Jakość odbioru FM

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Jakość odbioru FM

Post autor: Jado »

Witam,

Zagościło u mnie radyjko o nazwie Canzonetta 816.
Po odkurzeniu i doprowadzeniu do zadowalającego stanu mechaniczno-estetycznego przystąpiłem do prac elektrycznych.
Uciążliwe buczenie jakie dawało się usłyszeć zaraz po właczeniu znikło po wymianie kondensatorów elektrolitycznych zasilacza, po dokładnych oględzinach odkryłem też spuchnięty elektrolit w obwodzie rezystora katodowego lampy EL84, jeszcze jakiś zimny lut i kilka niekontaktów. Więc w sumie nic poważnego. Dla pewności wymieniłem pozostałe dwa elektrolity jakie jeszcze były w radiu.
Radyjko niegrzebane, dziewicze - wygląda że obsada lamp jest oryginalna (wszystkie Valvo).
Wymieniłem tylko EM84, bo słabo świeciła. Próba podmiany pozostałych lamp na inne nie dawała żadnych różnic w odbiorze (może nawet w niektórych momentach było gorzej niż z oryginałami).
Na UKF-ie radio łapie kilkanaście stacji - poziom sygnału wysoki - listki oka magicznego prawie, że się schodzą.
Niby wszystko OK, ale jak się siądzie naprzeciw radia, to słychać delikatną modulację sygnału audio - jakby nakładał się jakiś przebieg o niskiej częstotliwości, ni to charczenie, ni to zniekształcenia.
Jak z 3 metrów słucham, to tego nie słyszę - tylko na wprost jak siądę.
Szczególnie przy odstrojeniu efekt "terkotki" staje się słyszalny - dopiero bardzo dokładne dostrojenie zmniejsza ten efekt.
Niektóre stacje są bardziej, inne mniej obciążone tą przypadłością. Mam wrażenie, że te z silniejszym sygnałem bardziej.
Na AM-ie tego efektu zazwyczaj nie słyszę - może jedna czy dwie stacje coś podobnego wykazywały, ale trudno stwierdzić czy to sama stacja tak jest odbierana czy to wina radia (nakładanie fal, zakłócenia, itp).
No i tak się zastanawiam, czy jest usterka czy nie ma?
Czy mam za duże wymagania i przyzwyczajenia z cyfrowych jakości.
Kolega Chrzan ostatnio coś wspominał o złym nadawaniu stacji FM i nie wiem, czy to ten efekt słyszę, czy jednak radio wymaga jeszcze jakiejś interwencji - np. dostrojenia toru FM?, wymiany ( mimo wszystko) lamp?
.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: gustaw353 »

Czy wzmacniacz m.cz. jest podwójny – stereo ?
Czy oba kanały połączone są „do kupy” na głośniki wewnętrzne ?

Dla próby:
- wyłącz jeden kanał – np. włóż banana do jednego z gniazd głośników zewnętrznych lub wyjmij jedną EL 84
- podmień EABC 80
- wymień elektrolit w dyskryminatorze

„Niby wszystko OK, ale jak się siądzie naprzeciw radia, to słychać delikatną modulację sygnału audio - jakby nakładał się jakiś przebieg o niskiej częstotliwości, ni to charczenie, ni to zniekształcenia.”
- dla ciekawości odłącz głośnik wysokotonowy – czy opisywany efekt zmieni charakter?
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: Jado »

