Szafa grająca Meloman m110 i wzmacniacz AM-60

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Szafa grająca Meloman m110 i wzmacniacz AM-60

Post autor: stepa »

Znajomi zapytali mnie czy naprawię im szafę grającą-no i zacząłem szukać w necie schematów,czegokolwiek.Najwięcej informacji jest o Melomanie M-122 i M-123-zassałem schemacik by się zaznajomić a to klasyczna konstrukcja PP 2xEL34 plus 3xECC,pozostało czekać na wzmacniacz.Jakiż byłem zaskoczony gdy wczoraj dostałem chassis w świetnym stanie,nic nie urwane,wsio kompletne-brak jest tylko lamp-ale piec nijak nie pasuje do schematu jaki już poznałem: ma tylko dwie podwójne triody(preamp i inwerter),inaczej rozmieszczone lampy i potencjometry.Poszukiwania rozpocząłem na nowo i nie ma co ściemniać-najważniejsze wiadomości znalazłem na stronie Fonaru a napisane rękoma ZoltAna.To tam dopasowałem wzmacniacz,jak się okazuje AM-60,i całą szafę-Meloman m110(co potwierdzili już właściciele obejrzawszy fotkę z firmowego folderu) a ponieważ kolega ZoltAn prosi w ostatnim zdaniu artykułu o jakiekolwiek info o tej/tym szafie/wzmacniaczu-piszę to co wyżej i niżej,ale najpierw schemat:
Szafa grająca,wzmacniacz AM-60.gif

Odrobinę różni się chassis z tym z fabrycznego folderu-od góry ma trzy potencjometry(pewnie błąd w druku) a otwory chłodzące lampy są po cztery wokół dużych podstawek:
Szafa Meloman m110 chassis.gif
I fotki:
https://picasaweb.google.com/1145666405 ... 9ew3LLDvgE

Wzmacniacz jak wzmacniacz-z Foniki - zrobiony starannie,transformatory to legendarne już produkcje z Łodzi choć nie mają widocznych oznaczeń(być może karteczka z danymi jest pod pierwszą warstwą papieru izolującego uzwojenia-takie rozwiązanie już spotkałem-ale nie będę przecież niszczył fabrycznie zaklejonych izolacji papierowych).Ciekawie przedstawiają się kondensatory:główne elektrolity są niemieckie zapewne demokratyczne z widoczną datą 9.69, katodowy jest z kwietnia '64.W torze audio Miflexy z roku '64 natomiast część jest znacznie nowsza(co widać)i ma nadruk '71r-sądzę że były wymieniane,podobnie chyba było z dwoma w filtrze zasilacza-jeśli chodzi o jakość naprawy-nie ma się do czego przyczepić.Bardzo ciekawe urządzenie znajduje się nad chassis w płaskowniku będącym uchwytem do przenoszenia-spora czarna puszka o wymiarach fi-63,5mm h-70mm wydająca się potencjometrem o skromnym obrocie ok 120 do 140 stopni kątowych,napisy przy osi:INCREASE i BRILLIANCE,ze środka wychodzi potrójna linka a na spodzie są dwa zakręcane metalowe zaciski bardzo przypominające zaciski głośnikowe.Nigdzie nie ma śladu aby to urządzenie było podpięte do układu.
Wzmacniacz jest do odpalenia-brakuje mi tylko diody prostowniczej(jak by ktoś miał-odkupię),układ przekaźnika zewrę,mam nawet głośniki RFT.Nie widziałem jeszcze szafy i głośnika ale właściciele mówią że jest duży i ciężki a w środku są czarne płyty-single oczywiście,nikt nie wie w jakim stanie jest cały mechanizm podajnika i adaptera-kiedyś tą szafę zobaczę ale kiedy???Trochę zniszczony jest ponoć front szafy ale to jest zrozumiałe.Może za kilka dni dostanę fotki tej szafy-wkleję oczywiście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Szafa grająca Meloman m110 i wzmacniacz AM-60

Post autor: AndrzejJ »

Ta puszka to nie przypadkiem autotrafo?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Szafa grająca Meloman m110 i wzmacniacz AM-60

Post autor: Tomek Janiszewski »

stepa pisze:Wzmacniacz jak wzmacniacz-z Foniki - zrobiony starannie
Tylko po co ten kondensator C7 w katodach lampy L3? Zupełnie jakby konstruktorem był uczeń technikum, który naumiał się schematów poszczególnych stopni na pamięć, i bardziej złożone układy potrafi tylko składać z gotowych klocków. Ten kondensator nie daje żadnych korzyści, a jest wręcz szkodliwy. Jego usunięcie znacząco poprawiłoby symetrię odwracacza fazy (poza sprzężeniem zwrotnym przez dzielnik kołyski pojawiłoby się dodatkowe sprzężenie zwrotne w katodach). Osobiście wywaliłbym go bez wahania, może w jakimś radyjku z polskimi tranzystorami germanowymi znalazłby lepsze zastosowanie :wink:
stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Szafa grająca Meloman m110 i wzmacniacz AM-60

Post autor: stepa »

Pytanie kierowane chyba wyłącznie do historii techniki-bo wzmacniacz powstał na początku lat '60-a z historią się nie dyskutuje,tak było-i tyle.Wylutować C7 można,i spróbuję przy uruchamianiu.
Kilka słabych zdjęć szafy dorzucam do galerii.
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