Odbiór 3 Programu PR na odbiorniku retro

[Hanys]

Witam,

Jaki odbiornik retro pozwoli na odbiór Trójki bez konieczności skomplikowanej ingerencji specjalisty? Wyczytałem na forum, że odbieracie Trójkę na Podhalu, ale czy bez przeróbek?

Nie musi to być koniecznie odbiornik lampowy, może jakiś ładny tranzystor który można przestroić?
Będę bardzo wdzięczny za wskazówki na co zwrócić uwagę.

[tszczesn]

Witam,

Jaki odbiornik retro pozwoli na odbiór Trójki bez konieczności skomplikowanej ingerencji specjalisty? Wyczytałem na forum, że odbieracie Trójkę na Podhalu, ale czy bez przeróbek?

Każdy który ma UKF w zakresie 88-108MHz. Czyli z polskich najwcześniejsze wersje (na samym początku obowiązywał u nas zakres 88-100MHz), czy dowolny zachodni.

[tetroda]

Może też być dowolny odbiornik i takie urządzenie:
https://www.youtube.com/watch?v=H29mHut ... A&index=62

Bądź odbiornik z wejściem gramofonowym (np. Mazur) i do niego można podłączyć bez żadnych przeróbek tuner / mp3 / komputer / magnetofon / gramofon itd.

[_idu]

Może też być dowolny odbiornik i takie urządzenie:
https://www.youtube.com/watch?v=H29mHut ... A&index=62

Bądź odbiornik z wejściem gramofonowym (np. Mazur) i do niego można podłączyć bez żadnych przeróbek tuner / mp3 / komputer / magnetofon / gramofon itd.

Istotna uwaga. W RFN najpóźniej poszerzono zakres UKF ze 104 MHz do 108 MHz. Również w RFN zwlekano z poszerzeniem powyżej 100 MHz - tłumaczenia są takie że ich lotnictwo wojskowe wykorzystywało ten zakres. W pierwszej połowie lat 60-tych można spotkać holenderskie, brytyjskie odbiorniki z zakresem do 108 MHz a w RFN jeszcze tylko do 100MHz.

Odbiorniki z głowica strojoną pojemnościowo łatwiej dostosować do szerszego zakresu UKF niż strojone indukcyjnie. Na szczęście wariometry nie były dominujące w głowicach UKF w odbiornikach produkcji zachodniej.

[zagore1]

Witam,

Jaki odbiornik retro pozwoli na odbiór Trójki bez konieczności skomplikowanej ingerencji specjalisty? Wyczytałem na forum, że odbieracie Trójkę na Podhalu, ale czy bez przeróbek?

Nie musi to być koniecznie odbiornik lampowy, może jakiś ładny tranzystor który można przestroić?
Będę bardzo wdzięczny za wskazówki na co zwrócić uwagę.

Dokładnie tak
Podhale, Śląsk - to dwa pierwsze polskie radioodbiorniki z ukf-em i to "wysokim".
To jest to co szukasz - odbiornik retro z przystawką ukf.

[jacekk]

Niestety jakość odbioru z tych przystawek (w zasadzie protez) jest straszna. Największy problem to świst który powoduje sygnał stereofoniczny. Jeśli odbiornik ma służyć do słuchania na co dzień przy dobrej jakości to raczej trzeba by szukać odbiornika w prawdziwym torem UKF. Nie mam takiego, ale mam Symfonię w której jest właśnie taka przystawka i zdecydowanie jest to nietrafiony wybór do użytku codziennego. Co innego pozostałe zakresy, tam działa świetnie.

[Hanys]

Dziękuję bardzo za pierwsze podpowiedzi, będą pomocne przy wyborze aparatu.

Bądź odbiornik z wejściem gramofonowym (np. Mazur) i do niego można podłączyć bez żadnych przeróbek tuner / mp3 / komputer / magnetofon / gramofon itd.

Jako, że Romans Diory za renowację którego właśnie się zabrałem posiada wejście gramofonowe było to pierwsze rozwiązanie które przyszło mi do głowy. Na początek pewnie to przetestuję.

Podhale, Śląsk - to dwa pierwsze polskie radioodbiorniki z ukf-em i to "wysokim".
To jest to co szukasz - odbiornik retro z przystawką ukf.

Jeśli odbiornik ma służyć do słuchania na co dzień przy dobrej jakości to raczej trzeba by szukać odbiornika w prawdziwym torem UKF.

Tak, jestem Trójkomaniakiem i właśnie do codziennego, w miarę komfortowego słuchania chciałbym tego odbiornika używać. Jeżeli ktoś może polecić konkretne modele to chętnie skorzystam.

Pytanie do Zagore1 i innych użytkowników Podhala lub Śląska Rozumiem, że używasz któregoś z tych odbiorników... jak oceniasz jakość dźwięku?

[jacekk]

Mam Symfonię która jest układowo identyczna (to samo chassis, te same głośniki i ta sama nieszczęsna "głowica") z Podhalem tylko ma dodany gramofon. I jakość odbioru jest naprawdę słaba. Przy użyciu dipola jako prawdziwej anteny siła głosu i ilość stacji jest całkiem dobra, ale właśnie ten gwizd interferencyjny jest na dłuższą metę nie do zniesienia, w niektórych utworach słychać potworne zniekształcenia.

