Bardzo stary głośnik
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Bardzo stary głośnik
Prawdopodobnie najstarsza rzecz radiowa pokazana na naszym forum,reproducer/głośnik Ambotone z 1918roku
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
- Lokalizacja: Krosno
Re: bardzo stary głośnik
Kawał dobrej i pożytecznej roboty. Jak to brzmi?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: bardzo stary głośnik
Podzielam zdanie marekb. Dobra i pożyteczna robota. No i to coś na jednym.ze zdjęć, przestrzeń, zieleń.. To działa inspirujaco.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: bardzo stary głośnik
Witajmarekb pisze: Jak to brzmi?
Sam wiesz, że pasmo przenoszenia takich głośników jest nader ubogie, zwłaszcza wyższych f. B.ciekawą rzeczą jest oryginalna membrana,raczej nie do odtworzenia współcześnie. Starzy majstrowie zrobili ją z warstwy papieru, na niej paski forniru szerokości 1 cal/2,54mm/, stykowo przyklejone chyba pod prasą tak, że praktycznie nie widać miejsc styku pasków. Jakim klejem???. Po b. długim czasie przypadkowo odkryłem różnice we wzorze/słojach powierzchni. Głośnik "odleżał się" u mnie 1,5 roku, po bezowocnych poszukiwaniach takiego materiału, zrobiłem membranę z papieru, o dużej gramaturze. Powiedzcie, jak oni to zrobili??. Zaprzyjaźniony zakład produkujący na eksport okleiny ze szlachetnego drewna ma najcieńszy fornir o grubości 0,5mm. Oryginalna membrana --0,12mm!. Maszyny do strugania oklein, są na pewno precyzyjniejsze od tych z początku 20-go wieku, a powiedziano mi, że takiego cienkiego forniru nie da się zrobić!
pozdrawiam Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 625...1249 postów
- Posty: 955
- Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
- Lokalizacja: Nad Sanem
Re: bardzo stary głośnik
Głosniczek bardzo ładny. Zrób jeszcze fotkę lepiej oddającą jego wielkość.
.
Może cała membrana po klejeniu była jeszcze szlifowana aby ją wyrównać, albo na etapie klejenia była prasowana w jakiejś potężnej prasie. Jak twierdzą chłopaki w firmie: "Starożytne Gumisie nie takie numery robiły"romanradio pisze:...Oryginalna membrana --0,12mm!.Maszyny do strugania oklein,są na pewno precyzyjniejsze od tych z początku 20-go wieku,a powiedziano mi,że takiego cienkiego forniru nie da się zrobić!
pozdrawiam Roman

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: bardzo stary głośnik
Ee... Da się. Tylko nie w normalnym handlu miestety. Istnieje sklejka brzozowa, o grubości 0,4 mm która ma 3 warstwy. Czyli wychodzi około 0,13 mm na jedną warstwę, po uwzględnieniu że jakiś klej tam być musi może to być i 0,12 mm. A żeby nie było że "ściemniam" to link: http://cyber-fly.pl/pl/p/Sklejka-brzozo ... 00-mm/4288
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Bardzo stary głośnik
Fachury to i gwoździe potrafili sobie naprostować a teraz bez komputera ani ani.
Problemem jest inna technologia i gorsza jakość drewna dostępnego.
W warunkach amatorskich zrobienie takiej membrany jak ori to straszne koszty i nakład czasu bo trzeba robic matryce do prasowania.Prawdopodobnie jednak samą membranę robiono jak papier czerpany czyli grubo zmielona mase drzewną wylewano na sicie kształtowym a jak odciekła to przenoszono na kopyto i prasowano na gorąco.Jak kapelusz.
Cieniutkie jak bibułka forniry były bardzo chętnie uzywane na przelomie wieków jako dekory i oklejano nimi szkatułki.Obecne to prawie deski ale sa tzw obłogi czyli jeszcze grubsze.
Prace ręczne podziwiam.
Mam lampę tyratron Siemens &Halske i prawdopodobnie albo z telefonii lub telegrafii.Owa lampeczka (bo sporawa) zapewne z 1918 roczku więc nieco starsza.
Tomasz
Problemem jest inna technologia i gorsza jakość drewna dostępnego.
