak radio będzie grało czysto i głośno z wejścia gramofonowego to dopiero wtedy zajmij się torem radiowym. Skoro odbierasz jedynkę to jest on sprawny, zapewne potrzeba go przede wszystkim zestroić.
o-----c

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: o-----c »

Wielkie dzięki za dotychczasowe porady. Nie ma to jak dobre naprowadzenie :-) Ale pozwolę sobie zadawać dalsze pytania.
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: romanradio »

tszczesn pisze:Na początek doprowadziłbym do usunięcia brumu, zapewne wyschnięte są elektrolity i ewentualnie kondensator sprzęgający siatkę EL84 z anodą EBF89.
no właśnie,a poza tym radyjko ma wewn. obrotową anteną ferrytową.Zupełnie wystarcza ,jeśli radio jest sprawne,mówimy o zakresie Dł/Śr.Jest gała do obracania tej anteny,a różnica w sile sygnału jest znaczna.Powtórzę jeszcze,pomierz napięcia w ukł. lamp ECH81,EF89, EBF89,nie ma potrzeby wymiany,a jeśli się uprzesz,to najbardziej zawodną z nich jest EF89
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Radio Tatry - próba reanimacji

Post autor: disaster »

A ja proponuję zacząć od wyczyszczenia styków przełącznika klawiszowego.
Pierwsze radio jakie bardziej na poważnie robiłem to było bolero - (takie tatry z ukfem) i właśnie na przełączniku poległem - rozsypał się koniec końców.
Jak do tej pory w obu Tatrach i drugim Bolero - w zasadzie po wyczyszczeniu przełącznika zaczęło działać.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055