Odświeżanie Eumigette- kilka pytań i potrzebne wskazówki.

[bartek1025]

Witam forumowiczów!
Dzisiaj kupiłemm sobie radyjko eumigette, zdaje się austriackie. Małe, ładne. Obudowa w jako-takim stanie, w miarę czysta. No i tak- ładnie odbiera na UKW, ale na MW milczy- ale to zostawiam na razie, sprawdzę odbiór wieczorem, w końcu Kraków spory,to i zakłóceń daje sporo, a w nocy odbiór najlepszy. Następnie- nie świeciła mi skalówka, a że wkręcona mocno musiałem chassis całe dla pieronki rozkręcać bo mało miejsca trudny dostęp. I tak- była tam osramka 10V. Taka być miała, czy klasyczniejsza, przynajmniej u nas 6,3V? Tak czy siak, wydaje mi się, że nie świeciła, a gdy sprawdziłem ją na dziewięciowoltówce baterii, po tym jak żarnik wyglądał cało- okazało się, że cała- i tu właśnie pytanko o woltaż żarówki, bo jeżeli powinna być 6,3V to ta świeciła tak słabo, że zaćmiły ją lampy. A jeżeli 10V- to nie ma gdzieś styku. Następny problem jest taki- przy posuwie skali linka jęczy i to dość głośno. Co to może być? I jeszcze plama na materiale- jakiś szybki sposób na usunięcie?

Zapłaciłem 150 zł, to dużo? Bo moim zdaniem chyba było warto. Obudowę w wakacje odczyszczę i wypolituruję, będzie błysk!(jeżeli mi się uda).
Pozdrawiam, Bartek.

[bartek1025]

Wciepnąłem 6,3V- i na początku świeciła normalnie, a teraz tylko się żarzy... Przy tym moje pytanie- jeżeli wkręcę 2,5V to nic to nie zmieni w obwodach? Pytam się, bo to wygląda tak, jakby żarówka była wkręcona szeregowo z lampami radiowymi... To moje pierwsze sprawne radio, więc nie wiem jak to robili, nie mam doświadczenia w tych sprawach, które czasami jest ważniejsze od wiedzy...
A, no i czy wyjara mi tą żarówkę, bo jak tak to się bawił nie będę.
Jeżeli nie mieliście styczności z tym modelem, to powiedzcie chociaż czy raczej jest to prąd stały czy zmienny to bym pobadał.

A, i jeszcze zauważyłem, że przy wykręceniu żarówki lampy radiowe gasną- co przemawia za teorią szeregówki...

Pomóżcie proszę bo nie mam wiele czasu a muszę skończyć dzisiaj....

[ed_net]

Witam !
Naprawa starego radia to nie to samo co łapanie pcheł - nie ma pośpiechu.
Jak nie bardzo masz czas to odłóż sobie tę zabawę na lepszą porę czasową lub na emeryturę .
Pozdrawiam ed_net.

[akordeonista]

Dobrze by było podać typy lamp - jeśli seria U (i brak transformatora sieciowego), to tak jak w Pionierze prąd żarzenia lamp 100 mA - włókna oczywiście w szereg. Uwaga! Na chassis może być napięcie sieci ! Żaróweczka skali będzie lepiej świecić, jeśli znajdziesz np. 6,3V/0,2 A - są takie. Napięcie żaróweczki mniej istotne - ważniejszy prąd. Pozdrawiam - akordeonista.

[bartek1025]

Póki co włożyłem z powrotem tą 10 woltówkę, świeci mocniej niż ta 6,3, ewnie lepsze parametry- no i raczej młodsza- ta 6,3 skalówka ma z 50 lat wyciągnąłęm ją z Agi. A, i sprawdziłem- mam Eumigette "U".
A co do napięcia to uważam- staram się nigdzie nie tykać, jeżeli już to za coś izolowanego.
A, i czy to normalne, że te lampki delikatnie chwieją się w podstawkach?

A, no i co z tym materiałem? próbowałem to zmyć wilgotną gąbką z ludwikiem, ale nic.
Edit:
Odkręcę jednak deskę głośnikową i wypiorę, a potem naciądnę na mokro by było OK. Znalazłem przed chwilą temat o tym, i choć nie zagłębiałem się weń, to jednak wynika, że da to najlepszy efekt.

[gustaw353]

Kolego Bartku. Zauważyłem, że masz mgliste pojęcie o elektryczności. Zaczynam obawiać się o twoje życie. Czy zdajesz sobie sprawę czym grozi dłubanie w tego typu konstrukcjach. W odbiornikach bez transformatora separującego, którym jest transformator sieciowy chassis może być pod napięciem sieci 230V w stosunku do ziemi! Piszę: może być ponieważ wszystko zależy od tego w jakiej pozycji wetkniesz wtyczkę sieciową do kontaktu - ten hazard nie jest bezpieczny.

