Witam! I w końcu generator padł, lub raczej jego generator modulujący (1kHz). Po oględzinach stwierdziłem, że wymienię na nowe kondensatorki elektrolityczne w tymże generatorze ale to było mało. Okazało się, że padnięty jest tranzystor T1 o oznaczeniu MP111B (pisane po naszemu). Jest to tranzystor NPN. Wymieniłem go na BC547 CEMI i generator ruszył. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale wszystko działa lecz jak skręcę potencjometr od głębokości modulacji na full to mam niezłe przemodulowanie (widać na oscyloskopie). Ale jak zmniejszę to jest OK. Ponadto jest większe napięcie na emiterze o około 1V.
Pytanie: czym dokładnie jest MP111B? Jest jakiś konkretny zamiennik? Niby generator działa ale czy nie zwali się znów.
Pozdrawiam!
PS. Wklejam schemat generatora modulującego oraz serwisówkę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Marcin K. pisze:Pytanie: czym dokładnie jest MP111B? Jest jakiś konkretny zamiennik? Niby generator działa ale czy nie zwali się znów.
Pozdrawiam!
PS. Wklejam schemat generatora modulującego oraz serwisówkę
Faktycznie, tu może być pies pogrzebany. Tranzystor założony przeze mnie może być "lepszy" od oryginalnego. W przypadku mega przesterowania, tudzież uszkodzenia modulatora jestem gotów wywalić oryginalny generator i wstawić coś nowszego dającego sinusa... Ale po co? Może gdy wysiądą wszystkie tranzystory trzeba będzie tak zrobić. Nie zależy mi na idealnej, zmodulowanej sinusoidzie, ważne żeby miała dobrą QRG i było słychać modulację na 59
Pozdrawiam!