Naprawa skrzynek bakelitowych

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Naprawa skrzynek bakelitowych

Post autor: romanradio »

witam zainteresowanych. wypraktykowanym sposobem naprawy jest przyklejenie od spodu (w miejscu ubytku) cienkiej pleksi (najtańsza z tzw."antyramy").Ubytek nadlewam klejem epoxy-warunek-musi być bezbarwny/transparentny,czy jakoś-tam... .Jeśli dużo do uzupełnienia-można "wsadzić" kawałki bakelitu.Nie nadlewać do końca! ,ostateczną warstwę kleju zmodyfikować sproszkowanym(pilniczek diamentowy) bakelitem tego samego koloru +ok.1/10 ciemniejszego (niby bezbarwny epoxyd podbija kolor na jaśniejszy) Teraz czeka Cię szlifowanie i polerowanie , dlaczego plexi pod spód?-bo nie trzeba ją odrywać,jest mało widoczna wewnątrz.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: naprawa skrzynek bakelitqwych

Post autor: staku »

Dobrym materiałem na podkładkę jest folia do laserówek, użyta zamiast plexi. Ładnie odchodzi od żywicy i daje gładziutką powierzchnię. Sprawdza się to przy zalewaniu otworów. Jak dodatkowo użyjemy ciepłej żywicy, to miejsce zalewania praktycznie jest nie do odróżnienia (na krawędziach). Kolor niestety trzeba dobrać wcześniej.
To już drugi, prawie identyczny temat w tym dziale. :?
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: naprawa skrzynek bakelitqwych

Post autor: romanradio »

staku pisze:Dobrym materiałem na podkładkę jest folia do laserówek, użyta zamiast plexi. Ładnie odchodzi od żywicy i daje gładziutką powierzchnię. Sprawdza się to przy zalewaniu otworów. Jak dodatkowo użyjemy ciepłej żywicy, to miejsce zalewania praktycznie jest nie do odróżnienia (na krawędziach). Kolor niestety trzeba dobrać wcześniej.
To już drugi, prawie identyczny temat w tym dziale. :?
Witam! Potwierdzam,ale płytka pod spodem ubytku dodatkowo wzmacnia całość.Odpowiedż na pytania"skąd bakelit do uzyskania proszku o tym samym kolorze?"" Ze spodu obudowy tegoż radia,a brzegi obszaru nadlewanego ograniczamy po prostu plasteliną.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: naprawa skrzynek bakelitqwych

Post autor: jacekk »

Ok, a po naprawie w jaki sposób wykańczacie powierzchnię obudowy? Bakelit to takie coś czego się wypolerować po prostu nie da, co by nie robić i tak zostaje matowe, co najwyżej zyska nieco głębi.
Osobiście aby nie zrobić głupoty nacierałem obudowę olejem mineralnym (łatwo się go pozbyć w razie potrzeby), wygląd ładny ale nietrwałe, politura zaś nie dała dobrego efektu. Wczoraj pierwszy raz użyłem lakieru akrylowego i efekt po prostu wyśmienity. Macie jakieś lepsze patenty?
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: naprawa skrzynek bakelitqwych

Post autor: romanradio »

jacekk pisze:Ok, a po naprawie w jaki sposób wykańczacie powierzchnię obudowy? Bakelit to takie coś czego się wypolerować po prostu nie da, co by nie robić i tak zostaje matowe, co najwyżej zyska nieco głębi.
Osobiście aby nie zrobić głupoty nacierałem obudowę olejem mineralnym (łatwo się go pozbyć w razie potrzeby), wygląd ładny ale nietrwałe, politura zaś nie dała dobrego efektu. Wczoraj pierwszy raz użyłem lakieru akrylowego i efekt po prostu wyśmienity. Macie jakieś lepsze patenty?
Bkelit można szlifować i polerować.Ta obudowa,pęknięta kieduś w połowie jest dowodem.Pozdrowienia!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------