Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: teg »

Witam. Tak się niefortunnie złożyło, że przypadkiem grałem na wzmacniaczu Peavey 6505+ 112 60W, 2 x Sovtek 6L6WXT+(combo) ze źle ustawioną impedancją (odczepami transformatora głośnikowego). Wzmacniacz ustawiony na 8 Ohmów, kolumna 2x12" o impedancji 4 Ohmy. Sprawa głupia, bo jak mogłem nie zauważyć, a jednak nie sprawdziłem, że przełącznik jest przestawiony - rutyna :(

Efekty:
- gra moim zdaniem za cicho. Drugi gitarzysta z combo Valveking 60W ustawia gałkę głośności na 5-6, ja muszę na 8-9.
- po przekręceniu potencjometru głośności powyżej 4-5, brzmienie robi się "kartonowe", korekcja przestaje dawać zmiany brzmienia :shock:
- było czuć swąd, nie spalenizny, nie gryzący, coś jak opalane drewno - drewniana obudowa była gorąca.

Co, oprócz lamp mocy, usmażyłem? Chodzi mi głównie o to, czy martwić się stanem transformatora głośnikowego. Inny komplet lamp mam, ale boję się o transformator. Czy w takiej sytuacji mocno mu się "obrywa"? Bo wydaje mi się, że gorzej było by, gdybym grał na całkiem odłączonych głośnikach - wtedy uzwojenie pierwotne jest jedynym obciążeniem lamp.

Teraz możecie mnie ochrzanić za to, żem durny... Bardzo proszę o pomoc.

Jeśli ta informacja jest istotna: napięcie anodowe na lampach mocy przekracza tam 500V, więc lampy chyba nie mają łatwego życia.
ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: ed_net »

Witam !
Przepraszam za niedyskretne pytanie. A czy musisz grać głośniej od tego drugiego gitarzysty?
Pozdrawiam ed_net
Awatar użytkownika
federerer
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 240
Rejestracja: pt, 16 września 2011, 21:15
Lokalizacja: Mikołów

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: federerer »

Ja bym się gałką nie sugerował jeżeli:
:arrow: głośniki - twój i kolegi nie są identyczne przynajmniej jeżeli chodzi o sprawność,
:arrow: lampy mocy - to samo - muszą być zużyte w identycznym stopniu,
już pomijam to, że to inne wzmacniacze i głośność dźwięku zależy też od częstotliwości czyli od brzmienia i inna sprawa czy moc nadrukowana na obudowie odpowiada rzeczywistej... No chyba, że wcześniej grało ok i różnica wystąpiła po incydencie z impedancją.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

Mogles usmazyc lampy (jesli grales dosc dlugo). Podlaczajac kolumne o nizszej impedancji do gniazda glosnikowego o wyzszej prawdopodobnie (zalezy od przelozenia transformatora i napiecia zasilania koncowki) spowodowales, ze punkt spoczynkowy lamp koncowych znajdowal sie powyzej krzywej maksymalnej mocy admisyjnej anod. Z trafem nic sie nie powinno stac, ale pewnosci nie masz.

Jesli masz mozliwosc, to sprawdz przekladnie trafa (jest gdzies artykul painlusta jak to zrobic). Dla 60W i 6L6 przekladnia powinna byc kolo 3k4-4k. Ale to trzeba by zobaczyc na schemat, zeby wiedziec.

Mozesz tez sprobowac wlozyc nowe lampy, ustawic bias i zobaczyc, czy jest jakas zmiana. Oczywiscie, grajac tylko chwile.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: Piotr »

TooL46_2 pisze:Podlaczajac kolumne o nizszej impedancji [...] spowodowales, ze punkt spoczynkowy lamp koncowych znajdowal sie powyzej krzywej maksymalnej mocy admisyjnej anod.
Spoczynkowy raczej nie, gdyż ten nie zależy od obciążenia za transformatorem. Ewentualne przeciążenie mogło się pojawić dopiero w przypadku ostrego łojenia. Więcej ciężko wywróżyć bez jakichś danych, np zmierzonych punktów pracy lamp.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

Masz racje... Obrazki nizej chyba pomoga zobrazowac to, co napisal Piotr.

Zle to ujalem. Zmieni sie Ua dla punktu spoczynkowego (zakladajac stala polaryzacje) -- wartosc pradu zmieni sie nieznacznie (powinna lekko spasc). Teraz chyba nic nie naknocilem ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: Piotr »

TooL46_2 pisze:Zmieni sie Ua dla punktu spoczynkowego
Ale dlaczego? Przecież spoczynkowo nic się nie zmieni, bo dla prądu stałego nie ma znaczenia co jest podłączone do transformatora. Póki nie podasz sygnału lampa nie zobaczy co jest po drugiej stronie.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

Hmmm w takim razie chyba czegos nie rozumiem...

