Diora Symfonia, problemy z odbiorem

[Mikołaj K.]

Witajcie,

Dostałem do naprawy piękny radioodbiornik Symfonia. Chcę jak najmniej szukać usterek po omacku, więc zwracam się do Was z pomocą. Nie ma odbioru stacji z zakresów fal długich aż do fal krótkich, zamiast nich jest w głośniku całkiem przyjemna cisza, co wskazuje na to, że kondensatory filtrujące są w dobrym stanie(data 1959, a więc nie wymieniane). Z resztą całe radio wygląda na oryginalne, przystawka UKF nie została przestrojona na "dolny UKF". Jest odbiór wspomnianego UKF, ale jest to dosłownie jedna kiepsko brzmiąca stacja. No i głośny szum, ale to raczej normalne przy odbiorniku superreakcyjnym? W obu przypadkach "anteną" jest 5m jednej żyły kabla sieciowego.

Fizycznie elementy są dobre, tzn. metalowe opaski rezystorów nie są popękane, a "smoła" z kondensatorów nie wypłynęła. Jednak mimo to wymienię wszystkie papierzaki i kondensatory międzystopniowe. Które rezystory są newralgiczne?

I pierwszy raz widzę, żeby żaróweczki podświetlenia skali z tej samej daty produkcji odbiornika... były sprawne! Po 54 latach!

[jacekk]

Jeśli cewki obwodów wejściowych i heterodyny są sprawne co można sprawdzić za pomocą lupy i omomierza to w dalszej kolejności należało by sprawdzić cały przełącznik. W tej Symfonii którą mam jest to notoryczny problem, czasem "zaskakuje" od razu innym razem dopiero po kilku próbach. Do tego miałem ten sam problem, UKF i gramofon działały, ale stacji AM nie było. Okazało się że jakimś cudem wypadł jeden ze styków z listwy więc sygnał nie docierał do wzmacniacza, mimo że tor p.cz i heterodyna pracowały poprawnie.

Tak w ogóle należało by sprawdzić napięcia na lampach, na dostępnym schemacie są podane. Tak samo należało by sprawdzić czy wzmacniacz m.cz działa poprawnie co jest bardzo proste ponieważ są gniazdka do gramofonu.

Ps. Niektóre żaróweczki są bardzo trwałe. W Radiu które się wybiera do jednego z forumowych Kolegów jest żaróweczka wkręcona w 1935 roku, a to już 78 lat.. Dalej sprawna i z wyglądająca wciąż jak nowa. Wtedy chyba nie było jeszcze spisu żarówkowego

[zagore1]

Witajcie,

Dostałem do naprawy piękny radioodbiornik Symfonia. Chcę jak najmniej szukać usterek po omacku, więc zwracam się do Was z pomocą. Nie ma odbioru stacji z zakresów fal długich aż do fal krótkich, zamiast nich jest w głośniku całkiem przyjemna cisza, co wskazuje na to, że kondensatory filtrujące są w dobrym stanie(data 1959, a więc nie wymieniane). Z resztą całe radio wygląda na oryginalne, przystawka UKF nie została przestrojona na "dolny UKF". Jest odbiór wspomnianego UKF, ale jest to dosłownie jedna kiepsko brzmiąca stacja. No i głośny szum, ale to raczej normalne przy odbiorniku superreakcyjnym? W obu przypadkach "anteną" jest 5m jednej żyły kabla sieciowego.

Fizycznie elementy są dobre, tzn. metalowe opaski rezystorów nie są popękane, a "smoła" z kondensatorów nie wypłynęła. Jednak mimo to wymienię wszystkie papierzaki i kondensatory międzystopniowe. Które rezystory są newralgiczne?

I pierwszy raz widzę, żeby żaróweczki podświetlenia skali z tej samej daty produkcji odbiornika... były sprawne! Po 54 latach!

