Magnetofon Unitra M 8011

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Lecho »

Witam, mam dwa pytanka w sprawie tego oto audio weterana.
Czy wskaźniki wysterowania VU wycieraczki działają podczas pracy w trybie PLAY ?
Czy system redukcji szumu CNRS 2 jest jako-tako kompatybilny z Dolby NR (B) powiedzmy ? Bo tak: JVC na przykład posiadał ANRS (automatic-noise-reduction-system) któryż doskonale odczytywał nagrania zmodyfikowane Dolby NR (B). Dzięki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lubię szum starej płyty
go
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 13 sierpnia 2007, 16:23

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: go »

Witam. System CNRS-2 jest kompatybilny z Dolby B. Wskaźniki pracują przy zapisie jak i odczycie.
Miałem ten magnetofon w wersji 8041 (płyta czołowa z tworzywa). Redukcja szumów była wykonana na osobnych płytkach (kanał lewy i prawy) i wlutowana pionowo w płytę główną. Kiedy udało mi się kupić moduły Dolby z innego modelu wstawiłem je w miejsce fabrycznych. Nie odczułem (usłyszałem) żadnej wyraźnej różnicy w pracy w stosunku do CNRS.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: marekb »

O ile mnie pamięć nie myli to wskaźniki podczas odtwarzania powinny działać. CNRS2 jest słabo kompatybilny z Dolby. To prosty układ redukcji szumów polegający na podniesieniu poziomu zapisu wysokich częstotliwości rejestrowanego dźwięku.
Ciekawostką jest fakt, że płytki z CNRS są osobno umieszczone na płycie magnetofonu i można je było zastępować bez regulacji płytkami z układem Dolby. W układy Dolby wyposażane były sprzęty przeznaczone na eksport.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: fugasi »

Marekb, obawiam się że się mylisz. CNRS to system komplementarny (C - Complementary) i kompatybilny z Dolby B. Był stosowany by uniknąć wydawania cennych dewiz na procesory Dolby. Być może mylisz go z jednostronnym systemem DNL, stosowanym w "Finezjach", chociaż jego działanie nie polega na wzmacnianiu a tłumieniu wysokich częstotliwości (dynamicznie).
_
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Lecho »

Tak chyba było, DNL to patent Philipsa i działa tylko podczas odczytu, natomiast zapis nie jest w żaden sposób modyfikowany, układ poprawia dynamikę o jakieś 4-5 dB. Był zastosowany chyba po raz pierwszy w magnetofonie Unitra M 532 SD Aplauz około roku 1978. Rozwinięta i udoskonalona wersja popularnego w owych czasach M 531 S co więcej wyposażona w przełącznik Fe/Cr i to dawało znaczne korzyści.
lubię szum starej płyty
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: marekb »

fugasi pisze:Marekb, obawiam się że się mylisz. CNRS to system komplementarny (C - Complementary) i kompatybilny z Dolby B. Był stosowany by uniknąć wydawania cennych dewiz na procesory Dolby. Być może mylisz go z jednostronnym systemem DNL, stosowanym w "Finezjach", chociaż jego działanie nie polega na wzmacnianiu a tłumieniu wysokich częstotliwości (dynamicznie).
Jeżeli przy użyciu 6 tranzystorów i kilku innych elementów, udało sie uzyskać efekt procesora Dolby, no to szczere gratulacje.
Może to i system komplementarny, ale testowałem takie sprzęty w latach 80-tych i jeżeli nagrania dokonano na CNRS-ie i na nim odtwarzano to jako tako. Słabiej, gdy nagranie wykonano w systemie Dolby i odtwarzano na CNRS. Zupełnie źle brzmiały nagrania wykonane z CNRS-em i odtwarzane na Dolby - obcięte składowe wyższej częstotliwości. Ale wtedy to już ujeżdżaliśmy system DBX :D
Awatar użytkownika
Cyborg
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: czw, 26 stycznia 2012, 01:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Cyborg »

Ach wspomnienia... Ileż czasu wspędziłem przy tym magnetofonie (wersja z Dolby B)...
Wskażniki wychyłowe działały w trakcie odtwarzania.
CNRS był tak kompatybilny z Dolby jak reszta wynalazków z naszego ustroju z tym zza żelaznej kurtyny :D
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Lecho »

Nie do wiary ale w owych pradawnych czasach (1977) kopia procesora Dolby NR na 5 tranzystorach Si / kanał była na świecie, o ile skan mi pozwoli to schemat pokażę. No a skoro padło magiczne słowo DBX to mam temat: jakże jest zapis w tym systemie znośny w środowisku trochę podobnego High-Com kompandera z warsztatów Telefunken, Grundig, UHER ? I na odwrót ? Czy może kto próbował ?
lubię szum starej płyty
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: fugasi »