[Tomek Janiszewski]

A już wqrzający ma maxa jest fakt że największe zniekształcenia (ściślej mówiąc tak silne że odbiór staje się zupełnie niezrozumiałe: znika pierwsza harmoniczna odbieranego sygnału, jak brzmi tak zniekształcony sygnał można sobie posłuchać na normalnym odbiorniku FM, odstrajając go odpowiednio) towarzyszy dostrojeniu na najsilniejszy sygnał, a tym samym minimum szumu. To jest nieodłączna cecha demodulatorów pracujących na zboczu krzywej rezonansu, do której zaliczają się detektory superreakcyjne. Poprawny odbiór uzyskuje się tam przy odstrojeniu od sygnału w dowolną ze stron, na jednym ze zboczy. I jeżeli zdarzy się że na drugim zboczu znajdzie się inna stacja - obydwie będą słyszalne. Przy obecnym zagęszczeniu stacji UKF może okazać się że odbiór znacznej części z nich będzie wskutek powyższego niemożliwy. Nie tak jak w czasach gdy takie układy budowano, kiedy to jedynym(!) programem na UKF była "Trujka", czasem jeszcze trafiała się fonia TVP1, nadawanej (np. w Warszawie) na 2 kanale VHF.
Poszukiwanie "Podhala", "Śląska" lub "Symfonii" w oczekiwaniu na dobry odbiór UKF jedynie z tej racji że budowano je jeszcze na zakres CCIR - to zdecydowanie kiepski pomysł. Już większe nadzieje rokuje przestrojenie (a raczej budowa na nowo, z wymienionymi cewkami i nową płytką drukowaną) głowicy DEA, mimo że jak dotąd wszystkie 3 wykonane przeze mnie egzemplarze "płyną" w ciągu pierwszych kilkunastu minut po włączeniu, póki cała konstrukcja nie nagrzeje się ciepłem lampy.

[Marcin K.]

Posiadam Podhale, piękny i masywny odbiornik i największa bolączką w akurat moim egzepmplarzu są głośniki. Jak kupiłem odbiornik nie było ich, wstawiłem od Woli ale się spaliły niewiedząc dlaczego, tereaz mam (sic!) od Rubina . Odbiór UKF-u jednak jest naprawdę dobry i to na kawałku druta. Wygląda na to, że najwięcej do gadania ma tutaj antena i warunki odbioru tj. miejsce gdzie akurat się znajdujemy z odbiornikiem. Pal sześć jakiś tam gwizd (ja z resztą takowego nie zauważyłem u siebie), ważne że da sie słuchać
Zostają jeszcze odbiorniki zachodnie, które miały normalny UKF a nie jakiś komunistyczny. Są jeszcze Koncerty/Sonaty/Calupsa i inne Rubmy i Ramony z głowicą "zachodnią" ale trafoś takie cuś jest trudno.
Koledze proponuję (jesli ma już jakiś odbiornik lampowy i koniecznie chce go "katować" UKFem) to zrobienie malutkiego nadajniczka na fale długie bądź średnie wppinanego w gniazdo antenowe (kikla opisów jest na Forum) bądź sterowanie wzmacniaczem poprzez gniazdo gramofonowe.
Jeśli kolega chce "retro" odbiornik tranzystorowy to polecam Tarabana (obojętnie która wersja, ja ubustwiam dwójkę ) albo jakiś Jubilat bądż pochodne od niego, np. Adam, Gong, Junior itepe. Napewno będziesz zadowolony, przestraja się je super dobrze i szybko bez żadnych problemów. Beskidy/Giewonty i inne Ślązaki rówież da się fajnie przestroić ale jakość dźwięku jest zła natomiast odradzam Śnieżkę tudzież Sudety któe przestrajają się czasami na niewiadomo jakie pasmo.
Pozdrowienia!

[tradytor]

Na jakiej częstotliwości masz u siebie Trójkę? Jeśli poniżej 100 MHz, to masz z lampowych do wyboru odbiorniki zachodnie z UKF 87,5 -100 MHz i nie trzeba kombinować. Można kupić za 100-200 złotych.
A tu masz nawet z zakresem do 104 MHz:
http://allegro.pl/stare-radio-blaupunkt ... 69310.html

... kiedy to jedynym(!) programem na UKF była "Trujka"...

"Trujka" to była w latach 2001-2006, a w okresie o którym piszesz - Program Trzeci Polskiego Radia.

[brys]

Ja używam Dominante. Fabrycznie miało 88-104 MHz, ale dało się rozciągnąć na pełny zakres. Największą czułość osiąga na metrowym przewodzie banan-krokodyl zwieszonym w dół, przy samej ścianie - jakieś masochistyczne to radio. Trochę płynie przy nagrzewaniu, ale po około kilkunastu minutach jest już stabilnie. Po prostu trzeba dwa-trzy razy podkręcić gałką gdy pojawia się szum. To wina niedopasowanych elementów w głowicy, użytych do przestrojenia. Niestety z moją wiedzą nie jestem w stanie dobrać prawidłowych współczynników temperaturowych. Odbiera dobrze nawet słabsze stacje, na silniejszych EM80 prawie wyskakuje z mocowania. Jako ciekawostkę dodam że Dominante od prostownika po detektory zbudowane jest na lampach. Dźwięk jest bardzo dobry, nie brakuje niskich, ani wysokich tonów. Można sobie wyregulować według uznania.

Moje wygląda jak z tego ogłoszenia: http://tablica.pl/oferta/stare-radio-do ... DRJP5.html i też ma zacieki na tkaninie.

[jaskie]

Zwiększony dryft temperaturowy może być wynikiem przeróbek w głowicy - u mnie pojawił się, gdy próbowałem naprawić głowicę dokładając współczesny kondensator ceramiczny (tylko 5 pF!). Zamieniłem na ceramiczny rurkowy (jak oryginalne tam stosowane), i dryft ustąpił "jak ręką odjął"!