A pewny jesteś, że przystawka nie jest przestrojona na dolny zakres?? To tylko jeden mały trymer:
http://tubedevices.com/alek/radio_retro ... stawka.htm

A co do odbioru to ( pewnie to wiesz - ale wolę napisać ) są dwa gniazda antenowe: na UKF i na AM. Czasem się zapomni przełożyć wtyczkę i cisza murowana...

[jacekk]

A co do odbioru to ( pewnie to wiesz - ale wolę napisać ) są dwa gniazda antenowe: na UKF i na AM. Czasem się zapomni przełożyć wtyczkę i cisza murowana...

To akurat nie jest reguła. Bez anteny średnio dobrze odbiera Warszawę I i kilkanaście stacji na obu podzakresach fal krótkich. Jednak sygnał jest na tyle słaby że oczko w ogóle nie reaguje.

[zagore1]

A co do odbioru to ( pewnie to wiesz - ale wolę napisać ) są dwa gniazda antenowe: na UKF i na AM. Czasem się zapomni przełożyć wtyczkę i cisza murowana...

To akurat nie jest reguła. Bez anteny średnio dobrze odbiera Warszawę I i kilkanaście stacji na obu podzakresach fal krótkich. Jednak sygnał jest na tyle słaby że oczko w ogóle nie reaguje.

A u mnie w "pracowni" Podhale i Śąsk bez anteny milczą..

[chrzan49]

lLampowce raczej bez anteny zwnetrznej nie pograja chyba że maja ferrytową.A jak zagrają to znaczy że "cuś" nie tak.
Pozdrawiam T

[jacekk]

Jeśli tor p.cz jest dobrze zestrojony podobnie jak obwody wejściowe to często do odebrania czegokolwiek wystarczy króciutki odcinek przewodu łączący eliminator p.cz z obwodami wejściowymi. Tylko że nie każdy odbiornik da się tak samo zestroić. Na kilka Pionierów tylko dwa działają w ten sposób mimo najlepszych chęci i sporej ilości czasu poświęconej na ceweczkologię. Ale te które to potrafią po podłączeniu anteny i uziemienia czułość mają po prostu zachwycającą. reszta odbiera po prostu przeciętnie. Podobnie ta Symfonia, zakresy fal krótkich są naprawdę zatłoczone, a dzięki "precyzerowi" to przyjemność siąść wieczorem czy w nocy i zwiedzić świat przy skali radia.

[Mikołaj K.]

A pewny jesteś, że przystawka nie jest przestrojona na dolny zakres?? To tylko jeden mały trymer:
http://tubedevices.com/alek/radio_retro ... stawka.htm

A co do odbioru to ( pewnie to wiesz - ale wolę napisać ) są dwa gniazda antenowe: na UKF i na AM. Czasem się zapomni przełożyć wtyczkę i cisza murowana...

Tak, jestem pewny że przystawka nie jest przestrojona na dolny zakres, bo z dłuuugim kablem wywalonym za okno i wymienioną ECH81 na nowiutką 6I1P w przystawce odbieram "normalne" stacje FM Gdy przy pierwszym włączeniu go usłyszałem zespół Breakout, myślałem że się przeniosłem w przeszłość... To jest magia
Wejście gramofonowe działa, musiałem wymienić jeden opornik 100K bo miał przerwę. A tak w ogóle to gramofon nie działa. Talerz się nie obraca, nawet gdy chce się go ręcznie obracać, to idzie to bardzo ciężko. Ale to zostawię na koniec, na razie badam ceweczki od AM'u i psychicznie zbieram się za sprawdzenie przełączników, szczerze nie wiem jak się za nie zabrać.

