Luminofory.

[Michał_B]

Chciałbym zapytać, czy luminofory stosowane m.in. w magicznych oczkach(ZnS ?) mogą emitować światło pod wpływem bombardowania jonami helu bądź argonu?

Pozdrawiam

[szalony]

Mogą, zwłaszcza ZnS domieszkowany srebrem. Musisz jednak pamiętać, że jądro argonu jest jądrem ciężkim i będzie następować ścienianie powłoki, lub powstawanie w niej uszkodzeń. Ścienianiu temu będzie towarzyszyć przy dużym prądzie między innymi (jak wynika z literatury) rozkład tegoż ZnS i emisja par cynku który będzie naparowywał (metalizował) urządzenie, podobnie jak w ścieniaczach jonowych. Artykuły przejrzane na szybko wskazują że dochodzi również do stopniowego pogarszania się świecenia, ale nie jest to nic nowego. Musisz jednak pamiętać, że pod wpływem jonów lumminofor będzie zużywał się szybciej, zwłaszcza gdy użyje się ciężkiego jądra argonu, które przy odpowiednim napięciu z powodzeniem poleruje bądź ścienia przedmioty metalowe. Jeżeli interesuje cię to mogę ci podać parametry (U, I, próżnia), i ew. zdjęcia takiego ścieniacza.

Srebro aktywuje na kolor niebieski, miedź daje długą poświatę.

[Michał_B]

Problem jest ciekawszy i bardziej skomplikowany.

Chciałbym mieć możliwość wizualnego określenia stężenia jonów helu/elektronów w atmosferze (przy wylocie ze źródła jonów).

Niestety nie wiem, czy jony poruszające się z małą prędkością mogą podświetlić luminofor, tak aby było to widoczne.
Na razie przeprowadziłem test z luminoforem pochodzącym z rosyjskiej wersji EM4- nie zanotowałem widocznych rozbłysków.

Czy możecie polecić jakąś literaturę n.t. luminoforów?

[Alek]

Luminofory z oczek magicznych bardzo często są oparte o wilemit- krzemian cynku. Nie jest on raczej odpowiedni.
Jony o zbyt małej energii nie wywołają świecenia luminoforu.