Może ja się nie znam ale te systemy które głęboko ingerowały w sygnał (dbx, Dolby C) dawały też czasami nazbyt wyraźne skutki uboczne (tzw. "pompowanie"), wskutek czego lepiej było zainwestować w dobrej jakości niskoszumną taśmę niż podciągać cudownym kompanderem Stilonkę. System dbx jakoś (poza studiami nagraniowymi) popularności nie zdobył. Z drugiej strony ingerencja Dolby B była na tyle subtelna że odtwarzanie bez ekspandera było możliwe z zadowalającym rezultatem.
_
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Lecho »

Owszem, DBX był mało popularny chyba ze względu na koszta licencji i konieczność odtwarzania taśm, nagrań poddanych kompresji tymże a nie innym systemem. Oprócz wyższych modeli Technicsa (RS-B 100, 965) stosowany w aparatach Yamaha (KX-1200), AIWA Excelia, może AKAI, nie pamiętam.
Oto jeden kanał układu Dolby B na tranzystorach do samodzielnej budowy aczkolwiekt zrozumcie panowie, to był rok 1977 baza podzespołów oraz elementów krajowych skromna i kryteria jakości dźwięku z taśmy dosyć łagodne, inne aniżeli dziś.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lubię szum starej płyty
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: chrzan49 »

Dodam co nieco w temacie.
Dolby we wszystkich mutacjach stosowano głownie w kasetowcach.Szpulowe wyposażano niezwykle rzadko.
CNRS nie był wystarczająco kompatybilny z Dolby.Według mnie oba te rozwiazania dawały więcej szkody niz pozytku.Nie lubiłem słuchać tasm nagranych w Dolby i po krótkim okresie fascynacji przestałem go używać.Nie przeszkadzały mi szumy bo nie lubie muzyki nagranej bez góry.

Wg mnie system HighCom Telefunkena był znacznie lepszy ale ten był zupełnie niekompatibilny z Dolby i taśm nagranych w HC nie mozna było odsłuchać w Dolby ze względu na fatalny odsluch.
Nadmieniam że mam w kolekcji sporo kaseciaków z HC i Dolby.
Telefunken robił nawt HC dla szpulowców ale to był juz wg mnie zbytni triumf techniki nad zdrowym rozsadkiem.
Pozdrawiam tomasz
Awatar użytkownika
Lecho
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Lecho »

Swoistym kuriozum to legendarny szpulowiec Akai GX 600 DB z lat 1975/76
wyposażony w układ Dolby NR co poprawia dynamikę o jakieś 8 dB 56/64 dB na 19.05 cm/s no nie wiem jakiż to ma sens, aparat tej klasy daje ponadprzecïętne osiągi a stosując odpowiednią taśmę LN, LH można szumy wyeliminować prawie doskonale. Być może na 9.52 cm/s daje zauważalną poprawę jakości jako że o czteroślad chodzi.
lubię szum starej płyty
Kazimierz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 730
Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Kazimierz »

Na marginesie, dzisiaj ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: fugasi »

Našel jsem, jak to mówią Czesi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2345
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Magnetofon Unitra M 8011

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Miałem to dziadostwo i nie polecam tego największemu wrogowi.
Mój był z CNRS.Magnetofon wręcz OKROPNY!
Mechanika to syf kompletny,silnik na starcie do wymiany,bo się zacinał i piszczał,paski,gumy syf kompletny.Ale najgorsza była nierównomierność przesuwu taśmy.Jak tego złoma dostałem to "zaciągał",pomogła wymiana silnika i paska,choć na krótko(potem znowu mu odwaliło),przy przewijaniu halasował,niektórych kaset nie"ciągął".Brzmienie paskudne,potężny szum i mocno podbita góra pasma,do tego cholerny CNRS(to jakieś chore,dać takie g**no do magnetofonu (w domyśle) HI-FI).Nagrane kasety brzmiały okropnie(jak z jamnika) i najstarsze zachodnie magnetofony z wystawek,mające po 30 lat to HI-END przy tym syfie.
Wykonanie takie jak Polski socjalizm,czyli okropne.Farba z front panelu obłaziła,ciągle coś odpadało,odklejało się.Ciągle psuła się kieszeń kasety.
W moim rupieciu było wyrwane gniazdo DIN i włożyłem gniazdo ze starej płyty głównej AT(ile było przy tym roboty,poparzyłem sobie ręce,bo dojścia żadnego,w dodatku laminat lichy).Zimne luty i kiepskie kable przy głowicy.Jak tylko kupiłem używaną Yamahę(20 lat) to to poszło na złom,taki to był"kosmos".Jednym słowem to najgorszy magnetofon jaki miałem(to były lata 90-te,byłem uczniem i był to piewszy"klocek")
Co do mierników,to działają przy zapisie i odczycie.
Nie warto tego naprawiać,lepiej wywalić,tym bardziej,że to sprzęt z czasów schyłkowego PRL-u( a wtedy to w Polsce robiono zupełny szajs,bo nadeszli"styropianowcy"
P.S
Nie lepiej kupić porządny,japoński magnetofon(nawet 30 letni).I tak będzie lepszy,a w to dziadostwo włożysz kupę kasy i będzie SZAJS.