gustaw353 pisze:Czy wzmacniacz m.cz. jest podwójny – stereo ?
Tak
Czy oba kanały połączone są „do kupy” na głośniki wewnętrzne ?
Tak
Dla próby:
- wyłącz jeden kanał – np. włóż banana do jednego z gniazd głośników zewnętrznych lub wyjmij jedną EL 84
- podmień EABC 80
- wymień elektrolit w dyskryminatorze
To wszystko już robiłem, ale nie widzę specjalnej różnicy. Największa poprawa była jak wymieniłem ten uszkodzony elektrolit w katodzie EL84 (fajnie się pienił podczas pracy ;-)
„Niby wszystko OK, ale jak się siądzie naprzeciw radia, to słychać delikatną modulację sygnału audio - jakby nakładał się jakiś przebieg o niskiej częstotliwości, ni to charczenie, ni to zniekształcenia.”
- dla ciekawości odłącz głośnik wysokotonowy – czy opisywany efekt zmieni charakter?
Odłączałem głośnik za pomocą klawisza "Stereo" - wtedy jest o tyle lepiej, że nie słychać szczegółów - ale efekt modulacji nadal jest.
Podłączyłem też zewnętrzny sygnał z odtwarzacza CD.
Żeby był taki idealny, to nie powiem - niby tego efektu nie ma, ale coś tam z czystościa nie jest do końca idealnie. Jak puszczam tą samą płytę Grace Jones przez wzmacniacz lampowy, to "jest kryształ - tak więc sygnał idealny (jak na moje skromne możliwości).
Tutaj dźwięk jest słabszy niż ze stacji FM - może coś poknocili w obwodach wejściowych od gniazda - za dużo oporników po drodze ;-)
Co ciekawe, żeby włączyć gniazdo zewnętrzne w formacie stereo, trzeba jednocześnie wcisnąc dwa klawisze - klawisz Ta i Lw, przy czym nie rozłączają się fale długie, więc mamy jednocześnie sygnał z gniazda i z fal długich.
Nie wiem, czy tak powinno być :roll:

Załączam schemat, żeby łatwiej było zorientować jak to elektrycznie wygląda:
Canzonetta 816.PNG
Nie wiem - może mi się zdaje, ale mam przeczucie, że to może być związane jeszcze z jakimś tętnieniem prądu. Może warto byłoby podmienić prostownik selenowy na próbę na krzemowy mostek?
Tam są zdaje się uzwojenia kompensacyjne w transformatorach głośnikowych - może tego nie słychać, a są spore tętnienia? :roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: tradytor »

Z tymi długimi coś jest nie tak. Styki K (klawisz TA) powinny odłączyć wyjścia detektorów od wejść potencjometrów siły głosu (rozwarte styki 5 i 6) i zewrzeć te wyjścia z detektorów (styki 4 i 5) do masy. O ile zabrudzony styk może nie kontaktować, to nierozłączenie styków jest mało prowdopodobne. Sprawdź zatem czy te styki K są właściwie podłączone.
Schemat znalazłeś w sieci?
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: Jado »

Jutro kupię na Wolumenie kilka części - ze dwie EL84, kilka kondensatorów 47uF/350V i inne drobiazgi, i przysiądę i popatrzę na te styki, bo i działanie przełacznika "Sprache" też jest zaburzone - nie ma żadnej róznicy między Sprache, a Konzert).
Spróbuję też zrobić wydmuszkę ze starego elektrolitu (był tam 3x50uF/350V) z zasilacza i wstawić tam 3 współczesne elektrolity. Chyba będę musiał odciąć górne wieczko kondensatora, żeby się do niego dostać, bo dół zaciśnięty na prasie nie daje szans na dostanie się od spodu.
Na razie siedzi 2x50uF/350 + współczesny mały kondziołek.
Swoją drogą lokalizacja tego elektrolitu to błąd konstrukcyjny, bo siedzi tuż nad transformatorem sieciowym, który się dość dobrze grzeje - tak, że ciepło przez chassis łatwo przenosi się na kondensator. Skutki już znamy - odparowanie elektrolitu i utrata pojemności.

Schemat udało mi się wyszperać w sieci, choć nie było łatwo :roll:
Mam jeszcze kilka stron jakby z serwisówki, gdzie jest pokazany rysunek chassis, opis strojenia obwodów i rysunek napędów skali.
Mogę wrzucić - jeśli to coś ułatwi lub ktoś jest ciekawy (niestety po niemiecku).
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: chrzan49 »

Wymieniłbym 50 uF w katodach EL84.A moje podejrzenia że masz rozstrojony dekoder.
Pozdrawiam T
akim

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: akim »

Jado, pozwolisz, że umieszczę przed Tobą dokumentację, o której wspomniałeś?. Jest w załączniku. Znalazłem ją na dwóch róznych stronach, tj.:

http://dampfradioforum.de/viewtopic.php?f=2&t=15444

http://www.manfredruf.de/diagrams/Canzonetta_816.pdf
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: tradytor »