W warunkach amatorskich zrobienie takiej membrany jak ori to straszne koszty i nakład czasu bo trzeba robic matryce do prasowania.Prawdopodobnie jednak samą membranę robiono jak papier czerpany czyli grubo zmielona mase drzewną wylewano na sicie kształtowym a jak odciekła to przenoszono na kopyto i prasowano na gorąco.Jak kapelusz.
Cieniutkie jak bibułka forniry były bardzo chętnie uzywane na przelomie wieków jako dekory i oklejano nimi szkatułki.Obecne to prawie deski ale sa tzw obłogi czyli jeszcze grubsze.
Prace ręczne podziwiam.
Mam lampę tyratron Siemens &Halske i prawdopodobnie albo z telefonii lub telegrafii.Owa lampeczka (bo sporawa) zapewne z 1918 roczku więc nieco starsza.
Tomasz
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bardzo stary głośnik
Może dużych arkuszy ale jak piszesz membrana wykonana jest z małych paseczków. Ciekawy jestem jak cienki można by uzyskać "spod hebla" w domowych warunkach? Z jakiego drewna mogła być wykonana ta membrana? Podejrzewam że po wklejeniu tych pasków całość musiała być szlifowana.romanradio pisze:owiedziano mi, że takiego cienkiego forniru nie da się zrobić!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Bardzo stary głośnik
Witaj telekolego,spod hebla może i wyszłoby,ale czarno to widzę,ze względu na to ,że głośnik ma średnicę prawie pół metra!.Jacku,może uda się skontaktować z fińskim producentem tych klejonek i wyciągnąć od nich półfabrykat,czyli te cienkie płatki okleiny?Wtedy spróbowałbym się zmierzyć z tym wyzwaniem.Masz chyba rację z tym szlifowaniem, paseczki są tak spasowane/sklejone,że praktycznie miejsce styku jest prawie niewidoczne,można to poznać /jak pisałem/ tylko po różnicy wzorów słoi drewna.Nie mogę rozpoznać z jakiego gatunku drewna są te paseczki,hikora?,orzech?jeśli ktoś się w tym rozezna,chętnie wyślę próbkę ze starej połamanej membrany.TELEWIZOREK52 pisze:Może dużych arkuszy ale jak piszesz membrana wykonana jest z małych paseczków. Ciekawy jestem jak cienki można by uzyskać "spod hebla" w domowych warunkach? Z jakiego drewna mogła być wykonana ta membrana? Podejrzewam że po wklejeniu tych pasków całość musiała być szlifowana.romanradio pisze:owiedziano mi, że takiego cienkiego forniru nie da się zrobić!
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Bardzo stary głośnik
Romeczku wspaniały.Hickora to orzesznik.Ma elastyczne drewno a kiedyś robili z niego wiele a zwłaszca narty.Ale kto to pamięta.Tylko stare dziady na wymarciu.
Fornir produkowano zas 2 metodami.
a.strugano deski i ten był najlepszy
b.strugano wiór z bala zjeżdżając po średnicy.
Metodą b produkuje sie do dziś.
Jest gorszy jakosciowo ale tanszy co teraz najważniejsze.
Obecne drewno jest miernej jakości bo stare SEZONOWANO a teraz hyc do pieca i jak ma 10-2 procentów(mało do wypicia) wody to podobno sie nadaje.
Dla informacji sezonuje sie na otwartym polu odlewy żeliwne aby naprężenia zlikwidować na słonku i mrozie.A także wina ,koniaki i sery.Co im poprawia smaczek.
Podobnie z drewnem.
Brzoza sie nie nadaje na Twoje pomysły bo za słaba.
Ale można spróbować z kora brzozową czyli obedrzeć młode drzewo i wysuszyć rozprostowując pod taflami szkła bo sie pozwija inaczej.Można otrzymac cieniutkie warstwy.Trzeba zdjąc to cieniutkie białe.Mocniejsza od drewna brzozowego a robiono z niej wsio czyli łapcie ,koszyki ,pudełka i canoe jak ktos umiał a nawet chatki.
Jak Was los rzuci na bezludna to macie wiedze jak znalazł.
Wpadło mi do łba że można samemu spróbowac szlifować arkusze forniru ale to robota dla galerników.Dąb sie nie nadaje bo za kruchy.To musza byc elastyczniejsze płaty czyli orzech lub hickora byłaby OK.Może jesion albo olcha także podpasowałby?
