Napięcie sieci na chassis!

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Marek 190 »

Witam.
Przydażyło mi się takie zjawisko-lutując sobie kulturalnie przy włączonym projekcie do sieci :mrgreen: dotknąłem grotem lutownicy do obwodu zasilania,który poprzedzał rezystor 1K/1W z zasilacza 200V.Z rezystora poszedł dym oraz poprzedzające go chwilę wczesniej drobne wyladowanie elektryczne między tymi punktami.Zasilacz jest odseparowany galwanicznie,a lutowałem lutownicą transformatorową.O co chodzi?



Ort i pisownia !! (gsmok)
Ostatnio zmieniony czw, 18 lipca 2013, 23:36 przez Marek 190, łącznie zmieniany 1 raz.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: gustaw353 »

"O co chodzi?"
Jeśli nie ma tam "elektrolitów" - to cuda!
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Marek 190 »

Są elektrolity.Czyli ładunek w nich zgromadzony rozladowywał by się przez potencjał lutownicy?
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Marek 190 »

Sprawa przestała być zabawna.Właśnie uszkodziłem sobie pierwotne uzwojenie w lutownicy(na wskutek lutowania pod napięciem).Jutro kupię drugą,ale zanim zaczne lutować(nową),to chciałbym się dowiedzieć dlaczego tak się stało z poprzednią.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5474
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: AZ12 »

Witam

Jakoś nie chce mi się wierzyć w spalenie transformatora lutownicy, grot jest odseparowany od sieci zasilającej, a jego izolacja powinna wytrzymać napięcia grubo ponad 1kV. Miałem w roku 2007 podobny przypadek z udziałem lutownicy transformatorowej podczas lutowania bateryjki podtrzymującej BIOS. Okazało się, że prąd płynął w obwodzie uziemienia lutownicy i naprawianego komputera PC. Pomogło wyjęcie wtyczki jego zasilania.
Ratujmy stare tranzystory!
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Marek 190 »

AZ12 pisze:Witam

Jakoś nie chce mi się wierzyć w spalenie transformatora lutownicy, grot jest odseparowany od sieci zasilającej, a jego izolacja powinna wytrzymać napięcia grubo ponad 1kV. Miałem w roku 2007 podobny przypadek z udziałem lutownicy transformatorowej podczas lutowania bateryjki podtrzymującej BIOS. Okazało się, że prąd płynął w obwodzie uziemienia lutownicy i naprawianego komputera PC. Pomogło wyjęcie wtyczki jego zasilania.
Mnie też nie...Sprawdzalem lutownice jeszcze przed uszkodzeniem,a już po zauważeniu zjawiska.Po włączeniu lutownicy,miernik wskazał 230V między grotem a obudową.Lutownica nie posiadała/posiada zwarć między uzwojeniami,a z chassis nigdy mnie nie poraziło
geguś

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: geguś »

Marek 190 pisze:Sprawdzalem lutownice jeszcze przed uszkodzeniem
Domniemywam, że to nie byłpomiar rezystancji izolacji chociażby zwykłym induktorem, nie mówiąc już o odpowiednim mierniku do pomiarów elektronarzędzi. Raczej nic nie sprawdziłeś niestety. Przebicie pierwotnego i wtórnego do rdzenia gdzieś gdzie nie widać i obwód zamknięty. Nie zawsze będzie kopać. Zwarcie od strony przewodu neutralnego akurat można tego nie odczuć.
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Marek 190 »

Dziś zakupiłem nową lutownice i co ciekawe napięcie ~230V już nie występuje pomiędzy grotem a obudową.Najwyraźniej lutownica była już dosyć mocno wyeksploatowana.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek 190 pisze:Dziś zakupiłem nową lutownice i co ciekawe napięcie ~230V już nie występuje pomiędzy grotem a obudową.Najwyraźniej lutownica była już dosyć mocno wyeksploatowana.
Lutownice transformatoowe to w ogóle badziewie dobre dla przedszkolaków oraz innych gospodyń domowych, i szanujący się radioamator powinien brzydzić się nimi. Przy odrobinie szczęścia można zjarać element dotykając go jednocześnie przeciwległymi końcówkami grota. A już zwłaszcza wszelkie upływności w transformatorze ją dyskwalifikują, i niedasie wytłumaczyć tego wyexploatowaniem, a jedynie partackim wykonaniem :evil:
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: elektrit »

Tomek Janiszewski pisze:a można zjarać element dotykając go jednocześnie przeciwległymi końcówkami grota.:
To raczej trudne, prawie niemożliwe. Ryzyko istnieje wtedy, jak mocno przewężony grot (na wskutek wyeksploatowania) przepali się zupełnie w momencie lutowania.
Dlatego też zawsze warto go wymieniać 3 luty wczesniej niż jeden po przepaleniu. :D
A ta lutownica o której dyskutujemy nie była czasem mocno zawilgocona?
Poszukuję 1R5T.
geguś

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: geguś »

Tomek Janiszewski pisze: Lutownice transformatoowe to w ogóle badziewie dobre dla przedszkolaków oraz innych gospodyń domowych, i szanujący się radioamator powinien brzydzić się nimi. Przy odrobinie szczęścia można zjarać element dotykając go jednocześnie przeciwległymi końcówkami grota. A już zwłaszcza wszelkie upływności w transformatorze ją dyskwalifikują, i niedasie wytłumaczyć tego wyexploatowaniem, a jedynie partackim wykonaniem :evil:
No to jesteś jedynym szanującym się? Kolby też pewnie nie trzymałeś nigdy w ręce? Młody jesteś. ;) Jak ktoś lutuje do przepalenia grota, to nie jest wina lutownicy. Jakie są upływności w takiej lutownicy? Ale konkretne liczby poproszę.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5474
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: AZ12 »

Witam

Tanie chińskie lutownice transformatorowe mogą się tak zachowywać. Lutowałem tranzystory J-Fet BF245 za pomocą niej i żaden element nie padł. Założyłem do swojej lutownicy grot, który nigdy się nie przepala.
Ratujmy stare tranzystory!
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: elektrit »

AZ12 pisze: który nigdy się nie przepala.
Ejze!
Jeden wytrzyma krócej, drugi dłużej, ale każdy się rozpuści w lutowiu. Aczkolwiek stalowy drut miedziowany wytrzymuje tyle, co trzy groty z miedzi.
Nie wiem czemu Tomek podchodzi do transformatorówki jak pies do jeża.
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: Piotr »

elektrit pisze:Nie wiem czemu Tomek podchodzi do transformatorówki jak pies do jeża.
Bo to istotnie badziewie (dla mnie głównie ze względu na kompletnie przypadkową temperaturę lutowania), a Tomek jak zwykle wyolbrzymia i mamy kombo :)
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie sieci na chassis!

Post autor: elektrit »

Cóż, jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Czy badziewie to sprawa dyskusyjna, te rzeczy które zrobisz transformatorówką są poza zasięgiem kolby, i odwrotnie. Aczkolwiek po nabyciu wprawy.....
Poszukuję 1R5T.