Żonglujesz żaróweczkami i nie potrafisz wyciągnąć właściwego wniosku. Zastanów się co decyduje, że nie napięcie znamionowe widniejące na tych żarówkach decyduje o ich jasności świecenia.
Porozmyślaj nad szeregowym i równoległym łączeniu odbiorników prądu.
Nic to, młody jesteś. Doradzam bliższy kontakt z literaturą.

[bartek1025]

Źle mnie zrozumiałeś- właśnie o to chodzi, że bardzo uważam z elektroniką- nic nie dotykam jeżeli jest pod napięciem, chyba, że ostrożnie jakąś jego część o właściwościach izolacyjnych, choć i to rzadko. A co do żarówki... uch... jak to było? Nie moc przypadkiem? Czytałem ABC radioamatora ale cuś mi uciekło, no i się stresuję bo jutro spr. z niemieckiego. Ale to chyba moc była... napięcie * natężenie. No, żarówka w lampie świeci tym mocniej ile ma watów przy tym samym napięciu... Zwiększając napięcie lub natężenie to wzrasta, byle jednak nie za dużo, bo wyjara... Czyli właściwie decyduje moc, ale wpływ na nią ma napięcie i natężenie, ale oczywiście to dostarczone, a nie to napisane... Tyle, że to napisane to optymalne, zbyt małe strasznie osłabi, zbyt duże może uszkodzić... Jak źle mówię to nie bijcie ech... głupio mi...

A co do połączenia szeregowego i równoległego, to jak to powiedzieć normalnie to do końca nie wiem... Ale np. mając dwie baterie 1,5V i 1000mah to przy równoległym mamy 1,5V 2000mah, a szeregowym 3V 1000mah. Czyli w radiu przy równoległym mamy np. eee... nie pamiętam napięć żarzenia, np. te feralne 6,3V, i to idzie osobno na każdą lampę, a przy szeregowym mamy te 230 i to idzie na wszystko połączone ze sobą i z sumą napięcia mniej więcej 230V.
A, no ale to w tym przykładzie radiowym to oczywiście ogólnie, bo to trzeba wyprostować wyrównać eee... no, ogółem to chodziło o to by zmienne napięcie przemienić na stałe pulsujące a je potem wyprostować...

Ach, nijak fachowo ani z ładem piszę, sorki.

Ech, głupi jestem, zamiast się wykaraskać to się pogrążam, sorki, nie zwracajcie na mnie uwagi...

Ale co do żaróweczek, to wyjaśnijcie mi ten skok mocy na początku tuż po włączeniu radioodbiornika...

A, przy tej "zabawie" z żarówkami to oczywiście wymieniałem je przy wtyczce z dala od gniazdka więc sobie nie myśleć, że pisze o ostrożnośći a ot, tak sobie żarówki wkręca i wykręca...

[gustaw353]

Kolego Bartku.
Ciekawość świata (elektroniki) i Twoje głośne myślenie sugeruje, że mogą być z Ciebie ludzie, czyt: Triodowicze.
Zachęcam Cię jednak byś poćwiczył najpierw na układach zasilanych niższym napięciem i niekoniecznie bezpośrednio z sieci. Odstaw ten odbiornik na półkę i niech poczeka aż do niego „dorośniesz”. Będzie to z korzyścią dla niego i dla Ciebie. Nie przejmuj się gdy ktoś z naszego grona, ktoś porywczy, zruga Cię lub jak byś to sam określił - przejedzie się po Tobie.
Nie przejmuj się zbyt mocno. Oni też kiedyś zaczynali ale pewnie o tym zapomnieli.
Doradzam na początek jakieś prostsze konstrukcje i oczywiście literaturę od podstaw. Zajmie Ci to mniej miejsca na biurku.
Zapoznaj się z materiałem z tej strony (klasyka) :http://www.jogis-roehrenbude.de/
- są też polskojęzyczne.

[bartek1025]

I tak na razie nie mam zamiaru w nim grzebać, jedynie z tym materiałem zrobię, bo mnie wkurza. Choć warto by kiedyś za niedługo rozwiązać sprawę niesprawnego AM.

A przez prostsze radioodbiorniki to co masz na myśli? Nie zajmować się nowszymi, bardziej rozbudowanymi głównie superheterodynowymi, tylko "rozdłubywać" jakieś reakcyjniaki sprzed 2wojny? Bo to można różnoznacznie rozumieć.

Dzisiaj już nie mam czasu, ale jutro wrzucę fotki.

[jacekk]

Raczej lepiej nie rozdłubywać takich reakcyjniaków Pewnie chodzi o konstrukcje już superheterodynowe, tyle że prostsze układowo jak np. Pionier/Mazur/Sonatina różne Promyki itp. etc. Dobrym wyjściem jak się już troszkę nagromadzi różnej maści części i lamp jest zbudowanie od podstaw własnego radyjka. O wiele szybciej można się nauczyć co jak dlaczego i jak poprawić efekty.