[bratyslaw]

Witam i odświeżam temat

Otóż naprawiam radio jak w temacie. Pomimo stanu można powiedzieć bardzo dobrego, wymagało mnóstwa pracy - czyszczenie, stolarka, formowanie i wymiana kondensatorów, sprawdzenie i wymiana niektórych rezystorów, wymontowanie i czyszczenie przełącznika, poprawienie linek skali, czyszczenie potencjometrów itp... Mam pytania do Kolegów, którzy już te radia mieli na warsztacie:
- czy normą jest zwiększenie się rezystancji potencjometrów ponad dwukrotnie? W moim przypadku wszystkie trzy 1 - megaomowe potencjometry Telpodu mają ponad 2 megaomy (od 2,2 do 2,6). Przy czym lawinowy wzrost rezystancji nastąpił przy końcu (lub początku, zależy, jak na to patrzeć) ścieżki, w ok. 1/3 długości;
- czy w związku z tym radio ma dziwne pasmo przenoszenia m.cz., dość mocno stłumione są tony niskie?
- spory przydźwięk po przełączeniu na UKF, występuje też bez lampy ECH81, a przedostaje się wprost z zasilacza przez rezystor R4 w przystawce, amplituda ok 0,7 V p-p, tak więc sporo. Co ciekawe w zasilaczu kondensatory zaformowały się dość ładnie i trzymają parametry. Spróbuję testowo wstawić inne; dołożenie większej pojemności raczej nie jest wskazane. Co można by z tym ew. zrobić?

Tymczasem pozdrawiam!

[Marek7HBV]

Potencjometry wycierają się i korodują.Prostym sposobem odratowania jest posmarowanie grafitem{miękkim ołówkiem} ścieżkę i ewentualnie przesunięcie suwaka {przez wygięcie} na inny tor.Oczywiście w pierwszej kolejności sprawdzamy połączenia nitowe ścieżki z wyprowadzeniem {można lekko docisnąć}.

[bratyslaw]

Nie, to nie to Rezystancja sprawdzana np. końcówką miernika obok "śladu" od ślizgacza też jest zbyt duża. Nity też w porządku, w skrajnych położeniach ślizgacza jest prawie 0 omów.

[marekb]

Tak, z czasem zwiększa się rezystancja ścieżki oporowej w potencjometrach Telpodu. Zauważyłem to zjawisko we wszystkich odbiornikach z lat 50-tych i 60-tych. Rezystancja zwiększa się nawet o 50, 60%. Podobne zjawisko, ale nie w takim stopniu występuje w odbiornikach zagranicznych. Prawdopodobnie zachodzą jakieś zmiany w strukturze warstwy oporowej.

[Romekd]

Czołem.

Tak, z czasem zwiększa się rezystancja ścieżki oporowej w potencjometrach Telpodu. Zauważyłem to zjawisko we wszystkich odbiornikach z lat 50-tych i 60-tych. Rezystancja zwiększa się nawet o 50, 60%. Podobne zjawisko, ale nie w takim stopniu występuje w odbiornikach zagranicznych. Prawdopodobnie zachodzą jakieś zmiany w strukturze warstwy oporowej.

Również w potencjometrach Telpodu z późniejszego okresu produkcji (z lat 70. i 80.) obserwowałem podobne zjawisko. W zeszłym roku naprawiałem dwóm znajomym stereofoniczne odbiorniki "DUET", w których rezystancja wszystkich potencjometrów była o ok. 60% wyższa od nominalnej.
Nie rozumiem jedynie dlaczego wzrost rezystancji potencjometru miałby wpłynąć na obniżenie poziomu tonów niskich. W takiej sytuacji podejrzewałbym raczej spadek pojemności kondensatorów sprzęgających.

Pozdrawiam
Romek

[Jado]

Witam,

Ciekawe czy potencjometry dostrojcze (PR-ki) jakie często występują w różnego rodzaju przyrządach pomiarowych ulegają podobnemu zjawisku?
Jeśli tak, należało by zatem dokonać ponownej kalibracji przyrządów - nawet jeśli są całkowicie sprawne.

[Marek7HBV]

Peerki wysokiej jakości?

DSC04050.JPG

3x1,5k jest 1,66/1,63/1,26 i 2x3,3k jest 2,88/3,88{średnia się zgadza}