Pozdrawiam wsiech stolarzy ebenistów miłujących pokój na calym siwcie pod przewodem KPZR.
Romek a tak przy okazji.Ty grab liście bo pora a nie zajmuj sie pierdołami bo Cię znów zacna połowa pogoni.
Tomaszek
Fornir produkowano zas 2 metodami.
a.strugano deski i ten był najlepszy
b.strugano wiór z bala zjeżdżając po średnicy.
Metodą b produkuje sie do dziś.
Jest gorszy jakosciowo ale tanszy co teraz najważniejsze.
Obecne drewno jest miernej jakości bo stare SEZONOWANO a teraz hyc do pieca i jak ma 10-2 procentów(mało do wypicia) wody to podobno sie nadaje.
Dla informacji sezonuje sie na otwartym polu odlewy żeliwne aby naprężenia zlikwidować na słonku i mrozie.A także wina ,koniaki i sery.Co im poprawia smaczek.
Podobnie z drewnem.
Brzoza sie nie nadaje na Twoje pomysły bo za słaba.
Ale można spróbować z kora brzozową czyli obedrzeć młode drzewo i wysuszyć rozprostowując pod taflami szkła bo sie pozwija inaczej.Można otrzymac cieniutkie warstwy.Trzeba zdjąc to cieniutkie białe.Mocniejsza od drewna brzozowego a robiono z niej wsio czyli łapcie ,koszyki ,pudełka i canoe jak ktos umiał a nawet chatki.
Jak Was los rzuci na bezludna to macie wiedze jak znalazł.
Wpadło mi do łba że można samemu spróbowac szlifować arkusze forniru ale to robota dla galerników.Dąb sie nie nadaje bo za kruchy.To musza byc elastyczniejsze płaty czyli orzech lub hickora byłaby OK.Może jesion albo olcha także podpasowałby?
Pozdrawiam wsiech stolarzy ebenistów miłujących pokój na calym siwcie pod przewodem KPZR.
Romek a tak przy okazji.Ty grab liście bo pora a nie zajmuj sie pierdołami bo Cię znów zacna połowa pogoni.
Tomaszek
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Re: Bardzo stary głośnik
Witam !
Moje gratulacje Romanie !
To już jest piękny eksponat , a jak się uporasz z membraną to dopiero będzie cudo.
Nie mam już dzisiaj niestety tych narzędzi i akcesorii , ale może w Twoich okolicach znajdzie się jakaś stara jesionowa narta i największy hebel tzw.: spust. Wychodzą spod tego bardzo ładne wióry, a o własnościach jesionu nie będę się rozpisywał , jest wystarczająco elastyczny i daje się formować w gorącej wodzie( uformowałem w młodości boki do gitary akustycznej ).
Rzeczywiście dzisiaj nie bardzo można znależć wykonawcę do starej technologii , aczkolwiek mnie się aktualnie czkawką odbił cienki fornir o grubości pewnie 0,4mm na skrzynce radiowej. Po wyczyszczeniu i zagruntowaniu politurą fornir zaczął niestety pękać i nic nie daje podklejanie bo pęka coraz dalej . No i trzeba będzie dać nowy o grubości 0,6 mm.
Pozdrawiam ed_net.
Moje gratulacje Romanie !
To już jest piękny eksponat , a jak się uporasz z membraną to dopiero będzie cudo.
Nie mam już dzisiaj niestety tych narzędzi i akcesorii , ale może w Twoich okolicach znajdzie się jakaś stara jesionowa narta i największy hebel tzw.: spust. Wychodzą spod tego bardzo ładne wióry, a o własnościach jesionu nie będę się rozpisywał , jest wystarczająco elastyczny i daje się formować w gorącej wodzie( uformowałem w młodości boki do gitary akustycznej ).
Rzeczywiście dzisiaj nie bardzo można znależć wykonawcę do starej technologii , aczkolwiek mnie się aktualnie czkawką odbił cienki fornir o grubości pewnie 0,4mm na skrzynce radiowej. Po wyczyszczeniu i zagruntowaniu politurą fornir zaczął niestety pękać i nic nie daje podklejanie bo pęka coraz dalej . No i trzeba będzie dać nowy o grubości 0,6 mm.