Jado pisze: Tutaj dźwięk jest słabszy niż ze stacji FM - może coś poknocili w obwodach wejściowych od gniazda - za dużo oporników po drodze ;-)
Owszem dużo, po 100k na kanał.
Jado pisze: Co ciekawe, żeby włączyć gniazdo zewnętrzne w formacie stereo, trzeba jednocześnie wcisnąc dwa klawisze - klawisz Ta i Lw, przy czym nie rozłączają się fale długie, więc mamy jednocześnie sygnał z gniazda i z fal długich.
Ze schematu wynika, że wejście TA po wciśnięciu samego klawisza TA powinno podać sygnał w obu kanałach bezpośrednio na potencjometry siły głosu. Spróbuj w ten sposób.
Jado pisze: Spróbuję też zrobić wydmuszkę ze starego elektrolitu (był tam 3x50uF/350V) z zasilacza i wstawić tam 3 współczesne elektrolity. Chyba będę musiał odciąć górne wieczko kondensatora, żeby się do niego dostać, bo dół zaciśnięty na prasie nie daje szans na dostanie się od spodu.
Nie mogę chwilowo znaleźć tego wątku, ale był tu na forum (pewnie zaraz Thereminator go znajdzie i tu wklei) tutorial ze zdjęciami pokazujący takie właśnie "wypychanie" elektrolitów. Tam jest pokazane przecinanie obudowy przy podstawie, a raczej przy zagnieceniu, na plusowym końcu. Ma to tę zaletę, że łatwiej tam ukryć ślad przecięcia i łatwiej podłączyć się do plusowego wyprowadzenia.
akim

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: akim »

Tradytor, jeśli chodzi o ten tutorial z "wypychaniem" elektrolitów, czy chodziło Ci o ten link?:

"Jak "naprawić" kondensator elektrolityczny ?"
viewtopic.php?f=9&t=13667

Tak na szybko znalazłem jeszcze kilka innych ciekawych linków odnośnie tego tematu:

http://www.antiqueradio.org/recap.htm

http://www.nmr.mgh.harvard.edu/~reese/electrolytics/

"Stary kondensator - jaki zamiennik ?"
viewtopic.php?f=11&t=20561

http://www.leradiodisophie.it/Download/ ... t_cond.pdf
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7378
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: Thereminator »

Jeszcze kilka fotek TUTAJ
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: tradytor »

Tata_Chomika - nie, ale ten tu jest podobny. Tamten był późniejszy, gdzieś z 2011.
O, Thereminator wygrzebał coś podobnego, ale to chyba jeszcze nie to. W każdym razie z tych przytoczonych linków widać o co chodzi.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: Jado »

Dzisiaj dalej walczyłem z radiem - jedyne 7 godzin :-) Takie sesje są jednak dla mnie chyba za bardzo męczące.. :?
Zrobiłem kondensator-wydmuszkę i zamontowałem na chassis, podmieniłem większość lamp na nowe - zakupione na Wolumenie.
Nie udało mi się dojść dlaczego nie ma róznicy między 'sprache' a 'konzert' - przeczyściłem styki przełacznika i na 100% dobrze łączą i rozłaczają.
Mimo to - róznicy nie ma. Może jakieś kondesatory w obwodach barwy tonu potraciły pojemności (tam są papierzaki-smolaki) - może co innego...
Jeśłi chodzi o nierozłączanie fal długich przy użyciu sygnału stereo z gniazda zewnętrznego, to wygląda, że sygnał przechodzi przez jakieś pojemności pasożytnicze.
Nie można dokładnie podejrzeć styków przełacznika, bo jest schowany pod płytką z cewkami.
Ale ze schematu wynika, żę chyba jednak nie ma tam zwarcia do masy (bo przełcznik UKF rozłacza obwód masy - styki B).
Muszę sprawdzić też czy dawałem sygnał na właściwe piny gniazda wejściowego - może dlatego było tak cicho i wyłaził przesłuch z fal długiich.
To drugie gniazdo Ta - włączane jednym klawiszem, to na jakieś dziwny wtyk jest - nie pasują standardowe wtyczki DIN, dlatego użyłem tego drugiego.
Odłaczyłem prostownik selenowy i dałem krzemowy + opornik, bo bez opornika napięcie urastało do 300V (zamiast 275).
To znacznie zmniejszyło ów dziwny efekt modulacji, ale chyba jeszcze gdzieś on tam jest...
To już na granicy mojej percepcji...więc chyba nie ma co sobie dłużej głowy tym zawracać.