A rozumuje tak: jesli podlaczymy glosniki o impedancji 4om do gniazda 8om to otrzymamy dwa razy mniejsze Raa. Czy sie myle?

Jesli sie nie myle to nasze krzywe obciazenia powinny sie zmienic. Jesli zatem to co wkleilem jest ok, zakladajac stala polaryzacje np. -40V i stale napiecie zasilania Uzas = 480V, to jesli zmieni sie krzywa obciazenia (i polaryzacja jest stala) to punkt ulegnie przesunieciu w kierunku glebszej klasy AB (lub B). Cos mieszam?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: Piotr »

No zastanów się, bo nie jesteś początkujący ;)
Na przykład co stanie się, kiedy bez sygnału zewrę wyjście?
W jaki sposób lampa dowie się co ma po przeciwnej stronie transformatora, kiedy nie ma sygnału?
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

Transformator nie przenosi skladowej stalej. Wiec nie ma jak 'zauwazyc' co jest wpiete we wtornej. To rozumiem.

Nie rozumiem zatem jednego -- co w takim razie stanowi obciazenie lampy mocy w momencie, kiedy na siatkach nie ma zadnego sygnalu i.e. to, co wpiete po stroniei wtornej sie nie liczy? Rezystancja uzwojenia pierwotnego? Ta powinna byc jak najmniejsza przeciez... W jaki sposob w tej sytuacji ustala sie prad spoczynkowy i dlaczego do takiej a nie innej wartosci?

W mojej glowie, bez prostej/krzywej obciazenia takie rownanie ma nieskonczenie wiele rozwiazan bo prostych zaczynajacych sie w Uzas i przechodzacych przez Us o zadanej wartosci jest nieskonczenie wiele... Czegos mi brakuje do zrozumienia tego zagadnienia...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: VacuumVoodoo »

Poniewaz nie ma sygnalu na S1 ktory by powodowal zmiane pradu anodowego to nie ma tez mowy o linii obciazenia. Jest tylko statyczny punkt pracy w biegu jalowym. Mozesz go przesunac zmieniajac polaryzacje S1 ale to w dalszym ciagu jest jeden punkt.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

No tak, to tez rozumiem. Ale ten punkt przeciez musi lezec na jakiejs tam linii obciazenia. W przeciwnym razie moze znadowac sie w ktorymkolwiek punkcie na krzywej Us = x (x = np. -30V). Przeciez linia obciazenia determinuje nam pare punktow (Ua, Ia) jesli popatrzymy na charakterystyki dla zadanego Uzas i Us.

Przyklad:
Wezmy koncowke na EL84 jak nizej. Wrysowana linia jest 5k. Mamy punkt wyznaczony przez Jasia: 70V@35mA. Ale zakladajac stale napiecie zasilania Uzas=250V i Us = -7V3, jesli wrysowalibysmy prosta dla 2k5 to automatycznie punkt wyznaczony przez Us=-7V3 laduje nam w miejscu ~110V@45mA. Zakladajac zatem, ze przy zmianie impedancji obciazenia po stronie wtornej (przy braku sygnalu) punkt spoczynkowy sie nie zmienia (70V@35mA), w momencie podania sygnalu na siatke dopiero wtedy 'wskakuje' na 110V@45mA?

Gdzie jest blad w moim rozumowaniu? :( Nie daje mi to spokoju...

Obrazek
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: VacuumVoodoo »

Linia obciazenia obrazuje co sie dzieje z punktem pracy w czasie wskutek przylozenia sygnalu zmiennego na S1. Myli ci sie stan spoczynkowy z ruchem posuwisto-zwrotnym...
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: TooL46_2 »

Chyba dzis jestem jakis niekumaty...

Olku, ja dobrze rozumiem, ze prosta/krzywa obciazenia jest dla sygnalu zmiennego i ruch posuwisto zwrotny tam zachodzi ;) Kontestuje jedynie fakt, ze przy braku danych nt obciazenia mam nieskonczenie wiele rozwiazan... No naprawde nie wiem, gdzie ten punkt postawic. Jak to mawial jeden z moich profesorow -- za malo danych, za malo danych... :(

Coz, pozno u mnie. Moze jutro mnie oswieci. Dobranoc.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Nieprawidłowa impedancja głośników a uszkodzenia...

Post autor: VacuumVoodoo »

Ten punkt stawiasz np:
- tam gdzie w katalogu jest podany dla Ia(o)
- tam gdzie oddasz powiedzmy 60-80% maksymalnie dopuszczalnej mocy admisyjnej przy Ua(o)
- tam gdzie wreszcie twoja gitara wreszcie zabrzmi tak jak sobie wymarzyles.
Idz sie wyspij to ci jutro przy sniadaniu nagle w glowie sie rozjasni.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN