Radio kontaktowe

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2994
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Radio kontaktowe

Post autor: zagore1 »

Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Radio kontaktowe

Post autor: tszczesn »

Wygląda jak pojedyncza słuchawka wysokoomowa, zapewne do podłączania w miejsce kołchoźnika.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Radio kontaktowe

Post autor: gustaw353 »

Skoro "kontaktowe" to i pewnie do kontaktu wetknął (!), tylko nie do PRL'owskiego - bo gdzie teraz takiego szukać?
Posłuchał sobie gościu basu z "sieci" i co tu teraz naprawiać? Mądrala.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Radio kontaktowe

Post autor: frycz »

Wg mnie to oberżnięta słuchawka od starego telefonu z kablem sieciowym, używana tak jak pisze Tomek, do kołchoźnika żeby posłuchać radia nie budząc domowników lub do zwykłego radia w tym samym celu - żeby cicho posłuchać np. meczu. Kiedyś radia miały wyjście głośnikowe takie na zwykłą wtyczkę.

Taki niegdysiejszy "patent".... :)
Robert SP5RF
Harqu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 105
Rejestracja: sob, 30 kwietnia 2011, 23:10
Lokalizacja: Kraków

Re: Radio kontaktowe

Post autor: Harqu »

A mi się wydaje, że jest to słuchawka do telefonu polowego, tam gdzie podłączało się "zwykłą" słuchawkę telefoniczną były dwa wtyki na taką wtyczkę i mogły słuchać dwie osoby telefonu, a jedna mówiła do mikrofonu.
Kupię radioodbiornik ZRK Tango
Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław

Re: Radio kontaktowe

Post autor: Michał_B »

Prawdopodobnie była to słuchawka telefoniczna.

Widać wkręt w dolnej części tulei - służył on do mocowania tulei w uchwycie. Widać także niewytarte niklowanie w tamtej części.

Produkcja raczej niemiecka.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6547
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio kontaktowe

Post autor: Marcin K. »

Facet chyba jednak [pdłączył ta słuchawke do kontaktu, nie wygląda zbyt świerzo :roll:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3400
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Radio kontaktowe

Post autor: ballasttube »

Z tym podłączaniem słuchawek do starych radii lampowych, to bym uważał.
Kiedyś zostałem paskudnie"porąbany" jako chłopaczek z podstawówki przez 300V
anodowego.bo wyjście na głośnik dodatkowy było równolegle do trafa głośnikowego,
ale NIE przez kondensatory.No i dostałem za swoje od lampy prostowniczej!
Że się wpiąłem równolegle do całego radia moją skromną osobą.
Inny przypadek:dostałem kiedyś (40 lat temu) od kogoś dwa ramiona adapterowe starego
typu,elektromagnetyczne z ruchomą kotwicą,jak głośnik od Volksempfaengera,
tylko tu zamiast membrany była igła przykręcana,taka jak do patefonów, na płyty 78 obr/min.
Jedno ramię było sprawne,a drugie miało dosłownie spaloną ceweczkę.Dlaczego?
Bo ktoś niekumaty, pewnie - w niemieckim, podłączył to ramię z adapterem do wyjścia
równoległego do trafa głośnikowego zamiast do identycznie rozstawionego otworami
wejścia wzmacniacza m.cz.
Piszę to "Q przestrodze" dla młodego pokolenia renowatorów radii lampowych.
"dziadek" Jacek"b/t"
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Radio kontaktowe

Post autor: tszczesn »

ballasttube pisze:Z tym podłączaniem słuchawek do starych radii lampowych, to bym uważał.
Kiedyś zostałem paskudnie"porąbany" jako chłopaczek z podstawówki przez 300V
anodowego.bo wyjście na głośnik dodatkowy było równolegle do trafa głośnikowego,
ale NIE przez kondensatory.No i dostałem za swoje od lampy prostowniczej!
A to akurat standard był, kondensatory stosowano chyba tylko w radiach uniwersalnych i na prąd stały, galwanicznie połączonych z siecią,
Lamarkus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 9
Rejestracja: czw, 29 listopada 2007, 19:56

Re: Radio kontaktowe

Post autor: Lamarkus »

Dawne "kołchożniki" miały wtyczki bardzo podobne do sieciowych tylko o mniejszym rozstawie bolców i mniejszej ich srednicy (na zdjęciu brak miarki). Słuchawka wysokoomowa (patrząc na zdjęcie to chyba jest to taka) pozwalałaby na słuchanie audycji nadawanych w sieciach translacyjnych. "Kołchożniki" były wysokoomowe, a nawet widziałem taki z głosnikiem z magnesem podkowiastym. Całosć mogła i do tego służyć, chociaż wygląda mi na zwykłą samoróbkę.
lama