Stabilizator napięcia 90V

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5475
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Stabilizator napięcia 90V

Post autor: AZ12 »

Witam

Zbudowałem niedawno przedwzmacniacz na lampie 6BQ7A do wzmocnienia sygnału z odbiornika radiowego z poziomu ok. 50mV dla tranzystorowego wzmacniacza mocy małej częstotliwości. Chciałem do niego zastosować prosty stabilizator napięcia na tranzystorach bipolarnych krzemowych zamiast rezystora filtru. Przedwzmacniacz pobiera prąd ok. 2,7mA przy napięciu zasilania 90V.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: Romekd »

Witam.
Jakie cechy ma mieć stabilizator? Zależy Ci na jak największej prostocie, czy może wyśrubowanych parametrach? Przewidujesz możliwość wystąpienia zwarć w zasilanym układzie?

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5475
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: AZ12 »

Układ ma mieć przede wszystkim niski poziom tętnień na wyjściu i nie powinien być do tego zbyt skomplikowany. Układ zasilany nie przewiduje zwarć.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2310
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: Tomasz Gumny »

Aż boję się zaproponować, ale może wystarczy stabilizator równoległy na diodzie Zenera? Dla takiego prądu szkoda nawet wtórnika emiterowego...
Tomek
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: gustaw353 »

Kol. Tomaszu G, ja też boję się pisać takie rzeczy - "Aż boję się zaproponować, ale może wystarczy stabilizator równoległy na diodzie Zenera? " - a to zaraz będziemy strofowani przez kol. Tomka J.
Proponuję coś takiego:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... index.html
Ta 6BQ7A kolegi AZ12 nie będzie taka samotna wśród tych półprzewodników z ich dziurawym prądem - niech i jony trochę popracują.Są te jony molestowane przez elektrony ale może one to lubią - http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/forum ... =5&t=23183&
A tak naprawdę to przy tak małym poborze prądu to może by i zwykła neonówka się sprawdziła.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5475
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: AZ12 »

Stabilizator równoległy może i byłby dobry, ale ma dwie wady:
-większy pobór mocy, co wymaga kondensatorów w zasilaczu o większych pojemnościach i elementów wykonawczych o większych mocach,
-nie najlepsze tłumienie tętnień ze względu na oporność wewnętrzną samego stabilizatora.
Ratujmy stare tranzystory!
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: gustaw353 »

Kolego AZ12 nie teoretyzuj tylko spróbuj. Gwarantuję, że gorzej nie będzie - w zupełności wystarczy. Nie widzę układu, więc nie rozumiem Twoich obaw. Nic nie trzeba zwiększać - kondensatory...?
Jeżeli zapas napięcia jest to co stoi na przeszkodzie poćwiczyć stabilizator równoległy. Szeregowy też potrzebuje zapasu napięcia.
A tak naprawdę to co świadczy obecnie o konieczności stabilizacji napięcia anodowego. Przy tak niewielkim poborze prądu to parę mikrofaradów zapewnia dostateczne wygładzenie napięcia.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia 90V

Post autor: Romekd »

Zgadzam się w tym przypadku z opiniami Kolegów - przy prądzie 2,7 mA równoległy stabilizator może dobrze zdawać egzamin. Wadą stabilizatorów jarzeniowych będzie brak możliwości dokładnego ustawienia napięcia wyjściowego, oraz potrzeba dostarczenia dużo wyższego napięcia do wejścia, które to napięcie jest niestety niezbędne do zapłonu stabiliwolta (problem z zapłonem może się jeszcze bardziej nasilać w ciemnościach). Nie wiem z jakiego napięcia zamierzasz uzyskać to 90 V. Przy odpowiednio dużym zapasie można dla poprawienia jakości stabilizacji użyć dwóch kaskadowo połączonych stabilizatorów równoległych (z diodami Zenera lub jarzeniówkami).
Jeżeli jednak potrzebujesz układu precyzyjnego, który daje możliwość ustawienia konkretnej wartości napięcia wyjściowego, to najlepszy będzie układ z tranzystorami (nieco bardziej skomplikowany, bo ze sprzężeniem zwrotnym).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .