a jak się to nazywa po polsku?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2965
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
a jak się to nazywa po polsku?
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
- 375...499 postów
- Posty: 423
- Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Września
Re: a jak się to nazywa po polsku?
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko człowiek jest leniwy...
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3325
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: a jak się to nazywa po polsku?
Witam.
Czy w zakresie mniejszych prądów i niższych
napięć nie jest to lampa spustowa?
Dla gazowanych?
Tak mi to symbol zasugerował.
Czyli generalnie jakby tyratron impulsowy?
Oczywiście to jest pytanie i moje skojarzenia
mogą być całkowicie błędne.
Chcę sprowadzić to do generaliów,aby i młodsze
pokolenie tu na forum wiedziało, o co chodzi
i aby nie było takiego dialogu:
A co to krytron?
Krytron to krytron i już!
Ale co to?
A głupiś i już!
Spadaj głąbie!:-)
Za"krytron" można podstawić dowolną nazwę:-)
czegokolwiek:-).
Tak u nas często bywa z wzajemną edukacją między
"młodym pokoleniem":-).
Zero zmysłu społecznego,zazdrośnie strzeże się
zazwyczaj wszelkiej zdobytej wiedzy.
Nie mam absolutnie nic do nikogo konkretnie tu, na forum,
Broń Boże, to jest tylko obserwacja ogólnych realiów
ogólnokrajowych.
Teraz jeszcze doszedł powszechny globalny paniczny
strach "niu-ejdżowy" przed "obsmarowaniem" na znanym
forum społecznościowo-ogólnym.
O takiej totalnej dobrowolnej "spowiedzi" nie śniło
się nawet tow.Berii i "spółce":-)
Ale powszechny internetowy dostęp do wiedzy
to jest dobra strona tego trendu,w czym
podzielam zdanie tutejszych"przedmówców"
w tej kwestii.
To by było "na tyle" i na przedzie:-).
Najogólniejszych z ogólnych generaliów a propos:-).
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek.
Czy w zakresie mniejszych prądów i niższych
napięć nie jest to lampa spustowa?
Dla gazowanych?
Tak mi to symbol zasugerował.
Czyli generalnie jakby tyratron impulsowy?
Oczywiście to jest pytanie i moje skojarzenia
mogą być całkowicie błędne.
Chcę sprowadzić to do generaliów,aby i młodsze
pokolenie tu na forum wiedziało, o co chodzi
i aby nie było takiego dialogu:
A co to krytron?
Krytron to krytron i już!
Ale co to?
A głupiś i już!
Spadaj głąbie!:-)
Za"krytron" można podstawić dowolną nazwę:-)
czegokolwiek:-).
Tak u nas często bywa z wzajemną edukacją między
"młodym pokoleniem":-).
Zero zmysłu społecznego,zazdrośnie strzeże się
zazwyczaj wszelkiej zdobytej wiedzy.
Nie mam absolutnie nic do nikogo konkretnie tu, na forum,
Broń Boże, to jest tylko obserwacja ogólnych realiów
ogólnokrajowych.
Teraz jeszcze doszedł powszechny globalny paniczny
strach "niu-ejdżowy" przed "obsmarowaniem" na znanym
forum społecznościowo-ogólnym.
O takiej totalnej dobrowolnej "spowiedzi" nie śniło
się nawet tow.Berii i "spółce":-)
Ale powszechny internetowy dostęp do wiedzy
to jest dobra strona tego trendu,w czym
podzielam zdanie tutejszych"przedmówców"
w tej kwestii.
To by było "na tyle" i na przedzie:-).
Najogólniejszych z ogólnych generaliów a propos:-).
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: a jak się to nazywa po polsku?
ballasttube pisze: Czy w zakresie mniejszych prądów i niższych
napięć nie jest to lampa spustowa?
Chyba tak. Jest jeszcze coś takiego jak trigatron - lampa gdzie wyładowanie (łuk elektryczny) pomiędzy głównymi elektrodami zapalało się dodatkową elektrodą. Stosowana jajko impulsowy zasilacz radarów, do wytwarzania krótki i silnych impulsów.