Niestety miałem też mały wypadek - EM84 zsunęła się z obudowy radia (na kablu) i uderzyła w blat stołu - nie pękła, ale natrząchneło się żarzenie w niej i teraz muszę kupić nową, a tamta do śmieci :cry:

Wymieniłem też żarówkę skali, bo stara była aż ciemna od nalotu - dałem taką z duża bańką.
Teraz pięknie świeci :-)
Szkoda, że oko magiczne znowu ciemno świeci - bo musiałem włożyć stare, wypalone.

No i tyle na razie...
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: tradytor »

Jado pisze: Może jakieś kondesatory w obwodach barwy tonu potraciły pojemności (tam są papierzaki-smolaki)
Papierzaki smolaki dostają upływności, co przy pomiarze ich pojemności objawia się zwiększonymi wartościami, i to nawet o 100%.
Jado pisze:Ale ze schematu wynika, żę chyba jednak nie ma tam zwarcia do masy (bo przełcznik UKF rozłacza obwód masy - styki B).
:?: Sekcja B przełącznika (styki 1,2 i 3) podaje na potencjometr siły głosu wyjścia z detektorów - AM lub FM. Gdzie tam widzisz rozłączanie jakiejś masy? Za tym przełącznikiem jest sekcja K (4,5,6,7), która przy wciśniętym klawiszu TA zwiera wyjście detektora AM do masy (styki 4 i 5) i jednocześnie łączy pin 3 gniazda TA z kondensatorem 300, czyli tak naprawdę z potencjometrem siły głosu.
Jado pisze:To drugie gniazdo Ta - włączane jednym klawiszem, to na jakieś dziwny wtyk jest - nie pasują standardowe wtyczki DIN, dlatego użyłem tego drugiego.
Ono tylko tak strasznie wygląda, ale w rzeczywistości pasuje do niego DIN 3 bolcowy. Standartowe gniazdo w odbiornikach tamtych czasów.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: Jado »

tradytor pisze: Sekcja B przełącznika (styki 1,2 i 3) podaje na potencjometr siły głosu wyjścia z detektorów - AM lub FM. Gdzie tam widzisz rozłączanie jakiejś masy? Za tym przełącznikiem jest sekcja K (4,5,6,7), która przy wciśniętym klawiszu TA zwiera wyjście detektora AM do masy (styki 4 i 5) i jednocześnie łączy pin 3 gniazda TA z kondensatorem 300, czyli tak naprawdę z potencjometrem siły głosu.
Tak - masz rację. Pomyliło mi się, że detektor AM jest z lewej strony :oops:
Stąd pomiar "zwarcia do masy" wyjścia detektora nie dał rezultatu, bo mierzyłem nie to wyjście co potrzeba :mrgreen: Następnym razem sprawdzę lepiej, ale za bardzo byłem wczoraj zmęczony już.
Jado pisze:To drugie gniazdo Ta - włączane jednym klawiszem, to na jakieś dziwny wtyk jest - nie pasują standardowe wtyczki DIN, dlatego użyłem tego drugiego.
Ono tylko tak strasznie wygląda, ale w rzeczywistości pasuje do niego DIN 3 bolcowy. Standartowe gniazdo w odbiornikach tamtych czasów.
Tak powiadasz? Trzeba będzie zatem sprawdzić. Aczkolwiek wtedy będę miał mono ;-)

Wykryłem też, że kondensator zmienny AM ma w którymś miejscu zwarcie między płytkami - na razie przydaje się do wyłączania AM'u przy słuchaniu z gniazda zewnętrznego ;-)
Jak to usunąć nie wyciągając kondensatora z radia i nie demolując napędu?

Tak ogólnie to wydaje mi się, że trzeba skupiać się tylko na jednym problemie na raz, bo taka sesja wielogodzinna za bardzo męczy, a człowiek zaczyna robić błędy.
Niestety nie mogę sobie pozwolić na to, żeby radio rozbebeszone stało cały czas (tygodniami) na warsztacie - za każdym razem muszę je chować i wyciągać z/do obudowy.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Jakość odbioru FM

Post autor: tradytor »

Jado pisze: Aczkolwiek wtedy będę miał mono ;-)
Ejże, na pewno? Drugi kanał z bolca 1 gniazda TA przez sekcje K i H przełącznika idzie (przez kondensator 500) na potencjometr siły głosu 8)