[bartek1025]

Ech... Poradźcie coś! Próbowałem zmyć tą plamę z materiału głośnika vanishem, gąbką, starą szczoteczką do zębów, pastą do zębów, rozcieńczalnikiem... I różnymi kombinacjami tych rzeczy... I nie schodzi! Jest jeszcze jakiś magiczny sposób, czy materiał tylko do wymiany ew. zostawienia jak jest?
Pozdrawiam.

[Witek]

Wszystko zależy jaki jest charakter plamy. Tłusta, z barwnika organicznego lub nie, z rdzy lub grynszpanu itp.
Metod wywabiania plam jest wiele.
Tłuszcz zmydla się sodą lub wyklepuje benzyną ekstrakcyjna, wosk się topi i chłonie w talku, barwniki organiczne rozjaśnia wybielacz chlorowy (np. domestos), rdzę rozpuszczają słabe kwasy, plamy z węglanu miedzi wywabia amoniak.
Dobór metody to pół sukcesu, warto zaczynać od małych stężeń chemikaliów.

[marek0765]

Ech... Poradźcie coś! Próbowałem zmyć tą plamę z materiału głośnika vanishem, gąbką, starą szczoteczką do zębów, pastą do zębów, rozcieńczalnikiem... I różnymi kombinacjami tych rzeczy... I nie schodzi! Jest jeszcze jakiś magiczny sposób, czy materiał tylko do wymiany ew. zostawienia jak jest?
Pozdrawiam.

Bartku, jesteś bardzo początkujący, więc na "dzień dobry" proponuję poczytać posty na forum. Może nie wszystkie, ale czytać należy.

"Szukarka" nie gryzie. Nasz mistrz niedościgły, Zagore1, napisał już kiedyś, co i jak: viewtopic.php?f=11&t=15328&p=169775&hil ... os#p169775

[disaster]

Popiszę sobie trochę jako, że aktualnie nie mogę spać

Drogi Bartku!
Żeby zrobić cokolwiek sensownego z elektroniką trzeba przede wszystkim rozumieć prawo ohma.
Niestety nie mam talentu pedagogicznego i nie potrafię wyłożyć Ci go w przystępny sposób.
Mnie uczył dziadek, a zaczynał jak nauczyłem się mnożyć, więc minęło od moich początków coś koło 20 lat.

Co do żarówek i różnej mocy świecenia - pamiętam z dzieciństwa komplet lampek choinkowych z żaróweczkami. Ich parametry opisane na cokole wyglądały tak: 12V 3W. Były to zwykłe żaróweczki w kształcie z grubsza płomienia, ale posiadałem też kilka bardziej "fikuśnych" opisane były jako 12V 5W. Jakie było moje rozczarowanie, gdy po wkręceniu jednej świeciła zdecydowanie ciemniej niż reszta i jak to było wbrew mojej ówczesnej intuicji. W końcu im większa moc tym jaśniej, nie?

Tak - ale tylko w przypadku gdy żarówka ma do dyspozycji dowolną ilość prądu - ograniczoną jedynie oporem jej włókna. Wtedy tak jak w żyrandolu - żarówka 100W świeci zdecydowanie jaśniej niż 60W.

Gdy żarówki łączymy szeregowo jest jednak drobny kłopot
Żarówka opisana jako 12V 3W posiada włókno o rezystancji 48Ω (zgodnie z prawem ohma R=U^2/P), a żarówka 12V 5W 28,8Ω.
Jeżeli dwie takie żarówki połączymy szeregowo, do źródła napięcia 24V to prąd płynący przez obwód wyniesie 0,313mA czyli na pierwszej żarówce (3W) wydzielona zostanie moc P=I^2*R czyli 4,7W (będzie ona przeciążona) a na drugiej (5W) 2,8W
Oto cała tajemnica - w obwodach szeregowych prąd jaki płynie przez obwód jest funkcją sumy rezystancji elementów i jest stały (wynika to zresztą z drugiego prawa kirchhoffa) a moc wydzielona na każdym elemencie jest związana jedynie z napięciem zasilania, tymże prądem i rezystancją elementu)

Przechodząc do radia. Radio o zasilaniu jak opisywane przez Ciebie ma połączone szeregowo włókna żarzenia lamp i włókno żarówki.
Dla zastosowanych tam ważnym parametrem jest więc prąd, a nie napięcie zasilania. Zmieniając dowolnie żarówki podświetlenia zmieniasz prąd płynący w obwodzie. Im ciemniej świeci żarówka tym bardziej przeciążasz lampy.

Oczywiście wszystko w uproszczeniu, tak więc proszę szanowne grono o nieudowadnianie mi, że prawo ohma dla prądu zmiennego, etc. i inne takie

Co do tkaniny - zapodaj jakieś zdjęcie. Jeśli to nie brud typu brud, a jakieś przebarwienia od drewna na przykład, to nieźle powinny sprawdzić się środki do usuwania plam z drewna dostępne w najbliższym markecie budowlanym.

[chrzan49]

Najczęściej owe plamy to kurz czyli woda +srodek pioracy ale juz spać nie mogę co nasz miły Bartłomiej wymodzi.Edison cy cus?
T