Pozdrawiam ed_net.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3333
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Bardzo stary głośnik
Rysunek 221 mi nasunął skojarzenie z jakimiś włóknami roślinnymi: sizal?
Papirus?Jakieś nasze trawy ozdobne?
Jakie włókno roślinne nie pęka po wyschnięciu?
to jest tylko wstrzelenie tematu na zasadzie"burzy mózgów".
Ja się na tym nie znam.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Papirus?Jakieś nasze trawy ozdobne?
Jakie włókno roślinne nie pęka po wyschnięciu?
to jest tylko wstrzelenie tematu na zasadzie"burzy mózgów".
Ja się na tym nie znam.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bardzo stary głośnik
Jeszcze jedną rzecz zauważyłem, włókna idą w jednym kierunku a nie promieniowo od osi. Czy na pewno wykonana jest z pasków. I faktycznie przypomina jakieś włókno roślinne.
A może to liście grabu?chrzan49 pisze:Romek a tak przy okazji.Ty grab liście bo pora

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Bardzo stary głośnik
ballasttube pisze:Rysunek 221 mi nasunął skojarzenie z jakimiś włóknami roślinnymi: sizal?
Papirus?Jakieś nasze trawy ozdobne?
Jakie włókno roślinne nie pęka po wyschnięciu?
to jest tylko wstrzelenie tematu na zasadzie"burzy mózgów".
Ja się na tym nie znam.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
TELEWIZOREK52 pisze:Jeszcze jedną rzecz zauważyłem, włókna idą w jednym kierunku a nie promieniowo od osi. Czy na pewno wykonana jest z pasków. I faktycznie przypomina jakieś włókno roślinne.
Drodzy koledzy,to co tak smętnie wisi w strzępach na foto nr 221 to resztki tkaniny maskującej kosz od tyłu,głębiej widać membranę/jej resztki/ ,a na niej równe paseczki materiału o którym na razie wiemy tyle co nic.No więc komu podesłać tę próbkę?,ja sam już nic tu nie wymyślę
pozdrawiam! . Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Bardzo stary głośnik
Witam.Ponieważ Romku podesłeś próbkę to zabrałem sie badań organoleptycznych +lupa +slina co cuda robi.
Sama mebrana sklejona jest 2 warstw DREWNOPODOBNEGO prasowanego papieru (jakby tapeta)a pomiędzy nimi jest przekładka z bardziej mi miękkiego.Po rozdzieleniu metoda ślinową wydedukowałem że druga strona nie ma śladów sklejenia .Jest ciągła.Na powierzchni zaś dekoracyjnej wytłoczono fakturę drewna i ryski imitujące łaczenia.Klej roslinny sadząc po smaku łatwo rozpuszczalny.
Co ciekawe że obie strony są sklejone z obrotem warstw (faktury) o 90 stopni tak jak sie to robi w sklejkach.Grubośc tej "tapety" niewiele wieksza od bibułki papierosowej co jest mistrzostwem swiata.
Mogę sie mylic ale w 96 % jestem pewien że to jest specjalnie preparowany karton a nie fornir.Wykonanie takich cieniutkich fornirow, ocierałoby sie Nobla.Jednym słowem swietna imitacja.Tego to nawet żółte łapki nie zrobią obecnie.
Podrawiam Tomasz
Sama mebrana sklejona jest 2 warstw DREWNOPODOBNEGO prasowanego papieru (jakby tapeta)a pomiędzy nimi jest przekładka z bardziej mi miękkiego.Po rozdzieleniu metoda ślinową wydedukowałem że druga strona nie ma śladów sklejenia .Jest ciągła.Na powierzchni zaś dekoracyjnej wytłoczono fakturę drewna i ryski imitujące łaczenia.Klej roslinny sadząc po smaku łatwo rozpuszczalny.
Co ciekawe że obie strony są sklejone z obrotem warstw (faktury) o 90 stopni tak jak sie to robi w sklejkach.Grubośc tej "tapety" niewiele wieksza od bibułki papierosowej co jest mistrzostwem swiata.
Mogę sie mylic ale w 96 % jestem pewien że to jest specjalnie preparowany karton a nie fornir.Wykonanie takich cieniutkich fornirow, ocierałoby sie Nobla.Jednym słowem swietna imitacja.Tego to nawet żółte łapki nie zrobią obecnie.
Podrawiam Tomasz